Solwax Spray
SOLWAX ACTIVE - SPRAY DO USZU
aktywnie i skutecznie usuwa złogi woskowiny usznej
unikalna formuła, wygodna i bezpieczna forma preparatu
regularnie używany zapobiega tworzeniu się złogów woskowiny

To jest wyrób medyczny.

Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
NAZWA WYROBU MEDYCZNEGO: Solwax active. ZASTOSOWANIE: Usuwanie złogów woskowiny usznej oraz zapobieganie ponownemu jej gromadzeniu. Zmniejszenie ryzyka wystąpienia zapalenia ucha. PODMIOT PROWADZĄCY REKLAMĘ: Solinea sp. z o.o. PRODUCENT: Solinea sp. z o.o.
reklama

Co Ci powie gwiazda Rocka?

Wielu muzyków, którzy zajmują się wykonywaniem muzyki rozrywkowej, po latach pracy skarży się na problemy ze słuchem. Najczęściej borykają się z tzw. szumem usznym. Poza dźwiękami z otoczenia ciągle odbierają szum w tle. To tak jakby bezustannie słyszeć czajnik. Niezbyt przyjemne, prawda? W dodatku skarżą się na różnorodne ubytki – np. słabiej słyszą niskie dźwięki lub nie odbierają w ogóle konkretnych wysokości.

Dobrze, dobrze – ale przecież gwiazdy rocka są na scenie przez kilkanaście lat. W dodatku – to one znajdują się najbliżej głośników podczas koncertów. Nic dziwnego, że mają problemy ze słuchem. Poza tym nigdy nie wiadomo, czy to na pewno od tego!

Co Ci powie WHO?

Światowa Organizacja Zdrowia (skrót w języku angielskim to: WHO) stara się troszczyć o nasze zdrowie. W oparciu o najnowsze badania wydaje zalecenia, które mają służyć długiemu życiu bez chorób czy dysfunkcji. WHO podaje też wiele danych dotyczących ochrony słuchu człowieka. Słowem klucz są tu decybele. Do tego istotny jest czas ekspozycji na nie. O co tu chodzi?

Decybel to jednostka, która wyraża natężenie dźwięku – jak głośne brzmienie wytwarza np. głośnik czy silnik. Cisza to 0 decybeli, rozmowy w kuchni przy obiedzie ok. 60 dB., a start samolotu daje już ok. 120 dB. Co ciekawe, pękający nagle balon to 130 dB. Bardzo dużo, zważywszy, że skala kończy się na ok. 140 decybelach.

Według WHO bezpieczne jest słuchanie dźwięków o maksymalnej głośności ok. 80 dB. – i to też tylko przez ok. 8 godzin każdego dnia. Wyższe wartości mogą trwale uszkodzić słuch. Tu jest to kwestia indywidualna. Czy dojdzie do uszkodzenia słuchu, zależy od niuansów budowy anatomicznej konkretnego ucha. 

Co Ci powiedzą decybele?

Tymczasem hałas (bo tak to już trzeba określić), który generują koncerty ma nawet – uwaga  –  STO decybeli. Naprawdę dużo. Oczywiście – im bliżej źródła dźwięku, tym gorzej… Według WHO taką wartość bez problemu narząd słuchu wytrzymuje przez jakieś 15 minut.

Dobrze – czy zatem wystarczy pilnować z zegarkiem w ręku, by przetrwać kwadrans, a potem uciekać w podskokach? Przecież to tylko chwilka! Co się może stać? Otóż 15 minut to pewna średnia. Nigdy nie wiesz, w jakim stanie jest narząd słuchu konkretnej osoby. Dla jednych granicą przy 100 decybelach będzie 7 minut, dla innych 20. Czy jednak warto ryzykować?

Co Ci powie słuch dziecka?

Przy naszych rozważaniach pod uwagę należy wziąć jeszcze jeden aspekt – wiek Twojego malucha. Do 8.-9. roku życia słuch wciąż intensywnie się rozwija. Co to dokładnie oznacza? Mózg „chce” ćwiczyć się w rozpoznawaniu różnorodnych dźwięków. To właśnie dlatego wtedy jest najlepszy czas, aby zaznajamiać się z językami obcymi.

W tym wieku słuch nastawiony jest na… słuchanie. Wszelkie dochodzące do małego człowieka dźwięki odbierane są o wiele intensywniej niż dzieje się to w przypadku dorosłych. Stąd powinniśmy być szczególnie wyczuleni na narząd słuchu do 9. roku życia dziecka. Nie ma jednak jeszcze konkretnego przelicznika, czy danych o czasie ekspozycji na hałasy o danym natężeniu w odniesieniu do wrażliwego ucha tak młodego człowieka.

Co warto zrobić, jeśli już idziecie w głośne miejsce?

Wiadomo, nie da się przecież żyć w jaskini – zamknąć w domu i unikać świata zewnętrznego. Kiedyś tę watę cukrową trzeba w końcu zjeść ? A i czasem zdarzają się występy szkół czy przedszkoli, w których Twoje dziecko bierze udział. Masz mu zabronić uczestnictwa w takich fajnych przedsięwzięciach w trosce o jego słuch?

Na szczęście: nie musisz. Możecie pójść na miejski festyn, potańczyć przy mocniejszej muzyce czy wystąpić wraz z całym przedszkolem na wielkiej scenie. Zaopatrzcie się tylko w odpowiedni sprzęt i postarajcie się uczestniczyć w wydarzeniu możliwie krótko.

Jeśli wizualnie nic Was nie ogranicza – słuchawki nauszne z opcją tłumienia dźwięków. Gdy trzeba wyglądać perfekcyjnie – postawcie na zatyczki. Do ucha dociera wówczas o ok. 20 decybeli mniej. Z przerażającej setki, robi się w miarę bezpieczne 80 dB. 

Czy można zabrać dziecko na koncert?

Reasumując: można, ale na krótko i najlepiej w słuchawkach lub zatyczkach do uszu. Jeszcze lepiej, gdy zabierzemy malucha na koncert muzyki klasycznej, który najczęściej odbywa się bez dodatkowego nagłośnienia. Wówczas nie tylko doświadczy brzmień o innych walorach estetycznych, ale także… cichszych. Taka forma spędzania czasu jest tak samo przyjemna, jak i bezpieczna. ?

 Może zainteresować Cię również: Słuchawki wyciszające dla niemowlaka


Dla przedszkolaków i uczniów
Reklama


Źródła: https://theconversation.com/is-it-possible-to-listen-to-too-much-music-each-day-173566