Kiedy jest najlepszy czas na drugie dziecko?
Na pytanie “kiedy jest najlepszy czas na drugie dziecko?” nie ma gotowej odpowiedzi. Wielość czynników, które mogłyby mieć wpływ na taką zmianę sprawia, że przypadek każdej rodziny jest indywidualny. Przede wszystkim dużo zależy od zdrowia i kondycji psychofizycznej matki, regeneracji i doświadczeń po poprzedniej ciąży i porodzie, danego momentu w życiu, spokoju związanego z domem, pracą czy finansami i wielu innych. Często wyzwań i zapytań przybywa wraz z myślą o drugiej ciąży, choć zdarza się, że przychodzi ona naturalnie.
Rewolucja wcale nie musi być tak duża, jak za pierwszym razem, a wiele tematów zostało po prostu oswojonych. Mówi się, że mniejsza różnica wieku pomiędzy rodzeństwem wpływa bardziej pozytywnie na wzajemnie relacje, absolutnie nie jest to jednak regułą. Trzeba też pamiętać, że krótki odstęp pomiędzy ciążami sprawia, że rodzice muszą w tym samym czasie zajmować się dwójką małych dzieci, a to już staje się wyzwaniem. Jednak, bez względu na różnicę wieku, w toku życia buduje się wzajemną miłość, zaufanie i wsparcie. Każda różnica jest więc do zaakceptowania, choć starszaka zawsze warto przygotować na pojawienie się rodzeństwa.
Jak przygotować starszaka na rodzeństwo?
W każdej rodzinie przygotowania mogą przebiegać inaczej. Coś, co sprawdzi się w jednym domu, niekoniecznie przyniesie efekty w innym. Za każdym razem trzeba uczyć się tego od nowa, wprowadzać w planie modyfikacje, uważnie obserwując własne dziecko. Jak dobrze przygotować starszaka na pojawienie się siostry i brata? Korzystając z różnych pomysłów i sposobów, naturalnie wykorzystując codzienne chwile i pytania dziecka, wspólnie ciesząc się tym czasem:
Rozmowy i książki
Książki opisujące perypetie rodzin przygotowujących się na narodziny dziecka są świetnym punktem wyjścia do wspólnych rozmów, wyjaśniania wątpliwości i do zmierzenia się z tematem pojawienia się rodzeństwa. Warto przy tym traktować powiększenie się rodziny jako naturalną kolej rzeczy, jako wydarzenie, na które, owszem, wyczekuje się, ale które nie przesłoni całego świata i dotychczasowego życia. Książeczki pomogą skłonić do refleksji, zadawać pytania i w możliwie prosty sposób na nie odpowiadać. Można sięgnąć do kilku tytułów i wielokrotnie do nich powracać:
Beaumont E., Belineau N., Mich S., Obrazki dla maluchów. Czekamy na dzidziusia.
Piotrowska E., Tupcio Chrupcio. Mam rodzeństwo.
Bourgeois P., Clark B., Franklin jest starszym bratem.
Wojtkowiak-Skóra P., Krok po kroku. Będziemy mieli rodzeństwo.
Amft D., Pajączek Kędziorek. Jak dobrze mieć rodzeństwo.
Druvert H., Narodziny. Początki życia człowieka na wyjątkowych ażurowych rycinach.
Oczywiście, nie wszystkie dzieci muszą wykazywać zainteresowanie książeczkami. Warto wtedy sięgnąć do filmów bądź aplikacji. Dopytujmy starszaka, jakie są jego wyobrażenia dotyczące młodszego rodzeństwa, zweryfikujmy niektóre oczekiwania (niemowlak naprawdę jeszcze przez długi czas nie będzie grał w piłkę). Podążajmy za wątpliwościami dziecka, starajmy się być obecni.
„Podglądanie” malucha na zdjęciach z USG
Albo w trójwymiarowej wizualizacji. Przybliżanie obecności dziecka w brzuchu – wszystko to sprawi, że wyczekiwane rodzeństwo stanie się bardziej realne. Jest to również dobry moment na sięgnięcie pamiątek z okresu płodowego naszego starszaka. Delikatnie zachęcajmy dziecko do dotykania i mówienia do brzucha mamy. Świetnym pomysłem jest również zakup stetoskopu, który pozwoli na słuchanie, co dzieje się u maluszka.
Wspólne zakupy dla przyszłego brata lub siostry
Dziecko najczęściej w pełni angażuje się w przygotowania, przewiduje, co może rodzeństwu się spodobać i jakie przedmioty będą dla niego najlepsze. Warto pozwolić dziecku na wybór na przykład motywu na kołderce, wyjątkowego ubranka, przypinki do smoczka czy pierwszej zabawki. Dobrze jest zachęcić starszaka do wspólnego tworzenia listy, ale też opowiadać, jak wygląda zajmowanie się takim maluszkiem, w jaki sposób się je kąpie, karmi i przewozi w samochodzie.
Wracanie pamięcią do narodzin starszaka
Rozmowy o starszym dziecku zajmują niezwykle ważne miejsce. Nie może zabraknąć oglądania wspólnych fotografii, zdjęć USG, pierwszych grzechotek i zabawek. Dobrze jest wspomnieć jak wszyscy cieszyli się na jego narodziny i że potrzebuje tego również brat lub siostra.
Warto inicjować i zachęcać dziecko do kontaktowania się z rodzeństwem w brzuchu mamy. Czasami starszak może czuć się onieśmielony, pokażmy wtedy, jak można do maluszka mówić lub śpiewać. Delikatnie pukanie w brzuszek czy rysowanie po nim również pomoże oswajać się z nową sytuacją.
Jak sobie radzić z pierwszym dzieckiem, gdy urodzi się drugie?
W pełnym zaabsorbowaniu kruchym noworodkiem czasami trudno jest ze spokojem i zaangażowaniem być obecnym przy starszaku. Zdarza się, że rodzeństwo 2-3-letnie zaczynamy odbierać jako duże, dojrzalsze, oczekując od niego opanowanych reakcji i mądrej obecności przy młodszym bracie lub siostrze. Zapominamy, że to nadal małe dziecko. Co więcej, bez względu na różnicę wieku pomiędzy rodzeństwem chcemy, aby starszak był zawsze uśmiechnięty, kochający i chętny do pomocy. Nie tędy droga. Jak nigdy wcześniej potrzebna jest dziecku akceptacja również jego słabszego nastroju, mieszanych odczuć wobec rodzeństwa czy nawet dużej złości.
Kiedy pojawia się kolejny brat lub siostra, sytuacja jest trudna i wszyscy potrzebują wsparcia i zrozumienia dla tego, co się w nich dzieje. Trzeciego dziecka tak samo trzeba się nauczyć, jak pierwszego. Każde jest inne i tworzy z całą swoją rodziną wyjątkową relację. Starsze dzieci też potrzebują się w tej sytuacji odnaleźć. Zwłaszcza potrzebują zrozumienia tego, że drugi człowiek budzi w nich bardzo różne uczucia, nie tylko te przyjemne. Że mogą być takie chwile, gdy największym pragnieniem jednego dziecka jest to, żeby tego drugiego nie było na świecie albo żeby rodzice oddali je z powrotem tam, skąd wzięli.
Stein A.
Trzeba przygotować się na to, że starszak może reagować w różny sposób. Niejednokrotnie jest trudno cieszyć się w sytuacji odbieranej jako strata. Pojawia się duża zmiana, która dla starszego dziecka wiąże się z utratą pozycji jedynego dziecka, wnuka, uczuć rodziców i dziadków na wyłączność. Naprawdę nie jest to proste, tym bardziej, że od teraz trzeba zachowywać się ciszej i bezpiecznie. Nie jest łatwo również rodzicom, którzy muszą być dostępni dla dwojga dzieci, zaspokajać ich potrzeby i odpowiadać ich uczuciom. Zwiększa się zmęczenie, frustracja i poczucie winy, że któreś z dzieci dostaje mniej.
Pomocne w tym czasie jest poszukanie sposobu na odciążenie czy poproszenie o pomoc bliskich osób. Priorytetem jest wzajemne wspieranie się rodziców, ale też zadbanie o to, by drugi z rodziców miał ze starszakiem jakieś wspólne „sprawy”, wyjścia. Świetnie w późniejszym okresie sprawdzi się również znalezienie kontaktu z innymi mamami i organizowanie spotkań z zabawami dzieci w podobnym wieku.
Trzeba też pamiętać, że starsze dziecko nie staje się większe niż jest w rzeczywistości, czy bardziej samodzielne z powodu narodzin rodzeństwa.
Dwuipółlatek może mieć więcej obaw związanych z rozstaniem niż nowo narodzone dziecko. Nie ma więc co oczekiwać, że dwulatek nie będzie już potrzebował mamy i łatwo się pogodzi z tym, że musi się nią dzielić, choć może będzie umiał trochę poczekać.
Stein A.
Co więcej, u starszaka mogą powrócić zachowania już dawno zapomniane, na przykład chęć bycia karmionym, noszonym. Często pragnie dostawać wtedy tyle uwagi co maluch. Ważny jest czas, nie naśmiewanie się, nie komentowanie. To jest sposób starszaka na poradzenie sobie z nową sytuacją. Starszaka nie wolno też karać za emocje. Dziecko najbardziej potrzebuje zrozumienia i nienarzucania tego, jak powinno się czuć.
Jak pogodzić opiekę nad dwójką dzieci?
Nie ma również jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak pogodzić opiekę nad dwójką dzieci. Rozwiązania trzeba maksymalnie dopasować do sytuacji i potrzeb danej rodziny, niejednokrotnie poszukując nowych pomysłów. Ważne jest, aby szczególną uwagą otoczyć nie tyle noworodka, który oczywiście, potrzebuje karmienia, tulenia i przewijania, ale przede wszystkim starszaka. Jednak, aby pojawiła się otwartość na potrzeby dzieci, spokój w budowaniu relacji czy maksymalne skupienie na „tu i teraz”, ważne jest, aby wcześniej zadbać o sprawy bardziej „przyziemne”, zazwyczaj pochłaniające dużo czasu i energii:
- Mały upominek dla starszego dziecka na powrót ze szpitala z noworodkiem – mimo całego zaaferowania maluszkiem, starsze dziecko również poczuje, że się o nim myśli.
- Przygotowywanie posiłków na „czarną godzinę” – przynajmniej na pierwsze dni w nowej rzeczywistości. Gdy noworodek zaśnie, na wspólny czas będzie czekał starszak i aby nie popadać we frustrację, dobrze jest już mieć jakieś gotowe do odmrożenia dania.
- Pomysły na czas ze starszakiem – warto pomyśleć wcześniej o zakupie materiałów plastycznych, układanek czy książeczek. Sprawdzą się szczególnie gdy dziecko będzie potrzebowało większej uwagi, ale również jako pomysł na spędzenie czasu razem.
- Chusta lub nosidełko dla maluszka – niemowlakowi zapewni bliskość i spokojny sen, a rodzicowi pozwoli w pełni zaangażować się w chwile ze starszakiem, przygotowanie jedzenia czy ogarnięcie czegoś w domu.
- Rozmowa z bliskimi – z prośbą, aby podczas odwiedzin dużą uwagą i zainteresowaniem otoczyli również starszaka.
Dzieci nie muszą być traktowane jednakowo, muszą być traktowane tak, jakby były wyjątkowe. (…) Zamiast okazywać jednakową miłość, „Kocham cię tak samo jak twoją siostrę.”- okaż dziecku, że jest kochane w sposób wyjątkowy. „Nie ma drugiej takiej jak ty na całym świecie. Nikt nie mógłby cię nigdy zastąpić.
Faber A., Mazlish E.
Wiedząc, że narodziny rodzeństwa mogą być trudne i wywoływać skrajne emocje, dobrze jest pomyśleć, co starszak może w tej sytuacji zyskać (bo przecież wraz z narodzinami brata lub siostry traci dużo). Warto zawczasu ustalić z partnerem, jakie prawa czy przywileje może otrzymać starsze, gdy pojawi się młodsze dziecko. Do wyboru jest naprawdę dużo „bonusów”, na przykład zmiana roweru na większy, wspólne picie kawy zbożowej, krojenie warzyw do obiadu czy nauka dysponowania własnym kieszonkowym, czyli coś na chwilę obecną zarezerwowanego dla starszaka. Ważne jest również spędzanie z nim czasu sam na sam, szczególnie przez mamę. Chwile wspólnej zabawy, przytulania, oglądania czy jedzenia mogą być naprawdę jedyne w swoim rodzaju.
Bibliografia:
1. Stein A., Dziecko z bliska. Zbuduj z dzieckiem szczęśliwą relację.
2. Faber A., Mazlish E., Rodzeństwo bez rywalizacji. Jak pomóc własnym dzieciom żyć w zgodzie, by samemu żyć z godnością.
3. Śladkowska A., Franek Błyskawica. Jak wychować rodzeństwo i nie zwariować.