Stempelki z ziemniaków
Tę zabawę mamy mogą kojarzyć ze swojego dzieciństwa – trzeba przekroić ziemniaka wzdłuż i na każdej z połówek wyciąć dowolny kształt tak, aby wystawał poza powierzchnię ziemniaka. Na początku możemy zacząć od najprostszych wzorów, np. serduszka, półksiężyca czy kwadratu. Potem spróbujmy wyciąć gwiazdkę lub literki. Następnie przygotujmy farbki, (najlepiej wylać po trochu każdego koloru do jakiegoś płaskiego pojemnika), zamoczmy stempelek w konkretnym kolorze i odbijajmy znaczki na kartce.
Brzmi ciekawie? Zabawę można urozmaicić! Jeżeli mamy trochę więcej czasu, możemy spróbować wyciąć tak dużo stempelków, ile będzie nam potrzebne, żeby stworzyć z nich jakiś obrazek, na przykład: wytnijmy półksiężyc, gwiazdkę, trójkąt i kwadrat. Przygotujmy trzy kolory farbek: zielony, żółty i brązowy. W ten sposób możemy na kartce odbić pewną scenerię: na niebie żółty księżyc oraz gwiazdy, z trójkątów odbijanych trzy razy jeden na drugim powstaną choinki, a z kwadratu i trójkąta zbudujemy domek. Powstanie nam rysunek przedstawiający leśną scenerię w nocy z rozgwieżdżonym niebem i chatką. Taka zabawa z pewnością rozbudzi wyobraźnię naszego malucha.
Trochę muzykowania – perkusja z przyborów kuchennych
Sąsiedzi pewnie nie zostaną fanami tej zabawy, ale raz na jakiś czas można zaproponować dziecku kreatywne wykorzystanie garnków, patelni i talerzy. Z tych przedmiotów zbudujmy perkusję – po uderzeniu każdy z nich wydaje swój nietypowy, charakterystyczny dźwięk. Niech dziecko zapozna się z poszczególnymi dźwiękami, dobrze się wsłucha, a potem spróbuje ułożyć swoją melodię. Tutaj bardzo przydatne mogą okazać się na przykład pałeczki, które zostały nam w domu po zamawianiu sushi – mogą udawać pałeczki do perkusji. Rozwiązań i dźwięków, które możemy uzyskać jest wiele – wszystko zależy od waszej kreatywności!
Przeczytaj także: Wpływ muzyki klasycznej na dzieci
Ludziki z kasztanów
Podczas jesieni, póki nie ma pluchy i mrozu, warto dużo spacerować z dzieckiem i proponować mu zabawy na powietrzu. Taki spacer także może dostarczyć nam pomysłów na kreatywną zabawę! Razem z maluchem zacznijcie zbierać kasztany – trzeba znaleźć i te większe i te mniejsze, te o regularnym kształcie i te nieco powyginane – wszystko po to, żeby w domu zbudować z nich za pomocą zapałek przeróżne kształty – ludziki czy zwierzaki. Dodatkowo dziecko może markerem bądź kolorowym flamastrem dorysować swojemu ludzikowi oczy czy nos, a potem wykorzystać go do zabawy.
Obrazek ze „zdobyczy”
Kolejną ciekawą i kreatywną zabawą może być tworzenie obrazków z przedmiotów, które zebraliśmy na dworze – nie mówimy tu już o kasztanach, ale o trochę bardziej uniwersalnych (dostępnych niezależnie od pory roku) – patyczkach, listkach czy kwiatkach. Niech maluch poszuka podczas spaceru kilku ciekawych zdobyczy, a po powrocie do domu usiądźcie razem przed kartką papieru i spróbujcie poprzyklejać je na nią, tworząc konkretne kształty. Może zbudujecie domek z patyków, a dookoła niego umieścicie kwiatki, które stworzą piękny ogród? Jeśli zabraknie wam pomysłu na to, z czego stworzyć słońce – dziecko może je też przecież dorysować kredkami!
Różnorakie kształty z ciastoliny!
Do przygotowania ciastoliny potrzebujemy jedynie mąki, oleju i wody, ewentualnie różnokolorowych barwników spożywczych. Przygotowujemy masę, z której dziecko będzie mogło własnoręcznie tworzyć różne kształty – może zbuduje ludzika z kilku kulek, albo podobiznę waszego czworonoga. Jest z tym dużo frajdy, dziecko może się trochę pobrudzić, ale z pewnością to zajęcie pochłonie je na kilka dobrych kwadransów, a mama będzie miała wtedy chwilę dla siebie.
Zabawa w pajęczynę
Ta zabawa dostarczy maluchowi dużo ruchu i pomoże mu poćwiczyć koordynację. Jest bardzo prosta w przygotowaniu – na pewno w każdym domu znajdzie się taśma klejąca (najlepiej taka trochę szersza). Rodzic rozkleja taśmę we framudze drzwi na różnych wysokościach. Zadaniem malucha jest przechodzenie pod, nad czy pomiędzy rozklejoną taśmą tak, aby się nie przykleić. Żeby uczynić zabawę jeszcze bardziej kreatywną, możemy poprosić dziecko, aby przygotowało kolorowe paseczki (wycięte z kolorowego bloku technicznego) i samo rozklejało je na taśmach tak, aby utrudnić sobie zadanie przechodzenia przez drzwi. Teraz nie tylko trzeba będzie się nie przykleić, ale także nie dotknąć tasiemek!
Wszystkie z powyższych zabaw powinny rozwijać kreatywność i wyobraźnię naszego malucha. Im szybciej zaczniemy bawić się z dzieckiem w nietuzinkowy sposób – tym lepiej. Warto od najmłodszych lat rozwijać jego ciekawość i wyobraźnię.
Może zainteresować Cię również: 6 pytań do dietetyka – dieta dla mózgu
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.