Hejt jest zjawiskiem powszechnym, silnie obecnym także w polskich szkołach. Czy Pani też to zauważa?

Hejt to rodzaj przemocy psychicznej, której może doświadczyć każdy z nas w przestrzeni cyfrowej. Dzieci korzystają z różnego rodzaju komunikatorów, mediów społecznościowych, grup i narzędzi, które ułatwiają wymianę doświadczeń, spostrzeżeń, podtrzymywanie kontaktów. Niestety, w tych miejscach dziecko może być narażone na nienawistne komentarze, obrażanie, nadmierną krytykę czy poniżanie. Dzieci traktują takie sytuacje bardzo poważnie – zbanowanie, wyśmianie na grupie, udostępnienie ośmieszającego mema czy filmiku może być dla dziecka bardzo trudne. Młodzi ludzie komunikują się nie tylko w klasie, czy na szkolnym korytarzu, ale również przez smartfony i laptopy. Przenikanie się świata cyfrowego i rzeczywistego jest dla nim czymś naturalnym i negatywne doświadczenia odbierają tak samo poważne i trudne, bez względu na to, skąd płyną. Niestety, brak zasad oraz norm rządzących mediami społecznościowymi czy różnymi platformami, pozwala na wiele zachowań, które mogą odcisnąć piętno na psychice i bardzo mocno skrzywdzić dziecko. Wszędzie tam, gdzie są komunikatory, dostęp do internetu może pojawić się hejt, polska szkoła też nie jest od niego wolna.

Dla dziecka, które doświadcza hejtu na własnej skórze to bardzo trudne doświadczenie, często powodujące wstyd, wycofanie. Po czym rodzic może poznać, że coś jest nie tak?

Przemoc psychiczna w cyfrowym wydaniu powoduje, że dziecko może znacznie zmienić swoje zachowanie, to może być sygnałem, że dzieje się coś złego. Powinna nas zaniepokoić zmiana zachowania – jeśli dziecko z osoby towarzyskiej, chętnej do kontaktów, staje się osobą wycofaną, zalęknioną, unikającą interakcji. Wyraźnym sygnałem są również objawy somatyczne, jak bóle brzucha, głowy, wymioty, które nie mają fizycznej przyczyny, a pojawiają się na myśl o szkole czy relacjach z rówieśnikami. Już samo to, gdy dziecko mówi, że nie chce iść do szkoły, irytuje się wspominając kolegów z klasy, powinno zapalić rodzicom lampkę alarmową. Za niepokojące należy uznać też wszelkie objawy zaburzające codzienne funkcjonowanie. Mam tu na myśli pogorszenie jakości snu, zmniejszony lub przeciwnie nadmierny apetyt. A ponadto porzucenie dotychczasowych aktywności, rezygnacja z zainteresowań, wyjść z domu. Na koniec dodajmy trudności w koncentracji uwagi, pogorszenie wyników w nauce, zapominanie, roztargnienie oraz nadmierny lęk i ataki paniki. 

Co może zrobić rodzic w takich sytuacjach?

Każda, znacząca zmiana zachowania powinna zwrócić naszą uwagę. Nie musi oznaczać, że dziecko doświadcza przemocy, może to wynikać z innych przyczyn, jednak nie warto bagatelizować sytuacji.

W momencie, kiedy dziecko mówi nam wprost, ktoś mu dokucza, wyśmiewa go w internecie, na Facebooku czy wrzuca obraźliwe filmiki – koniecznie potraktujmy sprawę poważnie. Na początek porozmawiajmy, wyraźmy swoje wsparcie i chęć pomocy. Dajmy znać dziecku, że jest dla nas ważne, doceńmy za zaufanie i zapewnijmy, że nie zostanie ze swoimi problemami samo. Ważne jest też, aby utwierdzić pociechę w przekonaniu, że jest kochana i akceptujemy ja bez względu na wszystko. Jednocześnie zaakceptujmy, że mogą pojawić się bardzo różne emocje – smutek, żal, lęk, pozwólmy dziecku na łzy. Możemy powiedzieć „Widzę, że jest Ci trudno o tym mówić, że jesteś smutny, jestem przy Tobie, pomogę Ci, jak najlepiej potrafię”. Nie umniejszajmy ani nie bagatelizujmy problemu dziecka, mówiąc: „to tylko filmik, klasa zaraz zapomni”. Dla dziecka wyśmianie w internecie, to tak samo trudna sytuacja, jak wyśmianie w rzeczywistości. Możemy zapytać dziecko, jak chciałoby sobie z tym poradzić? Co byłoby dla niego ważne? Pamiętajmy, że obrażanie drugiej strony nie jest dobrym pomysłem. Warto za to opowiedzieć o hejcie swojemu dziecku i uzmysłowić mu, że agresja rodzi agresję i nie jest najlepszym rozwiązaniem. W sytuacji, kiedy dziecko doświadcza hejtu od grupy szkolnej, koniecznie zgłaszamy sprawę w szkole – wychowawcy, dyrekcji.

W sytuacji, kiedy dziecko samo nie przychodzi z informacją, że dzieje się coś złego, ale mamy pewne podejrzenia, możemy mu powiedzieć o swoich obawach. Dajmy wyraźnie znać, że chcemy pomóc, że wiemy, że może przeżywać trudny moment, ale nie jest samo. Dziecko nie chce informować dorosłych, że doświadcza hejtu, ponieważ boi się zbagatelizowania swojego problemu. Obawia się powiedzieć dorosłym, ponieważ może czuć się winne, że samo nie potrafi się obronić ani wymyślić sposobu, co zrobić w tej sytuacji. U dziecka pojawiają się też myśli, czy to, co pisze hejter, jest prawdziwe, może się wstydzić i zacząć przyjmować krytyczne komentarze, jako prawdę o sobie. Pojawia się również lęk o reakcję kolegów oraz eskalację konfliktu. Nie zostawiajmy swoich obaw bez wyjaśnienia – porozmawiajmy z dzieckiem, skontaktujmy się z nauczycielami, zaufanymi kolegami, szkolnym psychologiem.

Rozmowa z nauczycielem to konieczność, ale w jakim stopniu możemy mieć pewność, że wychowawca nie zbagatelizuje sprawy i zareaguje w odpowiedni sposób, szczególnie w obliczu problemów polskiej szkoły – niedoborów kadrowych, przepracowania, wypalenia zawodowego?

W sytuacji powiadomienia szkoły o hejcie jednego czy grupy uczniów na inną osobę, jako rodzice mamy prawo domagać się informacji, jakie kroki zostały podjęte, co zrobiono, aby wyjaśnić sytuację i zaopiekować się dzieckiem.

Warto pomyśleć o rozmowie z rodzicami osoby lub osób, które stosowały przemoc, wyjaśnienie sytuacji oraz opracowanie rozwiązań, które będą pomocne dla poszkodowanego dziecka, jak i dla całej klasy czy grupy. Jak najszybsze usunięcie obraźliwych postów czy filmików, powinno być pierwszym krokiem we wsparciu dziecka. Kolejnym to rozmowa wychowawcy lub dyrekcji z osobami, które stosowały hejt – wyjaśnienie oraz zrozumienie przyczyn takiego zachowania i zastosowanie oddziaływań korekcyjnych. Kolejna osoba, która może być pomocna, jest psycholog szkolny, który nie tylko może wesprzeć poszkodowane dziecko, ale również zorganizować odpowiednie warsztaty, pogadanki i spotkania na temat przeciwdziałania przemocy psychicznej w szkole i poza nią.

Pomocą psychologa powinna być objęta cała klasa, choć to  praktycznie niemożliwe. A jak ją rozpocząć w wymiarze indywidualnym? Jak to może wyglądać?

Szkoła może zapewnić różne formy grupowej pomocy psychologicznej dla klasy, która spotkała się ze zjawiskiem hejtu. Warto domagać się zorganizowania tego typu zajęć i to nie jednorazowych, a cyklicznych. Pomoc psychologiczna może być zaproponowana osobie, która doświadczyła hejtu, aby sprawdzić, jak radzi sobie z tą sytuacją, jak kształtuje się jej samoocena, poczucie własnej wartości oraz relacje w klasie. Wsparcie psychologiczne dla dziecka jest konieczne, aby mogło zbudować mechanizmy radzenia sobie z przemocą – większą asertywność, wzmocnienie mocnych stron, zakwestionowanie negatywnych treści sugerowanych przez sprawców przemocy. Miejsca, które udzielają wsparcia psychologicznego to poradnie psychologiczno-pedagogiczne, ośrodki wsparcia dla dzieci i młodzieży, psycholog dla dzieci i młodzieży pracujący w poradni zdrowia psychicznego oraz pomoc psychologiczna świadczona w prywatnych gabinetach. Oddziaływaniami psychologicznymi powinny zostać objęte również osoby, które dopuściły się hejterskich komentarzy czy wpisów, ponieważ zrobiły to z jakiegoś powodu. Pozostawienie dzieci z tym samych nie sprawi, że nauczą się inaczej reagować i radzić sobie np. z frustracją, złością lub brakiem wsparcia ze strony dorosłych.

Co jeszcze można zrobić? Jak wzmocnić samoocenę dziecka, które pada ofiarą hejtu? Zwłaszcza gdy możemy przypuścić, że na jednym ataku się nie skończy…

Na co dzień możemy wzmacniać poczucie własnej wartości u dziecka, dostrzegając jego mocne strony, pokazując je w rozmowie i zwracając na nie uwagę np. „Widzę, że bardzo dobrze poszło Ci na sprawdzianie z matematyki, widziałam ile wysiłku i zaangażowania w to włożyłeś”; „Dziękuję, że dotrzymujesz słowa i wracasz o umówionej porze”, ,,Dzisiaj sama pamiętałaś, żeby wprowadzić psa”. W sytuacji, kiedy dziecko zrobi coś nieodpowiedniego, zastanów się jak reagujesz – czy krzyczysz, obrzucasz wyzwiskami, czy może jednak pokazujesz swoją perspektywę, nazywasz emocje i skupiasz się na rozwiązaniu? To od nas dziecko uczy się rozwiązywania problemów oraz postawy do samego siebie i innych ludzi, warto więc też przyglądać się temu, jakie komunikaty i postawy przekazujemy dziecku. Zachęcaj córkę lub syna do uczestnictwa w różnego rodzaju inicjatywach, grupowych zajęciach, gdzie nie tylko będzie mogło sprawdzić swoje umiejętności, ale także nawiąże nowe znajomości i poćwiczy współpracę w grupie. Tłumacz, dlaczego niektóre osoby zachowują się w sposób obraźliwy i nieprzyjemny, pokaż, że to one same muszą siebie często nie lubić i nie szanować. Ucz, że czyjaś opinia o nas, to tylko opinia, a nie fakty, że słowa ranią, jednak nie są prawdziwe. W sytuacji, kiedy sytuacja z hejterskimi wpisami się powtarza lub kiedy mamy poczucie, że szkoła nie reaguje odpowiednio, mamy możliwość zawiadomienia policji o stosowaniu przemocy psychicznej wobec naszego dziecka w internecie. Hejt w Polsce jest przestępstwem i jest karalny, a osoby, które się go dopuszczają, mogą ponieść znaczne konsekwencje.

Może zainteresować Cię również: Jak wspierać zdrowie psychiczne dzieci?


kompleksowe wsparcie prawidłowego rozwoju dziecka
preparat zawierający składniki najwyższej jakości pomagające w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego
olej z nasion czarnuszki siewnej standaryzowany na zawartość tymochinonu
rutozyd oraz wit. D, B6 i selen
Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Global Dignity, Poland, Fundacja Świadomego Rozwoju, Jak radzić sobie w sytuacji doświadczania przez ucznia zjawiska hejtu. Materiał dla rodziców.