Zielona kupka u noworodka i niemowlaka – przyczyny
Zielona kupka u noworodka lub niemowlaka może pojawić się, gdy:
- stolec zawiera naturalne kwasy żółciowe wydzielane do przewodu pokarmowego – kwasy żółciowe, które produkowane są w wątrobie i ułatwiają trawienie tłuszczów, pod wpływem bakterii bytujących w przewodzie pokarmowych ulegają przemianom i tworzą związki o zielonym zabarwieniu; z taką sytuacją mamy do czynienia również w trakcie żółtaczki;
- maluch karmiony jest głównie mlekiem pierwszej fazy bogatym w laktozę i zawierającym stosunkowo niewiele tłuszczu – u dzieci karmionych piersią, które krótko ssą pierś albo szybko przystawiane są do drugiej piersi, czasami występują zielone, wodniste, spienione stolce;
- mama malucha karmionego piersią pije herbatki zawierające kozieradkę – kozieradka, czyli składnik niektórych herbatek wspomagających laktację, może przenikać do mleka i pobudzać wydzielanie soku trzustkowego i kwasów żółciowych u dziecka (patrz podpunkt pierwszy);
- dziecko przyjmuje preparaty żelaza lub pije mleko modyfikowane wzbogacone o ten składnik – żelazo ma właściwości utleniające, dlatego może powodować powstawanie zielonych kupek;
- maluch pije mleko modyfikowane na bazie soi albo hydrolizaty białkowe – te produkty wpływają na zielone zabarwienie stolca;
- w trakcie rozszerzania diety maluch zje dużo intensywnie zielonych produktów, np. brokułów, szpinaku albo jarmużu – chlorofil zawarty w tych produktach czasami barwi stolec na zielono;
- maluch przyjmuje lub niedawno przyjmował antybiotyk – antybiotyki zmieniają florę bakteryjną jelit, co w niektórych przypadkach przyczynia się do zmiany koloru kupek;
- dziecko zaczyna ząbkować – zauważono, że zielony stolec może się pojawiać przed rozpoczęciem ząbkowania i w trakcie tego procesu;
- maluch ma alergię lub nietolerancję pokarmową – czasami zielona kupka jest jednym z objawów alergii lub nietolerancji, ale wówczas towarzyszą jej inne symptomy takie jak m.in. zmiany na skórze, sapka, niepokój itp.
Jak widać, przyczyn zmiany koloru stolca na zielony jest naprawdę dużo, a większość z nich nie ma związku z chorobą i nie wymaga wprowadzania np. zmian w diecie.
Jaki kolor kupki powinien niepokoić?
Niepokoić należy się wtedy, gdy kupka ma czarną, szarą, czerwoną lub białą barwę. Gdy kupka jest czarna – nie mówimy tu o smółce, czyli pierwszym stolcu wydalanym przez noworodka ani zabarwieniu stolca spowodowanym zjedzeniem dużej ilości jagód – może świadczyć o obecności krwi w kale, gdy zaś zmienia kolor na szary lub biały, należy wykluczyć problemy z drogami żółciowymi i wątrobą. Należy skonsultować się z lekarzem także wtedy, kiedy zauważy się intensywnie czerwony stolec występujący u dziecka karmionego wyłącznie piersią lub mlekiem modyfikowanym, ponieważ nie jest to zjawisko fizjologiczne.
Kiedy udać się z dzieckiem do lekarza?
Wróćmy jednak do zielonego zabarwienia kupki. Chociaż zmiana koloru sama w sobie zazwyczaj nie świadczy o niczym niepokojącym, należy się skontaktować z pediatrą, jeśli towarzyszą jej inne niepokojące objawy, takie jak bóle brzuszka, zmiany skórne, nudności i wymioty, osłabienie, powiększenie obwodu brzuszka, bolesne wzdęcia, gorączka lub stan podgorączkowy, brak przyrostu masy ciała, obecność dużej ilości śluzu w stolcu albo przewlekła biegunka.
Te symptomy mogą wskazywać na problemy z układem pokarmowym, dlatego w razie ich wystąpienia przeważnie zleca się wykonanie dodatkowych badań – głównie USG jamy brzusznej i badania laboratoryjnego stolca.
Podsumowując, zielona kupka u noworodka lub niemowlaka zazwyczaj nie jest objawem choroby. Może się pojawić zarówno u dzieci karmionych piersią, jak i mlekiem modyfikowanym, w trakcie ząbkowania i rozszerzania diety, po antybiotykoterapii oraz w wyniku przyjmowania przez mamę wybranych składników pokarmowych. Wówczas nie stanowi powodu do niepokoju. Jeśli jednak zielony stolec współwystępuje z objawami skórnymi, bólami brzuszka, gorączką, osłabieniem lub innymi niepokojącymi symptomami, należy skontaktować się z pediatrą. Lekarz po przeprowadzeniu wywiadu i zbadaniu małego pacjenta będzie w stanie stwierdzić, czy to coś poważnego i w razie potrzeby zlecić rozszerzenie diagnostyki.
Bibliografia:
1. H. Weker, M. Barańska, Żywienie niemowląt i małych dzieci, Instytut Matki i Dziecka, Warszawa 2014.
2. Vademecum pediatry, pod red. J. J. Pietrzyka, wyd. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2011, s. 80–81.