Jak działa układ odpornościowy?
Działanie układu immunologicznego jest bardzo złożone, a to, czy funkcjonuje prawidłowo, zależy od mnóstwa czynników. W naszym organizmie mieszka tysiące ochroniarzy, którzy nieustannie patrolują swoje rewiry i sprawdzają, czy nie pojawili się w nich nieproszeni goście – bakterie, wirusy lub inne chorobotwórcze mikroby. Ci ochroniarze to limfocyty. Limfocyty, na podstawie białek (antygenów) znajdujących się na powierzchni drobnoustrojów, są w stanie rozpoznać ich rodzaj i uruchomić proces produkcji odpowiednich przeciwciał mających na celu zwalczanie zarazków.
Niestety, kiedy limfocytów jest zbyt mało lub nie funkcjonują tak, jak powinny, istnieje większe ryzyko, że bakteriom i wirusom uda się na dobre zadomowić w naszym organizmie i siać spustoszenie. Dobra wiadomość jest jednak taka, że często wystarczy wprowadzić tylko kilka drobnych zmian, żeby wzmocnić układ odpornościowy i zmniejszyć szanse na pojawienie się uciążliwych infekcji.
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Dlaczego dzieci chorują częściej niż dorośli?
Wraz z upływem lat, nasz organizm uczy się rozpoznawać nowe drobnoustroje, z którymi nigdy wcześniej nie miał do czynienia. Limfocyty „zapamiętują”, jak sobie z nimi radzić. Mówimy wtedy o nabieraniu odporności swoistej. Nie powinno zatem dziwić, że im dłużej żyjemy, tym więcej spotkań z rozmaitymi patogenami mamy już za sobą, a co za tym idzie, więcej mechanizmów obronnych zdążyliśmy wykształcić.
Co oznacza, że dziecko często choruje?
Dzieci w wieku 1-5 lat, które uczęszczają do żłobków lub przedszkoli, chorują przeciętnie od 8 do 10 razy do roku. To zwykle przeziębienia, czyli zapalenie górnych dróg oddechowych. Wywołują zwykle umiarkowany ból gardła, katar, kaszel, kichanie i ogólne osłabienie. Jeżeli infekcje nie pojawiają się częściej niż 10 razy w ciągu roku i nie trwają dłużej niż dwa tygodnie, a dziecko przechodzi je łagodnie, nie mamy większych powodów do niepokoju – w tym wieku to normalne!
Jak wspierać odporność u dzieci?
Lepsza odporność nie oznacza tylko rzadszych infekcji, lecz także krótszy czas ich trwania i łagodniejszy przebieg. Jest zatem o co walczyć! Istnieje kilka uniwersalnych metod, dzięki którym poprawisz odporność swojego dziecka. Poniżej przedstawiamy kilka z nich.
Zbilansowana dieta
Każdy z nas z pewnością słyszał już setki razy, że zdrowa dieta to klucz do zdrowia i dobrego samopoczucia. Niestety nie zawsze wystarczająco dobrze dbamy o to, co ląduje na talerzach naszych pociech. Żeby wesprzeć odporność swojego dziecka, zwróć uwagę na to, by w jego menu regularnie gościły następujące produkty spożywcze.
- Świeże warzywa i owoce: to kopalnia niezbędnych dla zdrowia witamin i minerałów. Są źródłem witaminy C, A, E, K i tych z grupy B, a także wapnia, potasu, magnezu, cynku oraz rutyny, które poprawiają odpowiedź układu immunologicznego na kontakt z patogenem.
- Orzechy i pestki: są doskonałym źródłem niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Oprócz najzdrowszych tłuszczów, znajdziemy w nich także sporo błonnika pokarmowego, magnezu, wapnia, miedzi, selenu, kwasu foliowego oraz witaminę E i K. Orzechy dostarczą też mnóstwo energii potrzebnej do tego, by organizm miał siłę na walkę z patogenami.
- Kiszonki: są naturalnym probiotykiem. Pozytywnie wpływają na stan mikroflory jelitowej, a to właśnie dobry stan bakterii bytujących w naszym przewodzie pokarmowym warunkuje dobrą odporność. Kisić można wszystkie warzywa i owoce! Jeśli Twoje dziecko odmawia jedzenia kiszonej kapusty czy ogórków, spróbuj podać mu kiszone rzodkiewki, buraki, cytryny lub winogrona!
- Naturalny nabiał: podobnie jak kiszonki, naturalnie fermentowany nabiał również świetnie wpływa na stan bakterii jelitowych. Postaw na jogurty, kefiry lub maślankę, ale unikaj tych zawierających cukier i sztuczne aromaty.
- Ryby: to doskonałe źródło witaminy D i kwasów tłuszczowych EPA i DHA. Warto postawić na te tłuste, ze sprawdzonych źródeł. Pstrąg, śledź, łosoś dziki lub makrela atlantycka będą najlepszym wyborem.
Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu
Dzieci, które regularnie uprawiają sport, są mniej narażone na przeziębienia, a także krócej i łagodniej przechodzą wszelkie infekcje. Dotyczy to aktywności o umiarkowanej intensywności. Należy jednocześnie zwrócić uwagę na fakt, iż zbyt częste i zbyt intensywne ćwiczenia fizyczne mogą przynieść odwrotny efekt i osłabić odporność. Dlatego jeśli Twoje dziecko jest małym sportowcem, zadbaj o to, żeby znalazło czas na wypoczynek i regenerację.
Odpowiednie nawodnienie
Odwodnienie organizmu zwiększa podatność na infekcje bakteryjne, wirusowe i grzybicze. Przypilnuj zatem, by Twój maluch wypijał wystarczająco dużo wody. Jeśli jej nie lubi, możesz wzbogacić smak sokiem z cytryny, świeżą miętą lub imbirem. Dobrym wyborem będzie też niesłodzona słaba herbata i inne napary ziołowe. Ważne, aby dziecko piło małymi łykami, regularnie w ciągu dnia.
Dobrana do indywidualnych potrzeb suplementacja
Choć absolutną podstawą budowania odporności jest zbilansowana dieta, wdrożenie w życie powyższych zasad nie zawsze jest łatwe. Wiedzą o tym przede wszystkim mamy niejadków. Wprowadzenie dodatkowej suplementacji preparatami bazującymi na naturalnych składnikach może okazać się świetnym rozwiązaniem, które wspomoże układ odpornościowy dziecka i ochroni je przed infekcjami.
Suplementy na odporność, które warto podawać dziecku to:
- Witamina D (np. Solbetan) – w naszej szerokości geograficznej to bardzo deficytowy mikroelement. Skutki jego niedoboru odczuwa większość Polaków. Witamina D bierze udział reakcjach immunologicznych, a zbyt mała jej ilość w diecie zwiększa podatność na infekcje. O suplementacji szczególnie warto pamiętać jesienią i zimą!
- Kwasy Omega-3 (np. Algabion) – wpływają nie tylko na prawidłową pracę mózgu i układu nerwowego, lecz także, jak pokazują badania, mobilizują do działania układ odpornościowy. Naturalnie kwasy DHA i EPA występują w tłustych rybach morskich, a suplementacja wskazana jest w przypadku maluchów, które nie chcą ich jeść lub są na dietach wegańskich i wegetariańskich.
- Probiotyki (np. jogurty probiotyczne) – są niezwykle istotne w przypadku dzieci, które nie lubią jeść kiszonek i nabiału, a także tych, które często przyjmują antybiotyki. Probiotyki pozytywnie wpływają na stan flory jelitowej, a co za tym idzie, mają ogromny wpływ na prawidłowe działanie układu odpornościowego.
Pamiętaj, że odporność należy dbać cały czas, a nie dopiero w momencie, kiedy dopadnie nas infekcja! Już od pierwszych lat życia kształtuj w swoim dziecku dobre nawyki. UWAGA! Wszystkie podane wyżej rady tyczą się także dorosłych! Najlepsze efekty osiągniesz z pewnością wtedy, kiedy będziesz świecić przykładem!