Po pierwsze – warto słuchać siebie
Decyzja o powrocie do pracy po urodzeniu dziecka jest bardzo indywidualną sprawą. To, co dla kogoś oznacza „bardzo wcześnie”, dla innej osoby będzie znaczyło „dlaczego tak późno?”. Młoda mama musi zdecydować o powrocie do pracy w oparciu o potrzeby swoje, dziecka i całej rodziny, a to często skomplikowane równanie. Dlatego tak ważne jest przemyślenie wszystkich wariantów, niesugerowanie się rozwiązaniami znajomych i wybór takiej opcji, która jest najlepsza dla naszej rodziny. Jeśli mama malucha nie jest przekonana do żłobka, warto rozważyć zatrudnienie opiekunki, a jeśli jest zwolenniczką przebywania dziecka z rówieśnikami, nie powinna dać się wystraszyć komuś, kto w pobycie w przedszkolu widzi same niebezpieczeństwa.
Przeczytaj także: Jak legalnie zatrudnić nianię i dlaczego warto?
Po drugie – ile kosztuje spokój?
Powyższe decyzje są często podyktowane aspektem finansowym, jednak spokój i poczucie, że dokonało się wyboru najlepszego z możliwych, jest bezcenne. Okres po urodzeniu dziecka jest czasem przejściowym, czasem kompromisów i trzeba pamiętać, że moment na finansowe „odbicie” z pewnością jeszcze nadejdzie. Stres związany np. z tym, że dziecko jest pod opieką krewnej, która ma zupełnie inne podejście do wychowania, ale pomaga za darmo, zamiast z opłacaną opiekunką, wobec której można jasno komunikować oczekiwania, i tak nie pozwala skupić się na pracy. To się wcale nie opłaca.
Po trzecie – mit idealnego momentu
Chyba najczęściej wybieranym momentem na powrót do pracy jest roczek dziecka. To czas, w którym maluch rozpoczął już swoją przygodę z eksplorowaniem najbliższego otoczenia, raczkując lub stawiając pierwsze kroki. Jest ciekawy świata i wszystko go interesuje, dzięki czemu proces separacji od rodzica może przebiegać łagodniej. Ale nawet w przypadku konieczności wcześniejszego powrotu do pracy nie ma powodów do paniki; na szczęście rozwój dziecka zawsze zmierza w kierunku uzyskania niezależności. A czy można przegapić odpowiedni moment i rozstanie będzie dla dziecka boleśniejsze? Po prostu inne, bo każdy etap rozwoju stawia nowe wyzwania, ale i daje dziecku umiejętności radzenia sobie.
Po czwarte – poznanie swoich potrzeb
Nawet najbardziej zakochana w swoim potomku mama potrzebuje czasu dla siebie. I nie jest to chwila na zrobienie zakupów. W macierzyństwie warto znaleźć czas na relaks, kontakt z ludźmi, a także rozwój osobisty i zawodowy. Oczywiście dla wielu kobiet urodzenie dziecka weryfikuje dotychczasową drogę zawodową. Niektóre młode mamy wybierają np. freelance, aby elastyczniej gospodarować czasem i być więcej z rodziną. Inne jednak odkrywają, że bez tradycyjnego wychodzenia do pracy po prostu nie są sobą. A spełniona mama to szczęśliwa mama.
Po piąte – świadomy kontakt zawsze procentuje
Kiedy pracująca mama wie, że przebywa z dzieckiem krócej, może się bardziej na nim skoncentrować i czerpać ze wspólnego kontaktu jak najwięcej. Warto zadbać, aby nie odciągały jej wtedy żadne inne obowiązki, które i tak zawsze się pojawiają. Ale właśnie świadomość, jak ważne jest celebrowanie czasu z dzieckiem, pozwala zmienić priorytety. Na przykład z pielęgnowania nienagannej czystości w domu na pielęgnowanie relacji.
Po szóste – tworzenie wspólnych rytuałów
Pracująca mama jest najczęściej mamą zabieganą, ale warto pomyśleć o stworzeniu specjalnego sposobu spędzania czasu z maluchem. Czy będzie to chwila przy karmieniu, czytaniu książeczek, rysowaniu, czy przed zaśnięciem – najważniejsze, aby była dla dziecka pewnikiem. Taki plan dnia daje mu poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie okazję do zaprezentowania stęsknionej mamie nowych umiejętności małego odkrywcy.
Czy możemy się do końca pozbyć naszych rozterek dotyczących trafności podejmowanych decyzji?
Pewnie nie, gdyż wątpliwości atakują z różnych stron, czasem podsycane tradycją, czasem popkulturą lub własnymi kompleksami i lękami. Jednak ulgę w takich dylematach przynosi koncepcja wystarczająco dobrego rodzica – nie musi być idealny, bo tacy nie istnieją. Za to wokół nas jest mnóstwo wystarczająco dobrych pracujących mam.
Może zainteresować Cię również: Budowanie odporności u dziecka – jak to zrobić?
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.