Jaki wiek jest najlepszy, by zaprosić dziecko do wspólnego gotowania?
Wspólne gotowanie z dzieckiem można zacząć już od najmłodszych lat. Tak naprawdę najważniejsze jest to, aby dziecko było w kuchni bezpieczne. O ile stoi lub siedzi stabilnie, a także używa odpowiednich dla jego wieku akcesoriów kuchennych, nic złego nie powinno się wydarzyć. Oczywiście, cały proces gotowania trzeba nadzorować. Według mnie, już 3-4 latki mogą pomagać rodzicom i opiekunom w kuchni. Wcześniej dziecko może przyglądać się temu jak my przygotowujemy posiłki w kuchni i w ten sposób oswajać jedzenie.
Dużo się mówi o oswajaniu jedzenia – czym to właściwie jest?
Oswajanie jedzenia to poznawanie nowych smaków, próbowanie i testowanie potraw, ale także ich dotykanie, wąchanie, rozgniatanie. U małych dzieci (najczęściej w wieku 2-5 lat) dochodzi do manifestacji neofobii żywieniowej, czyli oporu przed próbowaniem nowych dań. W czasie gotowania i zabawy w kuchni bardzo często lęk staje się mniejszy, a dziecko czerpie radość z poznawania nowych smaków, zapachów i tekstur. Samo mówienie o jedzeniu może już je oswajać. Nadawanie śmiesznych nazw produktom spożywczym może pomóc dzieciom pokonać lęk przed poznawaniem nowych smaków.
Czy oswojenie jedzenia to jedyna zaleta wspólnego gotowania?
Korzyści jest oczywiście więcej! Dziecko w kuchni uczy się samodzielności, o ile pozwalamy mu na wykonywanie poszczególnych zadań bez naszej pomocy (ale pod naszym czujnym okiem). Za tym idzie poczucie sprawczości, przyczynienia się do stworzenia smacznego i zdrowego posiłku oraz motywacja do kolejnych sesji wspólnego gotowania.
Od jakich potraw czy czynności warto zacząć wspólne gotowanie?
Od najprostszych – wspólne nakrycie do stołu czy przygotowanie składników na blacie. Potem można pójść krok dalej – krojenie warzyw, mieszanie, blendowanie. Wszystko zależy od wieku dziecka, jego umiejętności manualnych i oczywiście chęci. Na początek bez problemu uda się przygotować z maluchem np. pastę warzywną (hummus) – składniki wystarczy wrzucić do blendera, zamknąć pokrywę i nacisnąć przycisk. Taki hummus można zrobić w różnych wersjach – buraczkowy, paprykowy, pomidorowy, z dodatkiem kolendry – i dzięki temu poznawać nowe smaki, barwy i zapachy. Standardowe jest wspólne robienie kanapek, wycinanie różnych kształtów warzyw i układanie w ten sposób, aby tworzyły podobizny zwierząt. Ta kulinarna zabawa spodoba się każdemu dziecku!
Jakie sprzęty czy gadżety mogą nam się przydać?
Na pewno kitchen helper, czyli krzesełko kuchenne, na którym dziecko może stanąć i bezpiecznie oprzeć się o blat. Dzięki niemu maluch może uczestniczyć w codziennych obowiązkach w sposób umożliwiający zdrowy rozwój poprzez zabawę i wspólną aktywność. Innymi gadżetami są antypoślizgowe deski do krojenia i bezpieczne noże. Przybory kuchenne typu chochle, łyżki cedzakowe i łopatki z silikonowym wykończeniem będą ułatwiały trzymanie ich w ręku. Warto oczywiście mieć też fartuszek, dzięki któremu dziecko poczuje się jak mały szef kuchni.
Jakie błędy najczęściej popełniają rodzice podczas wspólnego gotowania?
Szybko tracą cierpliwość, motywację i rezygnują ze wspólnego gotowania z dzieckiem. Czasem obawiają się bałaganu, a czasem straty czasu (którego trzeba poświęcić więcej niż na samodzielne przygotowanie posiłku). Jako rodzice, powinniśmy też pamiętać o chwaleniu dziecka i podziękowaniu za jego pomoc. To bardzo ważne kiedy chcemy, aby wspólne gotowanie było przyczynkiem do miłego spędzania czasu w gronie rodziny.