To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Czego nie mówić chłopcom?
Taki duży, a płacze…
W naszym społeczeństwie wyrażanie smutku i okazywanie emocji przez chłopców jest bardzo mocno piętnowane. Zawstydzanie, obrażanie i zabranianie płaczu, czy odczuwania trudnych emocji to podejście wielu osób do małych chłopców. Stereotyp mężczyzny silnego i w działaniu, który jest zawsze opanowany, racjonalny i logiczny powoduje, że chłopców nie uczymy tego, jak rozpoznawać, przeżywać i wyrażać emocje. Jednak one nie znikają. Dzieci je tłumią, aby w pewnym momencie wybuchły, często zamiast smutku, chłopcy pokazują złość, ponieważ ona jest bardziej akceptowana społecznie u mężczyzn.
Kojarzenie płaczu ze słabością i zabranianie dziecku łez jest odbieraniem mu jednego ze sposobów komunikacji z dorosłymi. Często mały chłopiec nie potrafi opowiedzieć, tak dokładnie jak by chciał, co się z nim dzieje, czego potrzebuje – płacz jest naturalną reakcją na zranienie, brak bezpieczeństwa, poczucie niesprawiedliwości, czy zasygnalizowanie potrzeby bliskości.
Zamiast kierować się stereotypem, że „chłopaki nie płaczą”, naucz swojego syna rozpoznawać i mówić o emocjach, tak, aby mógł je bezpiecznie wyrazić. Dzięki temu będzie odczuwał mniej frustracji z powodu niezrozumienia, poczuje się w relacji z Tobą bezpieczny i akceptowany.
Nie wolno Ci się poddawać…
Uczenie małego chłopca, że zawsze musi działać, radzić sobie z przeciwnościami losu i nie prosić o pomoc, to jak gotowy przepis na bardzo spiętego i zestresowanego dorosłego, który swoją wartość widzi jedynie w odnoszonych przez siebie sukcesach. A można inaczej.
Umiejętności, takie jak rozpoznawanie swoich mocnych stron, wyciąganie wniosków z popełnionych błędów, proszenie o wsparcie i kończenie działań, które nie przynoszą radości ani satysfakcji to fundamenty zaradnego i spokojnego człowieka.Wytrwałość jest w życiu ważna, ale nie za wszelką cenę.
Podobnie jak samodzielność, która jest cenną umiejętnością i warto wkładać wiele wysiłku, aby uczyć jej syna. Jednocześnie pokazywanie, że proszenie o pomoc to nie słabość, a odwaga, pozwala znaleźć równowagę między potrzebą samodzielności a wsparcia. Normalizowanie tego, że czasami sami nie potrafimy sobie z czymś poradzić, sprzyja pozytywnej samoocenie chłopca.
Co tak się stroisz przed lustrem?
Słowa, które zawstydzają i ośmieszają chłopca, kiedy zastanawia się nad swoim ubiorem, wyglądem czy fryzurą mogą bardzo mocno odcisnąć się na jego psychice. Dzieci z wiekiem stają się bardzo wrażliwe na punkcie swojego wyglądu i tego, jak są odbierani przez innych. Przez słowa rodziców, które są podyktowane stereotypowym myśleniem, że mężczyźnie nie wypada dbać o wygląd, chłopcy mogą doświadczać wielu kompleksów lub czuć, że rodzice nie akceptują ich zachowań oraz ich samych. Dbanie o wygląd, chęć noszenia ładnych ubrań czy modnej fryzury jest w porządku bez względu na płeć. Chłopcy i dziewczynki mają prawo chcieć dobrze wyglądać, to bardzo mocno wpływa na ich samopoczucie.
Nie bądź jak baba….
Wzmacnianie podziałów na męskie i kobiece postawy, zawody, zachowania oraz wypowiadanie się o kobietach z pogardą lub pobłażliwością umacnia stereotypy płciowe w oczach dziecka. Chłopiec zaczyna kojarzyć, że „rzeczy dla dziewczynek” są gorsze, zakazane, niewarte jego uwagi. Dodatkowo może podejmować działania i wybory, nie w zgodzie z sobą, z tym czego pragnie, ale tak, aby uniknąć krytyki, wyśmiania lub po to, aby zadowolić innych.
Zamiast stereotypów daj wsparcie
Mały chłopiec naśladuje i chłonie wszystko, co serwują mu rodzice, szczególnie tata, który jest dla niego wzorem tego, jak postępują mężczyźni. To od nas zależy, jak syn będzie patrzył na siebie i na świat. Czy będzie umiał wyrażać swoje emocje, prosić o pomoc, dawać sobie prawo do trudnych dni i jednocześnie będzie wiedział, w czym jest dobry i co lubi? Nasza postawa, słowa, jakie kierujemy do dziecka, budują w nim obraz świata oraz tworzą podwaliny pod jego poczucie własnej wartości.
Dawaj dziecku różne zabawki do zabawy, pomóż nazywać emocje, pozwalaj na eksperymenty z aktywnościami i ubiorem. Pokazuj, że za domowe zajęcia są odpowiedzialni wszyscy domownicy. Nie wyśmiewaj wyborów dziecka, nie mów, że są „mało męskie”. Nie obciążaj go zbyt dużą odpowiedzialnością, a jednocześnie dawaj wyzwania na miarę możliwości.
I najważniejsze, staraj się poznać, jakie jest Twoje dziecko, co lubi, co je interesuje. Dzięki temu Wasza relacja będzie silna, a Ty nauczysz swojego syna, że zarówno dziewczynki, jak i chłopcy mogą działać na podobnych polach, lubić podobne rzeczy i rozwijać podobne umiejętności. A płeć ma drugorzędne znaczenie, bo bardziej liczy się człowiek i jego szczęście.
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Grabula J.M. Dzieci wobec stereotypów płci. Forum Oświatowe,1(40), 2009, 53-69