• Poród naturalny składa się z czterech faz: skurczy i rozwierania szyjki macicy, aktywnego rodzenia się dziecka, rodzenia łożyska oraz dwugodzinnej obserwacji na sali porodowej.
  • U wieloródek, czyli kobiet rodzących naturalnie po raz kolejny, poród statystycznie przebiega szybciej niż w przypadku kobiet rodzących po raz pierwszy.

Silaurum żel
SILAURUM - SILIKONOWY ŻEL NA RANY I BLIZNY
uelastycznia, zmiękcza i wygładza blizny zmniejszając ich widoczność
redukuje uczucie świądu, zaczerwienienie i odbarwienia skóry
tworzy ochronny film ochronny dla prawidłowego dojrzewania blizny
idealny na nierówne, poddawane naprężeniom powierzchnie blizny

To jest wyrób medyczny.

Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
NAZWA WYROBU MEDYCZNEGO: Silaurum żel na blizny. ZASTOSOWANIE: Wspomaganie leczenia nowych, jak i już istniejących blizn różnego pochodzenia: blizny pooperacyjne, blizny pourazowe, blizny poparzeniowe, blizny potrądzikowe. PODMIOT PROWADZĄCY REKLAMĘ: Solinea sp. z o.o. PRODUCENT: Solinea sp. z o.o.
reklama

Jak rozpoznać objawy porodu? Sygnały, które musisz znać

Czasem trudno rozpoznać, czy poród już się rozpoczął. Najbardziej znanym objawem są regularne skurcze macicy, jednak by można je było określić jako skurcze porodowe, muszą pojawiać się cyklicznie, na początku np. co 10 min. Czas trwania pojedynczego skurczu przy rozpoczęciu akcji porodowej wynosi około 20-30 sekund. Przyszła mama może zastanawiać się, czy skurcze, jakie czuje to skurcze porodowe, czy przepowiadające. Skurcze porodowe nie ustają, lecz nasilają się z każdą chwilą. Skurcze przepowiadające, w czasie których macica „ćwiczy” do porodu, znikają np. po skorzystaniu z prysznica i nie są zbyt bolesne, chociaż odczuwalne.

Czy pierwsze skurcze porodowe bolą? Niekoniecznie. Czasem skurcze porodowe oznaczają rytmiczne twardnienie brzucha, kobieta może czuć pobolewanie w plecach lub bóle podobne do miesiączkowych. Dopiero wraz z trwaniem akcji porodowej skurcze przybierają na sile i trudno je pomylić z czymś innym.

Skurcze macicy powodują pojawienie się i zwiększanie rozwarcia szyjki macicy. Rozwarcie oznacza rozciąganie się szyjki macicy pod wpływem nacisku główki (najczęściej) lub pośladków płodu. W prawidłowym porodzie skurcze sprawiają, że rozwarcie zwiększa się do umownych 10 cm, co pozwala na przejście dziecka przez kanał rodny matki bez większego ryzyka uszkodzenia szyjki macicy.

Czy objawem porodu może być odpływanie płynu owodniowego? Oczywiście, że tak. Nie zawsze odpływanie płynu wygląda jak na filmach, czyli zwykle w wyniku zmiany pozycji pojawia się duża ilość chlustających wód płodowych. Czasem wody płodowe sączą się powoli, co kobieta może pomylić z objawami nietrzymania moczu. Jednak, jeśli ciężarna zauważy, że musi wymieniać kolejne wkładki, a płynu pojawia się coraz więcej, powinna wziąć pod uwagę, że może właśnie doszło do przerwania błon owodniowych i w każdej chwili może rozpocząć się akcja porodowa.

Zdarza się, że jednym z objawów porodu jest niewielkie krwawienie, wynikające z rozwierania się szyjki macicy. Jeśli krwi jest dużo, więcej niż odrobina na papierze toaletowym po skorzystaniu z toalety, warto szybko udać się na najbliższą porodówkę. Czop śluzowy, czasem zauważalny przez ciężarne, może odejść nawet na dwa tygodnie przed rozwiązaniem.

Pierwsza faza porodu: objawy, czas trwania i jak sobie radzić

Pierwsza faza porodu rozpoczyna się od wystąpienia regularnych skurczy macicy, występujących przynajmniej co 10 minut, i trwających przez 20-30 sekund oraz, powiększającego się w wyniku skurczy, rozwarcia. Odpływanie płynu owodniowego może, ale nie musi się pojawić w pierwszym okresie porodu.

W przypadku pierwiastek, czyli kobiet rodzących po raz pierwszy, I okres porodu trwa średnio 8-12 godzin, u wieloródek, czyli kobiet mających już przynajmniej jeden poród za sobą, można oczekiwać skrócenia tego czasu do 6-8 godzin.

Pierwszy okres porodu jest długi i zwykle dość wyczerpujący. Postępujące i przybierające na sile skurcze sprawiają, że kobieta instynktownie szuka najlepszej dla siebie pozycji. Aktualnie współczesne położnictwo wychodzi naprzeciw potrzebom rodzącej: rekomendacje mówią o możliwości jedzenia i picia w trakcie porodu oraz korzystania z różnych udogodnień porodowych, w tym znieczulenia zewnątrzoponowego. Rodząca w pierwszym okresie porodu, w zależności od stanu klinicznego jej i jej nienarodzonego jeszcze dziecka, może rodzić, korzystając z wanny porodowej lub prysznica, piłek, drabinek, lin, worków sako czy krzesełka porodowego. Położne podpowiadają jakich pozycji warto spróbować, by skurcze porodowe były łatwiejsze do zniesienia, co stanowi również metodę niefarmakologicznego łagodzenia bólu. Skurcze wraz z postępem porodu mogą występować np. co 1-2 minuty i trwać nawet do 60 sekund.

Pozycje, jakich warto spróbować to m.in:

  • stojąca z oparciem o partnera lub drabinki,
  • kuczna,
  • siedząca na piłce lub krzesełku porodowym,
  • kolankowo-łokciowa,
  • na boku.

Pozycje porodowe pozwalają nie tylko znieść ból, jaki niosą skurcze macicy, ale również ułatwiają dziecku dopasowanie się do kanału rodnego matki. Rodzenie w pozycjach wertykalnych, czyli wykorzystujących siłę ciężkości i grawitacji może znacząco wpłynąć na przyspieszenie porodu.

Część szpitali w Polsce oferuje rodzącym znieczulenie, które w dużej mierze znosi ból porodowy, jednak jeśli nie ma do niego dostępu, lekarze dysponują farmakologicznymi środkami przeciwbólowymi.


Prenasol
PRENASOL - DLA KOBIET W CIĄŻY I KARMIĄCYCH PIERSIĄ:
DHA z alg, dwie formy kwasu foliowego
starannie dobrane składniki wspierają prawidłowy rozwój dziecka i dbają o zdrowie mamy
bezpieczne i innowacyjne składniki wysokiej jakości
Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Druga faza porodu: parcie, pozycje porodowe i narodziny dziecka

Gdy rodząca poczuje, że zmienił się charakter skurczów, stają się one niezwykle mocne, pracuje tłocznia brzuszna, a rozwarcie osiągnęło 10 cm, to oznacza, że rozpoczyna się druga faza porodu.

II okres porodu to aktywne rodzenie się dziecka. Trwa u pierwiastek maksymalnie do 2 godzin, u wieloródek do 30 minut. Kobieta instynktownie nabiera powietrza i prze, kiedy czuje skurcz. Dzięki temu dziecko przesuwa się w kanale rodnym, by w rezultacie wyjść na świat.

Parcie może być instynktowne, czyli kobieta prze tak, jak podpowiada jej ciało, lub kierowane, czyli położna lub lekarz instruują rodzącą, kiedy ma przeć.

To moment również na ochronę krocza; położna będzie pozwalała główce dziecka powoli wyjść przez szparę sromową, tak, by krocze miało możliwość adaptacji i mogło się rozciągnąć. W tym celu stosuje się dodatkowo ciepłe okłady na krocze lub parafinę, by ułatwić poślizg pomiędzy tkankami dziecka i matki. Jeśli okaże się, że konieczne jest nacięcie krocza, wykonuje się je w drugim okresie porodu.

Rodzenie dziecka w tej fazie nie musi odbywać się na plecach. Kobieta może korzystać z pozycji wymienionych w części o pierwszym okresie porodu, gdyż pozycje wertykalne nie tylko ułatwiają poród dziecka, ale również stanowią ważny element chroniący krocze przed niekontrolowanym pęknięciem.

Skurcze porodowe ustają w momencie urodzenia się noworodka na świat. Dziecko, jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, jest standardowo kładzione na brzuch mamy. Urodzenie dziecka kończy drugi okres porodu.

Trzecia faza porodu: urodzenie łożyska i co się dzieje bezpośrednio po porodzie

Gdy maluszek już jest na świecie, jest nadal połączony pępowiną ze swoją mamą. Współczesne rekomendacje mówią o późnym odpępnieniu, czyli przecięciu pępowiny dopiero w momencie ustania jej tętnienia. Na czym to polega? Ciało mamy przez kilka chwil po porodzie cały czas dostarcza krew do ciała noworodka, a pępowinę przecina się dopiero w momencie, kiedy nie obserwuje się przepływu krwi do dziecka. To powoduje, że noworodek jest mniej narażony m.in. na występowanie anemii.

Faza łożyskowa, czyli odklejenie i rodzenie łożyska, trwa od 15 do 30 minut. Czasem podaje się środki naskurczowe, np. oksytocynę, by przyspieszyć ten proces. Jeśli noworodek zostaje przystawiony do piersi, jego ssanie pobudza wydzielanie oksytocyny u matki, która działa w taki sam sposób, jak ta syntetyczna.

Położna sprawdza, czy łożysko jest odklejone, a jeśli tak, może poprosić kobietę, by nabrała powietrza i parła, co ułatwia jego urodzenie. To nie jest bolesne, może być trochę nieprzyjemne. Po wydobyciu łożyska położna wraz z lekarzem sprawdza kompletność popłodu, czyli ocenia, czy łożysko odkleiło się w całości. Po urodzeniu łożyska macica powinna się zwinąć, czyli skurczyć, by dzięki temu ograniczyć krwawienie.

Czwarta faza porodu: obserwacja mamy i maluszka

Ostatnia faza porodu to dwugodzinna obserwacja matki i dziecka na sali poporodowej. Wtedy również zaopatrywane są wszelkie obrażenia poporodowe (np. pęknięcia krocza), wykonywane jest łyżeczkowanie jamy macicy w przypadku podejrzenia, że w jej jamie został fragment łożyska. To czas na badanie noworodka przez neonatologa.

Po wszystkich niezbędnych zabiegach mama i dziecko mają wreszcie możliwość pierwszego karmienia i przytulania. Kontynuowanie kontaktu skóra do skóry sprawia, że ciało noworodka pokrywa się bakteriami z ciała matki, co stanowi jego pierwszy mikrobiom i pozwala na tworzenie się fizjologicznej flory bakteryjnej. W trakcie pierwszych dwóch godzin po narodzinach położna regularnie mierzy ciśnienie świeżo upieczonej matki, sprawdza, jak obkurcza się macica oraz kontroluje ilość krwi z dróg rodnych. Dzięki temu można szybko stwierdzić, czy występują komplikacje po porodzie, np. w postaci krwotoku.

Jeśli zarówno z mamą, jak i z dzieckiem wszystko jest w porządku, po upłynięciu dwóch godzin po porodzie oboje zostają przekazani na oddział położniczo-noworodkowy, gdzie wspólnie mogą się poznawać i cieszyć pierwszymi wspólnymi chwilami. Rozpoczyna się połóg.


Dla Ciebie i Twojego dziecka
Reklama


Bibliografia:

1.      Troszyński M.: Położnictwo ćwiczenia. Wydawnictwo PZWL, 2016.

2.      Bręborowicz G., Czajkowski K.: Położnictwo. Wydawnictwo PZWL, Warszawa, 2020.