To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Czy nebulizacja jest odpowiednia dla kobiet karmiących?
Gdy kobietę karmiącą piersią dopadnie infekcja górnych dróg oddechowych najbezpieczniejsze wydają się domowe sposoby do walki z przeziębieniem. Warto jednak wiedzieć, że na przeziębienie w okresie laktacji pomóc może też nebulizacja. To rodzaj inhalacji, podczas której wdycha się substancję w postaci aerozolu – jego cząsteczki wnikają przez usta i nos bezpośrednio do układu oddechowego.
Kobietom karmiącym piersią zaleca się wykonywanie inhalacji z soli fizjologicznej lub hipertonicznej. To roztwory chlorku sodu w różnych stężeniach bezpieczne zarówno dla mamy, jak i dziecka. Podane drogą nebulizacji pomagają zmniejszyć kaszel i katar, nawilżyć i oczyścić drogi oddechowe, a także – w przypadku soli hipertonicznej – rozrzedzić zalegającą wydzielinę i ułatwić jej usunięcie.
Polecane do inhalacji
Co lepiej wybrać w okresie laktacji inhalację solą fizjologiczną czy hipertoniczną?
Inhalacja solą fizjologiczną (izotoniczną) jest prostą, łatwą i bezpieczną metodą łagodzenia objawów przeziębienia. Można z niej korzystać w czasie ciąży i laktacji. Inhalacja roztworem soli fizjologicznej oczyszcza drogi oddechowe oraz poprawia komfort oddychania.
Natomiast sól hipertoniczna doskonale sprawdza się przy zatkanym nosie. Obkurcza śluzówkę w drogach oddechowych, dzięki czemu przyspiesza usunięcie zalegającej wydzieliny. Dzieje się tak, gdyż w roztworach hipertonicznych, które mają wyższe stężenie od roztworów izotonicznych dochodzi do zjawiska osmozy – wyrównania stężeń pomiędzy roztworem, a środowiskiem.
Mamy karmiące inhalują się tak, jak wszyscy dorośli, przez maksymalnie 15 minut lub do chwili, gdy nebulizator przestanie generować “parę”. W tym czasie maseczka musi szczelnie przylegać do twarzy. Nebulizację można wykonywać 2-3 razy dziennie, jednak ostatnia powinna się zakończyć na 2-3 godziny przed snem. W sytuacji, gdy mimo stosowania leczenia objawowego w postaci inhalacji, dolegliwości nadal utrzymują się, bądź nasilają konieczna będzie konsultacja lekarska.
A co z lekami wziewnymi w czasie karmienia piersią? Są przeciwwskazane?
Możliwość zastosowania leków do inhalacji zawsze musi być skonsultowana z lekarzem. Nie tylko sam lek, ale również stan zdrowia matki oraz nasilenie objawów chorobowych ma znaczenie w doborze preparatu i dawki. Część leków (np. na kaszel) zawiera substancje, które mogą w niewielkim stopniu hamować produkcję pokarmu. Są to najczęściej preparaty zmniejszające ilość wydzielanego śluzu. W czasie laktacji lepiej ich unikać. To samo dotyczy leków wieloskładnikowych.
Jeśli jest zalecone, leczenie wziewne najlepiej wykonywać zaraz po nakarmieniu dziecka. Dzięki temu, do czasu następnego karmienia stężenie leku w mleku matki odpowiednio się zmniejszy. Ostatnią inhalację należy wykonać do godziny 17. Warto też pamiętać, że stosowanie jakichkolwiek leków w okresie laktacji powinno trwać możliwie jak najkrócej, w minimalnej dawce oraz z oznaczeniem poziomu bezpieczeństwa w okresie karmienia piersią. Szczególnie ostrożna i czujna powinna być mama dziecka urodzonego przedwcześnie oraz noworodka z obciążeniami.
Zostają jeszcze inhalacje parowe. Czy stosowanie roztworów ziołowych z rumianku czy szałwii nie zaburzy laktacji?
Stosowanie ziół i olejków eterycznych w postaci inhalacji parowych w okresie ciąży i laktacji jest tematem budzącym wątpliwości. Opinie specjalistów są podzielone. Dlatego nie ma jednoznacznej odpowiedzi na temat bezpieczeństwa ich stosowania w tych szczególnych okresach. Wiele zależy od stężenia, sposobu przygotowania i częstości stosowania. Zawsze najlepiej porozmawiać na ten temat z lekarzem.
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.