Dlaczego nie warto walczyć z tremą w przedszkolu?
Trema to naturalne zjawisko, które występuje m.in. przed różnorodnymi wystąpieniami publicznymi – koncertem, przedstawieniem, egzaminem. Psychologia odnosi się do tego zdarzenia szerzej: jako objaw towarzyszący ekspozycji społecznej, czyli w każdej sytuacji, która związana jest z prezentacją czegoś grupie ludzi, czy nawet jednej osobie.
Kojarzymy ją najczęściej z czymś negatywnym, czego powinniśmy się jak najszybciej pozbyć. Jednak fakty są takie, że trema może nas także mobilizować do działania. Dzięki niej możemy sprostać wyzwaniu, przed którym stoimy. Wszystko rozchodzi się bowiem o naszą osobistą interpretację objawów, które tremie towarzyszą.
Już na tym etapie odpowiem więc, dlaczego nie warto „walczyć” z tremą u malucha. Takiemu działaniu towarzyszy dodatkowe napięcie ze strony rodzica. Od razu nastawimy dziecko w przedszkolu, że na tremę trzeba reagować atakiem (gdy chcemy walczyć do utraty tchu) lub ucieczką (gdy metody walki nie pomagają – organizm ratuje się w ten sposób). Już na wstępie potęgujemy zjawisko, a droga wiedzie zupełnie inną trasą…
Naturalne składniki wspomagające pracę układu odpornościowego.
Naturalne składniki wspomagające pracę układu odpornościowego.
Wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego.
Wspomaga naturalną odporność.
W okresie przejściowego osłabienia, do regeneracji po infekcjach.
Na wzmocnienie odporności. Uzupełnia codzienną dietę w starannie dobrane, naturalne składniki, takie...
Wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego
Zaprzyjaźnić dziecko z tremą
Niepokój przed publiczną prezentacją to w zasadzie norma. Dotyczy każdego z nas. Często przez całe życie. „Jeśli komuś na czymś zależy, to ma tremę” – powiedział niegdyś Stanisław Tym i ja się z tym niesamowicie zgadzam. Właśnie z tą częścią warto się zaprzyjaźnić.
Drugą odsłoną tego zjawiska jest zaś lęk czy też obawa związana z tym, jak nasze wystąpienie ocenią inni. Nad tym należy pracować od samego początku, by trema nie była obezwładniająca. W tym celu polecam na początku budować pozytywne skojarzenia związane z występem i przygotować dziecko, że opinie mogą być różne – ale wszystko po kolei.
Występ w przedszkolu – przygotowanie zamiast stresu
Z mojego doświadczenia pedagogicznego wynika, że najwięcej obaw debiutantów wiąże się z ewentualną pomyłką podczas występu. Zamartwiają się: co to będzie, gdy źle powiem/zagram/zaśpiewam? Tu się kłania najpierw praca „u podstaw”. Należy możliwie perfekcyjnie nauczyć się swojej roli w czasie występu. Powtarzajcie, ile się da – przy śniadaniu, podczas spaceru do przedszkola, kąpieli w wannie. Ma to dwie zalety:
- dziecko uczy się swojego wystąpienia i zna je na tyle, by potrafić odtworzyć je w różnych sytuacjach;
- maluchowi rola zaczyna „powszednieć”. Tekst, czy piosenka powtórzone po tysiąckroć, w wielu sytuacjach stają się taką normą, jaką jest jedzenie rano jajecznicy – nic wielkiego.
Występ w przedszkolu – domowymi środkami zmniejszamy tremę
Skoro już znacie teksty, melodie czas zrobić próbę generalną przed występem w przedszkolu. Trema nie będzie aż tak straszna, gdy dziecko wystąpi w domu kilka czy kilkanaście razy: przed rodzicami, dziadkami, ciociami, wujkami, wszystkimi ŻYCZLIWYMI osobami. Ich zadaniem jest uśmiech, wsparcie, zachęcanie i przymykanie oczu na błędy. 😉 Tak zbudujecie pozytywne doświadczenie.
Zróbcie próbę generalną – koniecznie z oklaskami. Dziecko ubierzcie w strój, w którym ma wystąpić w przedszkolu. Jeśli będzie tam zapowiadane z imienia i z nazwiska – niech ktoś to zrobi podczas próby. Jeśli ma wyjść zza drzwi – także. Postarajcie się odtworzyć możliwie wiernie sytuację, która czeka przedszkolaka. Takie próby warto robić często, o różnych porach dniach i z różnymi osobami na widowni. Nie masz nikogo „pod ręką”? Nie szkodzi. Jedna wspierająca osoba też doda dużo pewności siebie!
Przed występem w przedszkolu poćwicz…
Gdy jesteśmy już przygotowani tak perfekcyjnie, jak się da, dobrze jest… poćwiczyć problemy. Jak to? Można się świetnie przygotować, a błąd lub rozproszenie i tak się zdarza. Warto sprawić, by nie stały się one tragedią na lata. W jaki sposób? Poprzez świetną zabawę oczywiście!
Umów się z przedszkolakiem, że teraz będziecie ćwiczyć rozpraszanie. Wytłumacz, że Twoją rolą będzie dziwne zachowywanie się, a zadaniem dziecka jest kontynuacja występu „choćby nie wiem co”. Maluch może się w wyniku rozpraszania zaśmiać, zatrzymać, spojrzeć nie w tę stronę – ważne, aby po tej reakcji kontynuował wystąpienie.
Zacznij rozpraszanie łagodnie – np. od tego, że kaszlniesz lub chrząkniesz. Możesz potem zrobić całą serię charknięć, co pewnie wywoła śmiech dziecka – i dobrze. Zachęć, żeby kontynuowało występ. Jeśli na tym etapie dajecie radę, zwiększaj trudność rozproszeń, np. zrób głupią minę, włącz dzwonek z telefonu, upuść coś na podłogę. Te rzeczy realnie mogą się przytrafić podczas występu w przedszkolu. Miejcie to przećwiczone, a istnieje większe prawdopodobieństwo, że podczas przedstawienia dziecko „zachowa zimną krew” i choćby po pauzie – dokończy swoją prezentację.
Rozmowa o występach w przedszkolu
Przed występem w przedszkolu, szczególnie tym pierwszym, fajnie jest dużo o nim rozmawiać. Opowiedzieć, jak to będzie wyglądało z możliwie dużą ilością szczegółów. Odpowiadaj na wszelkie nurtujące pytania przedszkolaka. Staraj się budować w miarę pozytywny, spokojny rysunek dnia występu. Uświadom, że mogą też się wydarzyć różne nieprzewidziane sytuacje, a także czyjś śmiech lub drwina. Zawczasu powiedz, że takich występów będzie jeszcze wiele, komentarzy także – a wartość małego człowieka od nich nie zależy. 😊
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.