To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Od czego zacząć wiosenne porządki?
Jedni na myśl o wiosennych porządkach w pokoju dziecka reagują entuzjazmem, drudzy wręcz przeciwnie, bo wiedzą, że zajmie im to mnóstwo czasu. Zazwyczaj bowiem w pokojach dzieci znajduje się bardzo dużo rzeczy, które trzeba przejrzeć. I właśnie od tego należy zacząć.
Segregacja ubrań i zabawek to podstawa. Bez tego nie da się dobrze zorganizować przestrzeni. Najlepiej wyciągnąć wszystkie przedmioty np. z szafy, a później podzielić je na cztery kategorie – zostaje, do schowania, do oddania/sprzedania, do wyrzucenia. W pierwszej kategorii powinny się znaleźć rzeczy, które są w dobrym stanie i których dziecko używa na co dzień. W drugiej te, które przydadzą się za jakiś czas, np. za małe już ubrania przeznaczone dla młodszego rodzeństwa, kurtki i czapki zimowe do wykorzystania w przyszłym roku albo puzzle, które na razie sprawiają dziecku trudność. W trzeciej przedmioty, którym można dać drugie życie, zaś w czwartej te, które są zniszczone, zepsute albo niekompletne.
Żeby było łatwiej, warto podzielić pokój na strefy lub jednego dnia zająć się zabawkami, a drugiego ubraniami i działać po kolei. Jeśli ma się młodsze dzieci można samodzielnie wybrać, co zostaje, a co trafia do kosza, jeśli zaś starsze – dobrze zaangażować je w segregację. Pewnie wówczas stanie się to nieco bardziej skomplikowane, bo dzieci nie zechcą się pozbyć niektórych przedmiotów, ale będą miały wpływ na porządki i poczucie, że to one decydują.
Gdy już uda się przebrnąć przez segregację, pora pozbyć się kurzu. Kolejne dwa etapy sprzątania to umycie wszystkich powierzchni łącznie z górą szafek, żyrandolem, wnętrzami szuflad w komodzie itp. oraz znalezienie miejsca dla rzeczy, które zostają.
Jak zorganizować przestrzeń w pokoju dziecka?
Ten ostatni element bywa problematyczny. Ułożenie przedmiotów w pokoju dziecka musi być bowiem dostosowane do jego wieku, wzrostu i możliwości. Trudno oczekiwać od czterolatka, że będzie samodzielnie sięgał do wysoko umieszczonej półki w szafie i wyciągał z niej pudełko z samochodzikami albo odkładał książki na regał, do którego nie sięga. Jeśli chce się, żeby maluch był samodzielny, trzeba mu to ułatwić i odpowiednio zorganizować przestrzeń.
Pierwszy krok to wspomniane dopasowanie mebli do wzrostu dziecka. Wtedy, gdy dziecko ma dużo ubrań i wybiera je samo przed wyjściem do przedszkola czy szkoły, można zamontować dodatkowy drążek w szafie tak, żeby bez problemu było w stanie je przeglądać i po nie sięgać. Bieliznę czy spodnie dobrze jest umieścić w szufladach na dole szafy albo na półkach w przezroczystych pojemnikach. Na pojemnikach można dodatkowo przymocować etykietki z obrazkami, żeby maluch nie miał wątpliwości, co znajduje się w środku. Etykietki sprawdzają się również przy organizacji zabawek, artykułów plastycznych i innych drobiazgów. Jeśli wykorzystuje się kosze albo pojemniki do przechowywania, warto umieścić na nich niewielkie naklejki wskazujące zawartość, np. z rysunkiem klocka, samochodu, lalki czy pieczątki.
Skoro mowa o koszach, wszelkiego rodzaju kosze, koszyki, organizery, pudełka i skrzynie znacznie ułatwiają segregację rzeczy, a później ich sprzątanie, dlatego warto ich używać w pokojach dziecięcych. Wtedy, gdy dziecko zechce się pobawić np. lalkami Barbie albo pociągami w salonie, wystarczy, że wyciągnie jeden pojemnik, w którym znajdują się wszystkie lalki oraz akcesoria lub pociągi z torami i zabierze go ze sobą.
Jakie jeszcze rozwiązania wykorzystuje się do organizacji pokoju dziecięcego? Jeśli ma się w domu fana puzzli, poszczególne układanki dobrze jest umieścić w woreczkach strunowych, żeby nie zajmowały dużo miejsca. Ja dodatkowo wycinam obrazki z pudełek i wkładam je razem z puzzlami do woreczków – później moim córkom łatwiej jest znaleźć puzzle, które chcą układać. A jeśli dziecko uwielbia przygotowywać prace plastyczne, warto kupić otwierane ramki i wymieniać w nich obrazki albo zawiesić tablicę magnetyczną i do niej przypinać najcenniejsze dzieła.
Bardzo dobrym patentem jest również montaż kilku wieszaków na ścianach. Można na nich zawiesić plecaki, torebki, kaski albo inne przedmioty, które nie muszą trafić do szafy. Uwaga tylko, żeby wieszak nie zamienił się np. w skład brudnych ubrań.
Jak zachęcić dziecko, a nie zniechęcić do samodzielności?
Właściwa ogranizacja przestrzeni i dostosowanie pokoju do wieku dziecka to klucz do samodzielności. Jeśli maluch będzie wiedział, gdzie odłożyć klocki albo skąd wziąć skarpetki, na pewno łatwiej przyjdzie mu posprzątanie po zabawie lub przygotowanie się do wyjścia.
Trzeba jednak pamiętać, że nie ma co wymagać od dzieci idealnego porządku. Zwłaszcza, gdy samemu nie potrafi się go utrzymać. Wystarczy, że w pokoju dziecka będzie w miarę czysto – nikt po wejściu nie potknie się o klocki albo nie przewróci na stercie ubrań leżących przy łóżku. Najlepiej od razu wyznaczyć jasne zasady i wspólnie ustalić, co należy do dziecięcych obowiązków. Np. sześciolatkowi wyraźnie powiedzieć, że brudne rzeczy ma zanosić do kosza na pranie w łazience, a zabawki odkładać na miejsce.
Jeśli dziecko samodzielnie dba o swój pokój, nie powinno się go krytykować ani poprawiać, bo w ten sposób można je co najwyżej zniechęcić do samodzielności. Wtedy, gdy chce mu się zwrócić uwagę, dobrze jest to zrobić delikatnie.
Warto pokazać dziecku, że mniej przedmiotów to łatwiejsze sprzątanie. Dzięki temu chętniej będzie segregowało swoje rzeczy i oddawało lub sprzedawało te, którymi się nie bawi.
Podsumowując, wiosenne porządki w pokoju dziecka najlepiej zacząć od przejrzenia rzeczy po kolei i posegregowania ich na te do zostawienia, do schowania, do oddania/sprzedania albo do wyrzucenia. Później dobrze jest dokładnie umyć wszystkie przestrzenie – także te trudno dostępne i znaleźć przedmiotom nowe miejsca. Jeśli do tej pory nie korzystało się z pojemników albo koszy, warto je dokupić, oznaczyć etykietami i umieścić tak, aby dziecko swobodnie mogło z nich korzystać. Dobra organizacja pokoju wspiera samodzielność malucha, a wspólna segregacja rzeczy buduje w nim poczucie sprawczości.