- Przełom marca i kwietnia to moment, w którym najintensywniej pyli zazwyczaj olcha, choć wiele zależy też od aktualnych warunków atmosferycznych.
- Oprócz olchy uczulać może także topola, w powietrzu nadal unoszą się też pyłki leszczyny.
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Kiedy pyli olcha? Najsilniej w marcu i na początku kwietnia
Jak wspomniano we wstępie, od połowy marca notuje się bardzo wysokie stężenie pyłku olchy. Olcha (Alnus Mill) to gatunek z rodziny brzozowatych. Jest pospolitym drzewem, które rośnie licznie w Europie i na zachodzie Ameryki Północnej. Olcha może osiągać nawet 25 metrów wysokości, a jej wielkość zależy od gatunku. W Polsce występują trzy gatunki olchy: czarna (Alnus glutinosa), szara (Alnus incana) i zielona (Alnus viridis). Olchy rosną w łęgach, porastają doliny rzek i tereny podmokłe. Dominują w lasach bagiennych i na terenach zalewowych.
Szczyt sezonu pylenia olchy to około 5-15 dni. W tym czasie stężenie pyłku tego drzewa w atmosferze może osiągać 2500 ziaren/m3, a w pobliżu rośliny może to być aż 400 000 ziaren pyłku/m3. Warto dodać, że stężenie progowe, czyli takie, po którego osiągnięciu pojawiają się pierwsze objawy alergii, to zaledwie 45 ziaren pyłku/m3. Stężenie pyłku olchy w powietrzu, które wywołuje objawy alergii u wszystkich osób nadwrażliwych na pyłki olchy to 85 ziaren/m3. Zbadano, że aby objawy istotnie nasiliły się, stężenie alergenów tej rośliny w powietrzu musi osiągnąć 95 ziaren/m3. Jeżeli stężenie pyłku olszy osiągnie 1200 ziaren/m3 powietrza i więcej – wówczas u osób uczulonych może wystąpić nawet atak duszności.
Alergia na pyłki olchy – objawy
Pyłek olchy jest tuż po pyłku brzozy jednym z najsilniejszych alergenów wiosennych, wywołującym sezonowy alergiczny nieżyt nosa (ANN) i alergiczne zapalenie spojówek. Najintensywniejsze pylenie olchy trwa od połowy marca do pierwszych tygodni kwietnia.
Objawy alergii u osób uczulonych na pyłki olszy pojawiają się nagle, bezpośrednio po ekspozycji na alergen. W przypadku innych alergenów wziewnych niekiedy symptomy alergiczne nasilają się stopniowo, jednak pylenie olchy charakteryzuje się gwałtownym początkiem, stąd też nagłe objawy. Do tych najczęściej występujących z pewnością można zaliczyć:
- napadowe kichanie,
- wodnistą wydzielinę z nosa,
- świąd nosa,
- łzawienie i zaczerwienienie spojówek,
- duszność,
- świsty oddechowe,
- napady kaszlu,
- ucisk w klatce piersiowej.
Kiedy pyli leszczyna? W styczniu, lutym i marcu!
Kolejną rośliną, która pyli w marcu jest leszczyna. To duży krzew, który porasta najczęściej poszycie lasów, ale także polany. Ozdobne odmiany spotkać można nawet w przydomowych ogrodach. W sprzyjających warunkach atmosferycznych (słaba zima) pylenie leszczyny może rozpocząć się już w styczniu, a pierwsze jego oznaki są przez botaników uznawane za początek botanicznego przedwiośnia. Stężenie pyłków leszczyny różni się w zależności od sezonu, ponadto mniej narażeni na pyłki leszczyny są mieszkańcy dużych aglomeracji miejskich. Od stopnia intensywności pylenia leszczyny na danym obszarze zależy to, z jakim nasileniem będzie przebiegać reakcja alergiczna.
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Co jeszcze pyli na przełomie marca i kwietnia? Topola!
Topola jest pospolitym drzewem dwupiennym. To oznacza, że kwiaty żeńskie i kwiaty męskie występują na osobnych drzewach. Topole można spotkać najczęściej na terenach podmokłych i w sąsiedztwie rzek. Jednak z racji tego, że bardzo szybko rosną, sadzi się je również w parkach czy na osiedlach. Najwyższe stężenie pyłków topoli w powietrzu notuje się w kwietniu. Jednak przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, ciężar intensywności pylenia topoli może przesunąć się na drugą połowę marca. Aby jednak tak się stało, wiosna musi być bardzo ciepła i nastać po bardzo słabej, niezbyt mroźnej zimie.
Warto wiedzieć, że żeńskie okazy topoli na przełomie maja i czerwca wytwarzają owoce, które zawierają nasiona unoszone przez wiatr przy pomocy charakterystycznego puchu. Wiele osób właśnie ten puch topoli uważa za alergenny. Nie jest to jednak prawdą. Pylenie topoli przypada na koniec marca i kwiecień, a majowy i czerwcowy puch unoszący się w powietrzu nie ma właściwości uczulających. Najczęściej za występujące w tym okresie reakcje alergiczne odpowiadają pyłki traw, które właśnie zaczynają kwitnąć. Pojawiający się na przełomie maja i czerwca alergiczny nieżyt nosa czy alergiczne zapalenie spojówek może oznaczać właśnie alergię na trawy.
Jak radzić sobie z alergią w marcu?
Marzec to miesiąc, w którym zdarzają się już cieplejsze dni ze słońcem. W wyniku tego wielu alergików – tych małych i tych dużych, przebywa coraz częściej na zewnątrz, a spacery trwają coraz dłużej. Częściej też otwieramy okna, a zamiast krótkiego wietrzenia pomieszczeń, często pozostawiamy okna otwarte na większą część dnia. To niestety wiąże się z dużo większą ekspozycją na alergeny niż ta, która miała miejsce jeszcze w lutym. Marzec jest więc miesiącem intensywnie alergicznym, więc jak radzić sobie z alergią w marcu?
Przede wszystkim warto w miarę możliwości zaplanować przebywanie na zewnątrz wtedy, gdy nasilenie pylenia jest najmniejsze. Intensywność pylenia wielu roślin wzrasta wraz z operowaniem słońca, najrozsądniej będzie więc spacerować rano lub późnym popołudniem albo wieczorem – wówczas stężenie pyłków w powietrzu będzie najniższe.
Dobrym pomysłem będzie też wybranie się na spacer po deszczu, wtedy pyłki opadają na ziemię i gromadzą się na brzegach kałuż, dzięki czemu powietrze jest oczyszczone z alergenów.
Na spacer warto zabrać okulary przeciwsłoneczne, które ograniczą podrażnienie oczu przez aeroalergeny. Po powrocie ze spaceru należy dokładnie umyć twarz i przepłukać oczy i nos izotonicznym roztworem soli fizjologicznej (0,9% NaCl). W miarę możliwości warto też po długim przebywaniu na zewnątrz brać prysznic, by zmyć z siebie alergeny i zmieniać ubrania na świeże.
Co na alergię bez recepty?
Na rynku dostępne są preparaty bez recepty, które warto mieć w apteczce w sezonie pylenia. Pomagają one w utrzymaniu drożności nosa, w łagodzeniu swędzenia oczu czy utrzymaniu nawilżenia podrażnionych dróg oddechowych. Cenioną substancją w walce z alergią wziewną jest ektoina, produkowana przez bakterie ekstremofilne. Jej działanie opiera się na wiązaniu dużych ilości cząsteczek wody. Dzięki temu mechanizmowi otacza ona struktury komórkowe ochronną warstwą, utrzymując ich nawodnienie na odpowiednim poziomie. W ten sposób chroni też komórki przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych (np. alergenów).
Jakie preparaty z ektoiną warto mieć w domowej apteczce?
Roztwór soli morskiej w połączeniu z ektoiną ma działanie nawilżające, dzięki czemu zmniejsza ryzyko wysychania błony śluzowej dróg oddechowych i chroni je przed ekspozycją na alergeny. Sprawdza się w łagodzeniu przebiegu alergicznego nieżytu nosa i astmy alergicznej.
Lekko hipertoniczny roztwór, który łagodzi objawy alergii, takie jak kichanie, uczucie blokady nosa, świąd czy lejący katar. Spray dzięki dodatkowi ektoiny zmniejsza stan zapalny błony śluzowej nosa, który pojawia się zazwyczaj po ekspozycji na alergeny, powodując nieprzyjemne objawy nieżytowe.
Alergicy doskonale wiedzą, jak uciążliwe potrafi być alergiczne zapalenie spojówek w sezonie pylenia. Krople do oczu z ektoiną łagodzą łzawienie spowodowane podrażnieniem oka przez alergeny. Oprócz tego, ich stosowanie pozwala na redukcję zaczerwienienia i przekrwienia oczu. Ektoina zawarta w kroplach do oczu na alergię zapewnia długotrwałe nawilżenie oka, co przynosi odczuwalną ulgę.
Preparaty z ektoiną są bezpieczne i często skomponowane tak, by można było je stosować także u dzieci. Ektoina nie uzależnia, dłuższe jej stosowanie nie niesie więc za sobą ryzyka przyzwyczajenia. Są to preparaty, w które warto zaopatrzyć się jeszcze przed sezonem pylenia, by w momencie, w którym objawy alergii wziewnej wystąpią pierwszy raz, można było niezwłocznie przystąpić do ich łagodzenia.
Bibliografia:
- Rapiejko P., Alergeny pyłku roślin, Medical Education, Warszawa 2012.
- Majkowska-Wojciechowska B., Pyłek roślin i alergeny sezonowe w Polsce, Alergia Astma Immunologia 2016, 21 (1): 5-15.