naturalne składniki wspomagające pracę układu odpornościowego
działanie antybakteryjnie, antywirusowe i antyoksydacyjne
siła 3 naturalnych ekstraktów roślinnych – z czarnego bzu, traganka i aronii – oraz witaminy C
składniki odpowiednio dobrane do wieku
Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Gdy na zewnątrz jest śnieg 

Wszystko zależy od tego, gdzie mieszkacie, jaka jest pogoda za oknem i jakie macie zasoby finansowe, które chcecie przeznaczyć na te dwa tygodnie. Na szczęście do wielu zabaw wystarczy tylko trochę energii i zaangażowania – pieniądze nie będą potrzebne.

Wtedy, gdy na zewnątrz leży śnieg, wybierzcie się na sanki, na narty, ulepcie razem bałwana albo zbudujcie śnieżny zamek. Zróbcie zawody, kto szybciej ulepi 10 śnieżek albo kto więcej razy trafi nimi do określonego celu. Jeśli w okolicy macie lodowisko, skorzystajcie z okazji i potrenujcie wspólnie jazdę na łyżwach

Ci, którzy mieszkają w pobliżu lasu lub parku mogą się wybrać na spacer w poszukiwaniu śladów zwierząt, nakarmić kaczki albo wiewiórki. Pamiętajcie tylko, że pieczywo nie jest odpowiednim pożywieniem dla ptaków. Weźcie ze sobą ziarna kukurydzy, sezamu, płatki owsiane albo siemię lniane. Wiewiórkom szczególnie posmakują orzechy laskowe i włoskie, nasiona słonecznika, marchew oraz jabłka.

Kiedy dzieciom nudzi się w domu

Rodzinne zabawy w ferie

Co wtedy, gdy nie ma śniegu, a chcecie spędzić trochę czasu na zewnątrz? Możecie poszukać ciekawych miejsc w okolicy albo przyjrzeć się swojemu sąsiedztwu z innej perspektywy. Np. umówcie się, że na rozwidleniach ulic skręcacie raz w prawo, raz w lewo i zobaczcie, gdzie uda Wam się dojść.

Jeśli mieszkacie w mieście, w którym toczyła się historia z bajki, filmu czy książki, ruszcie szlakiem jej bohaterów. A jeśli nie macie takiej możliwości, sami wymyślcie, gdzie najlepiej czułyby się Smerfy, co spodobałoby się Zygzakowi McQueenowi albo w jakim miejscu Psi Patrol zbudowałby bazę. 

Ciekawym pomysłem jest także nocna, a raczej wieczorna wyprawa. Oglądanie okolicy z innej perspektywy lub wycieczka do centrum, żeby zobaczyć światła miasta będzie ciekawą alternatywą dla standardowych spacerów. Zwłaszcza, że niektóre ulice mogą być naprawdę ładnie oświetlone. To wersja darmowa. Wersja płatna tej atrakcji to wizyta w ogrodzie świateł. Wiele z takich miejsc jest otwarte do końca lutego, więc jeśli do tej pory nie byliście w takim ogrodzie, warto wybrać się do niego właśnie w ferie.

A jeżeli ciągle pada deszcz i jest zimno? Wtedy poszukajcie atrakcji w budynkach. W większych i mniejszych miastach znajdziecie sale zabaw, parki trampolin, kina czy teatry dla dzieci. Część z nich w okresie ferii organizuje specjalne seanse, występy, animacje, a przy tym przygotowuje promocyjne ceny biletów. Starszaki można zabrać na tory gokartowe, do kręgielni albo na ścianki wspinaczkowe, żeby spróbowały swoich sił w nowych dyscyplinach.

Gdy zmęczą Was już wszystkie typowe atrakcje, sprawdźcie, jakie muzea w pobliżu są otwarte. W całym kraju działają zarówno placówki promujące lokalną historię i kulturę, jak i miejsca z eksponatami, których można dotknąć czy posłuchać.

Które muzea mogą spodobać się dzieciom?

  • Muzeum Toruńskiego Piernika (Toruń),
  • Rogalowe Muzeum Poznania (Poznań),
  • Hydropolis (Wrocław),
  • Gdyńskie Muzeum Emigracji (Gdynia),
  • Ośrodek Kultury Morskiej (Gdańsk),
  • Se-Ma-For Muzeum Animacji (Łódź),
  • Muzeum Mydła i Historii Brudu (Bydgoszcz),
  • Muzeum Powstania Warszawskiego (Warszawa),
  • Centrum Nauki „Kopernik” (Warszawa),
  • Muzeum Zabawek i Zabawy (Kielce).

Jeśli wszędzie macie dość daleko, alternatywa to zwiedzanie online, ale o tym za chwilę.

Gdzie jeszcze zabrać dzieci w ferie? Na basen, do oceanarium, restauracji albo kawiarni, szczególnie, gdy rzadko bywacie w takich miejscach. Wtedy to prawdziwe wydarzenie.

Zresztą sama podróż do miejsca docelowego może być przygodą. Zamiast wsiadać w samochód, pojedźcie autobusem, tramwajem lub pociągiem. Jeśli nie korzystacie z komunikacji zbiorowej na co dzień, dzieciom pewnie się spodoba. 


Polecane do inhalacji


A co, jeśli nie da się wyjść? 

Wszystkie propozycje, które pojawiły się do tej pory, wiążą się z koniecznością wyjścia z domu. A co zrobić, gdy wyjść się nie da, bo maluchy się rozchorowały?

Możecie pobawić się w artystów – wykorzystać kolorowy papier, brokat, masę solną, przyklejane oczka, cekiny, piórka, flamastry, rolki po papierze toaletowym, papilotki i wszystko inne, co przyda się do dekoracji. Zróbcie ramki na zdjęcia, bransoletki, korony, kapelusze, domki z masy solnej albo maski karnawałowe. Jeśli nie wiecie, jak się do tego zabrać, poszukajcie instrukcji w internecie. Znajdziecie całe mnóstwo propozycji, które samodzielnie zrealizują nawet dwu-, trzylatki.

Gdy już będziecie mieć maski, zorganizujcie bal karnawałowy. Załóżcie eleganckie stroje albo przygotujcie specjalne przebrania. Włączcie muzykę i bawcie się tak długo, jak zechcecie. Starsze dzieci mogą wziąć udział np. w karaoke, a młodsze w zabawie w posągi – tańczyć dopóki gra muzyka i zatrzymywać się, gdy przestanie.

Bal nie jest dla Was? Urządźcie domowe kino. Zróbcie popcorn, pokrójcie warzywa i owoce, ułóżcie poduszki i razem pooglądajcie film. Kino może być także elementem piżama party, a poduszki da się wykorzystać do zbudowania najlepszej bazy.

Co jeszcze macie do wyboru? Różnego rodzaju zabawy aktorskie. Salon zamieńcie w restaurację, sklep, strefę spa, warsztat samochodowy albo bibliotekę. Kupujcie, korzystajcie i wypożyczajcie, a później zamieńcie się rolami z dziećmi. Urządźcie pokaz mody, występ zespołu lub pokaz talentów.

Wspólna zabawa podczas gotowania z dziećmi

Jeśli macie w domu zapalonych kucharzy, wspólnie przygotujcie obiad, upieczcie babeczki albo wyciśnijcie zdrowy sok. Starszaki mogą pomóc przy myciu naczyń, nakrywaniu do stołu czy krojeniu warzyw na sałatkę.

Wróćmy teraz do tematu muzeów. Wiele muzeów udostępnia możliwość zwiedzania online. Wraz z dziećmi bez wychodzenia z domu wejdziemy do wirtualnych sal Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Zamkowego w Pszczynie, Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, na Zamek Królewski w Warszawie albo do Kopali Soli w Wieliczce. Wystarczy komputer z dostępem do internetu.

Nie zapominajcie także o ulubionych sposobach spędzania czasu Waszych dzieci – zabawa w chowanego, ciepło-zimno, granie w planszówki, układanie klocków i puzzli, malowanie farbami lub kredkami zawsze się sprawdzą.

Podsumowując, ferie w domu nie muszą, a nawet nie powinny być nudne. W wymyślaniu zabaw ogranicza Was tylko wyobraźnia i niechęć do sprzątania bałaganu. Pamiętajcie, że dwa tygodnie to sporo czasu, który możemy spędzić razem z dziećmi, ale nie mamy obowiązku ciągle wspinać się na wyżyny kreatywności. Jednego dnia wybierzcie się na wycieczkę, drugiego zostańcie w domu. Postarajcie się znaleźć balans i dobrze się bawić!


Rekomendowane produkty, tak na wszelki wypadek
Reklama