Różnice w komunikacji z małym dzieckiem a nastolatkiem
Rodzicom zdarza się rozmawiać ze swoim dorastającym dzieckiem, podobnie jak to robili kilka lat wcześniej, kiedy syn lub córka miał całkiem inne potrzeby. Uświadomienie sobie, że młody człowiek dorasta, zmieniają się jego wyobrażenia na temat rodziców, świata oraz potrzeby, może ułatwić porozumiewanie się w codziennej komunikacji.
Młody człowiek zaczyna kształtować swoją tożsamość, podejmować ważne życiowe wybory, a jednocześnie często czuje się zagubiony i niepewny siebie. W tym szczególnym momencie w rozwoju potrzebuje wyrozumiałości, zrozumienia, elastycznych granic oraz rodzica otwartego na dialog.
Rodzice nie mają łatwo, jednak przy dużej cierpliwości, empatii (pomaga przypomnienie sobie własnych rozterek i problemów wieku nastoletniego) oraz ze spójnym i jasnym spojrzeniem na świat, mogą dotrzeć do nastolatka.
Przeczytaj także: Moje dziecko pije energetyki, co robić? Podpowiada psycholog
Co pomaga dobrze dogadywać się z nastolatkiem?
Szacunek
Rodzice często chcą, aby dzieci okazywały im szacunek – mają odpowiednio się do nich zwracać, słuchać, wykonywać polecenia, dotrzymywać słowa. Ważne, aby również rodzic okazywał szacunek dorastającemu dziecku, ponieważ tylko przez wzajemność, przykład i równe traktowanie można zbudować szacunek do drugiej osoby.
Pytanie zamiast nakazywania, ważenie słów, jakie kierujemy do dziecka, branie pod uwagę jego potrzeb, innego pomysłu na spędzanie czasu, daje nastolatkowi komunikat, że dorosły liczy się z nim i uznaje, to co czuje i robi za ważne.
Rodzic, który bierze pod uwagę zdanie dziecka, pokazuje, że chce uznać jego autonomię i niezależność. Nastolatki są wyczulone na punkcie swojej indywidualności, a narzucenie oraz nakazywanie im określonego zdania, działania, traktują jako atak na swoją wolność, co często budzi duży opór.
Aktywne słuchanie
Dorośli w rozmowach z młodymi ludźmi czasami mają tendencje do moralizowania, przyjmowania postawy wyższościowej, nadmiernego tłumaczenia. Zamiast tego lepiej sprawdza się, aktywne słuchanie, czyli parafrazowanie wypowiedzi dziecka, odzwierciedlenie jego emocji, okazywanie zainteresowania wypowiedzią oraz powstrzymanie się od nadmiernych komentarzy. Taka postawa może zachęcić dziecko do otwartego mówienia, o tym, co jest dla niego ważne.
Jasne, klarowne komunikaty
Mówienie w sposób konkretny i zwięzły pomaga dotrzeć do nastolatka, który czasami wypowiedzi rodziców traktuje, jak kolejne narzekanie na jego zachowanie lub marudzenie. Im krótszy i bardziej konkretny komunikat, tym lepiej.
Bardzo ważne, aby w rozmowach z nastolatkiem (i nie tylko) używać komunikatu „ja”, czyli mówić od siebie i za siebie. Wyrażać własne emocje i to jak „ja” odbieram daną sytuację.
Przykłady:
- „Kiedy spóźniasz się na kolację, choć umawialiśmy się, że będziesz o 20.00, bardzo się denerwuję i martwię o Ciebie”
- „Zależy mi na tym, abyśmy spędzili jeden wieczór w tygodniu na rozmowach lub wyjściu, bo tęsknię za wspólnym czasem. Co Ty na to?”.
Kiedy unikamy wytykania błędów, oceniania oraz uogólniania, młody człowiek nie czuje się zaatakowany. Może usłyszeć, że rodzicowi zależy na konkretnym zachowaniu lub chciałby o czymś porozmawiać, a nie go osądzić. Takie podejście w komunikacji sprzyja bliskości i konstruktywnemu rozwiązywaniu problemów.
Autentyczność
Kiedy syn lub córka są mali, widzą w rodzicach osoby nieomylne, wspaniałe i jedyne w swoim rodzaju. Z czasem, kiedy dziecko zamienia się w nastolatka, zaczyna odkrywać wady mamy i taty, ich trudności, porażki, co konfrontuje ze swoim ich wyobrażeniem i rzeczywistością.
Dlatego, tak ważne w tym okresie jest postawienie w relacji z nastolatkiem na autentyczność – mówienie o prawdziwych emocjach, problemach czy zmaganiach. Obnażanie swoich słabości oraz podejścia do rozwiązywania kłopotów jest dla młodego człowieka okazją do zobaczenia prawdziwego rodzica, co sprzyja bliższemu kontaktowi. Dodatkowo, taka postawa daje znać nastolatkowi, że popełnianie błędów, codzienne zmagania czy trudności są normalne i że można sobie z nimi poradzić.
Rozmowy o emocjach i potrzebach
Uznawanie emocji nastolatka, tego, że może być smutny, zezłoszczony czy rozczarowany to jedna z najważniejszych rodzicielskich umiejętności. Dojrzewanie cechuje się niezwykłą huśtawką nastrojów u młodego człowieka, dlatego cierpliwość oraz zrozumienie są niezwykle potrzebne rodzicom, kiedy tak wiele dzieje się każdego dnia.
Warto przypomnieć sobie swoje nastoletnie trudności, poczucie zagubienia z jednej strony, a z drugiej pragnienie samostanowienia i odnalezienia się w życiu. Ten trudny moment jest pełen przeżywania przez młodego człowieka trudnych emocji oraz różnorodnych potrzeb. Często też sprawdza zasady i normy ustanawiane przez dorosłych, testuje swoje możliwości oraz różnie rozumianą dorosłość.
Co robić, kiedy emocje są zbyt silne w rozmowie z nastolatkiem?
Rozmowy z nastolatkiem bywają burzliwe i pełne emocji. Kiedy wpadamy w złość ani do nas, ani do drugiej strony dialogu, nie docierają racjonalne argumenty, sensowne wyjaśnienia. W takich sytuacjach najlepiej zrobić przerwę w rozmowie, wyjść z pokoju, powiedzieć stop, zanim rozmowa przerodzi się w kłótnię i obrzucanie się oskarżeniami.
Przerwa w rozmowie pomaga ochłonąć. Dobrze też znać swoje oznaki złości, świadomość jak reaguje ciało, jakie pojawiają się myśli, pomaga wcześniej przerwać niekonstruktywną rozmowę.
Kiedy zachowanie nastolatka nie podoba się rodzicom –
- nie zawstydzaj ani nie upokarzaj młodego człowieka,
- staraj się zrozumieć perspektywę drugiej strony,
- wysłuchaj, co ma do powiedzenia oraz okaż zainteresowanie,
- zanim zaproponujesz swoje pomysły na rozwiązanie sytuacji, zapytaj młodego człowieka o jego rozwiązania.
Dobrym pomysłem będzie też przemyślenie słów, które dorosły chce skierować do dziecka oraz zastanowienie się, jak on sam by na nie zareagował. Taka refleksja pomaga skupić się na sytuacji i faktach, zamiast dać ponieść się emocjom.
Na wymagające rozmowy warto umówić się z dzieckiem wcześniej, wybrać miejsce i czas, aby pasowało to obu stronom. W ten sposób rozmowa odbędzie się w momencie, kiedy wszyscy są na nią gotowi. O kluczowych sprawach nie rozmawiamy w tzw. międzyczasie, kiedy żadna ze stron może się poczuć nie do końca wysłuchana.
Rozmowy z nastolatkiem bywają trudne. Jednak mogą się też okazać bardzo wartościowe i ciekawe. Młody człowiek im bardziej widzi partnerskie podejście rodziców, ich szacunek i zrozumienie, tym bardziej się otwiera i dzieli swoim światem, co pomaga mu radzić sobie z dojrzewaniem. Budowanie wzajemnego zaufania oraz nowego wymiaru relacji, wymaga zaangażowania od obu stron oraz uznania, że relacja rodzic-nastolatek się zmienia i jest to zmiana normalna, oczekiwana i bardzo rozwojowa. Dlatego, tak ważne jest poznawanie na nowo świata dorastającego dziecka oraz przyjęcie postawy zaciekawienia i otwartości w stosunku do nastolatka.
Może zainteresować Cię również: Prawa ucznia – o tym, że szkoła to nie tylko obowiązki
Bibliografia:
Łukawska K.: Szczęśliwi rodzice, szczęśliwe dzieci, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne 2011
Rosenberg, M. B. (2003). Porozumienie bez przemocy. O języku serca.