S jak smog
Czym jest smog? Efektem zanieczyszczonego powietrza, będącego z kolei, efektem naszych wyborów – ogrzewania domu tzw. kopciuchami, palenia węgla, drewna, zwłaszcza wilgotnego, a w najgorszym razie śmieci, nadużywania samochodu i innych.
Smog powstaje podczas bezwietrznych, mglistych dni z mieszaniny najróżniejszych cząsteczek zawieszonych w powietrzu. Wiele z nich ma status: toksyczne. W tym kancerogenny benzo(a)piren, uwalniany do atmosfery ze spalin samochodowych i dymów powstałych ze spalania drewna i węgla.
Benzo(a)piren oprócz tego, że powoduje raka, przyczynia się też do niepłodności, rozwoju chorób alergicznych i oddechowych. Równie niebezpieczne są pyły zawieszone PM10, PM2,5, PM1 – im mniejsze, tym łatwiej wnikają do organizmu i bardziej mu szkodzą, powodując problemy ze strony układu krwionośnego, oddechowego, nerwowego.
Przeczytaj także: Częste infekcje u dziecka – jakie badania wykonać?
Zimą Londyn, latem Los Angeles
Smog typu londyńskiego (smog kwaśny), to ten, który dokucza nam teraz, w sezonie grzewczym. Nazywa się tak w odniesieniu do prawdziwego wydarzenia, które miało miejsce w Londynie w 1952 roku. Wielki smog, jak wówczas powstał, doprowadził do śmierci kilkunastu tysięcy osób. Jak do tego doszło? Pierwsze dni grudnia były wtedy wyjątkowo mgliste i chłodne, toteż londyńczycy zaczęli bardziej ogrzewać domy, używając do tego dużych ilości niskiej jakości węgla. Podczas jego spalania powstały wielkie ilości gazu i pyłu, które skaziły powietrze i doprowadziły do masowych niewydolności oddechowych i zgonów.
Oprócz smogu londyńskiego istnieje również smog Los Angeles, tzw. smog fotochemiczny. Powstaje, kiedy tlenki azotu i węgla, uwalniane ze spalin samochodowych, wchodzą w reakcje chemiczne ze słońcem, tworząc brunatną, gęstą mgłę. Takie zjawisko występuje przeważnie latem, podczas słonecznych dni wypełnionych ruchem ulicznym, i to nie tylko w odległym Mieście Aniołów lecz również u nas, w Warszawie, Katowicach, Gdańsku i innych zakorkowanych i uprzemysłowionych zakątkach Polski.
Zagraża wszystkim, zwłaszcza dzieciom
O smogu mówi się: cichy zabójca. Truje nas latami, sukcesywnie obniżając jakość naszego życia i skracając je nawet o kilka lat. W dłuższej perspektywie smog powoduje raka płuc, gardła i krtani, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, astmę. W krótszej odpowiada za to, że czujemy się zmęczeni, osłabieni, mamy problemy z koncentracją i snem, a nasze dzieci dodatkowo częściej skarżą się na ból gardła i łapią zapalenie płuc.
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Smog jest powszechny, ale możemy się przed nim bronić
Smog jest powszechny, ale nie jesteśmy wobec niego zupełnie bezbronni. Tym, co możemy zrobić jest ograniczenie zanieczyszczania powietrza i profilaktyka zdrowia.
W pierwszym przypadku musimy zainwestować w ekologiczne systemy grzewcze naszych domów. Wymieńmy stary piec na nowoczesny kocioł kondensacyjny, panele fotowoltaiczne lub pompę ciepła. To spory wydatek, ale warto potraktować go jak inwestycję w zdrowie całej rodziny. Przecież kiedy palimy w piecu starego typu węglem czy drewnem, z komina wydobywa się trujący dym, który opada na nasze podwórko i całą okolicę, w tym uliczki, którymi chodzą nasi sąsiedzi i place zabaw, na którym bawią się nasze dzieci. Trzeba z tym definitywnie skończyć! Pomóc w tym może dofinansowanie z programów Czyste powietrze czy Moje Ciepło.
Druga sprawa to profilaktyka zdrowia. Moniturujmy jakość powietrza, a w czasie alertów smogowych nie wychodźmy bez potrzeby z domu. Jeśli to konieczne, stosujmy maseczki z filtrem HEPA. W godzinach szczytu komunikacyjnego i wieczorami w sezonie grzewczym nie wietrzmy pomieszczeń, a jeśli możemy sobie na to pozwolić, zainwestujmy w oczyszczacz powietrza. Planując wycieczkę krajoznawczą, wybierajmy się poza miasto (klimatoterapia ma wiele zalet). A jeśli marzy nam się Kraków, zwiedzajmy go w deszczowe dni, wtedy jakość powietrza jest lepsza.
Problem ze smogiem ma praktycznie cała Polska. Dlatego profilaktyka zdrowia powinna mieć szerszy wymiar. Chcąc uchronić nasze dzieci przed skutkami smogu, zadbajmy by miały odpowiednią dietę, bogatą w witaminy A, E, C, B, selen, karotenoidy i flawonoidy pomagające neutralizować wolne rodniki. Właściwości antyoksydacyjne mają intensywnie czerwone owoce: aronia, owoce dzikiej róży, czarna porzeczka, żurawina, a także warzywa strączkowe i kakao. Oprócz diety ważne jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Dopilnujmy, aby dzieci często piły wodę, najlepiej bez żadnych dodatków smakowych. Do nawilżonych błon śluzowych gardła część zanieczyszczeń po prostu się przyklei. W naturalny sposób zatrzyma je też nos, dlatego przypominajmy najmłodszym o oddychaniu przez usta.
Może zainteresować Cię również: Aronia – dlaczego warto włączyć ją do codziennej diety?