Jak ubierać dziecko zimą?
Powiedzieć, że dzieci zimą trzeba ubierać ciepło, to jakby nic nie powiedzieć. Szczególnie świeżo upieczeni rodzice mają problem z tym, co konkretnie założyć noworodkowi na zimowe spacery.
Dawniej maluchy były przetrzymywane w domu, zwłaszcza kilka tygodni po urodzeniu, werandowane czy wietrzone – ubierane w zimowe ubrania w domu, po czym rodzice na chwilę otwierali okna. Dzieci ubierane były bardzo ciepło, nikogo nie dziwiła czerwona i spocona buzia maluszka czy pieluszka zasłaniająca wnętrze wózka, nawet gdy dzień był bardzo ciepły. Teraz te zalecenia odchodzą powoli do lamusa, chociaż często nasze mamy czy babcie nadal uważają, że dzieci ubieramy zbyt cienko. W takim razie jak ubrać noworodka zimą na wyjście ze szpitala?
W zależności od tego, w co lubimy ubierać dziecko i jak jest nam najwygodniej, wybieramy body, skarpetki i pajacyka lub body, kaftanik, skarpetki i spodnie. Możliwości są właściwie nieograniczone. Pierwsza warstwa dobrze nie powinna krępować dziecku ruchów, ale jednocześnie nie być zbyt luźna. Zawsze jest nieco cieplej, gdy ubrania przylegają do ciała.
Najmłodsze dzieci dobrze jest ubierać na cebulkę, gdyż w pierwszych dniach po porodzie dzieci nie są zbyt ruchliwe i długo śpią. Nie generują tyle energii, co np. dwulatki, dlatego trzeba zapewnić im ciepło przez odpowiednie ubranie.
Gdy na zewnątrz jest bardzo zimno, można pokusić się o sweterek lub łatwo zakładaną przez głowę bluzę. Następnie rodzice muszą wybrać kombinezon, w którym maluchowi będzie ciepło podczas spacerów.
Przeczytaj także: Formalności po urodzeniu dziecka – o czym powinni pamiętać świeżo upieczeni rodzice?
Jaki kombinezon zimowy wybrać dla noworodka?
W sklepach z odzieżą dziecięcą dostępny jest szeroki wybór kombinezonów dziecięcych. Na zimę warto wybrać model, który jest nieco większy od ciała malucha. Gdy dziecko rodzi się i dobre są na niego ubranka w rozmiarze 56, kombinezon powinien mieć rozmiar 62. To pozwala na ubranie maluszka na cebulkę, kombinezon nie krępuje zbytnio jego ruchów, bo nie jest zbyt ciasny, a jednocześnie nie jest zbyt luźny.
Kombinezon zimowy dla noworodka powinien mieć całe nogawki, gdyż maluszkowi nie zakłada się bucików. Jeśli chodzi o rączki, rękawy kombinezonu powinny mieć zakładane rękawiczki. Dzięki temu dziecku jest ciepło w stopy i dłonie.
Na zimę dobrym rozwiązaniem jest kombinezon z kożuszkiem lub ciepłym polarem w środku. Wierzchnia warstwa powinna skutecznie izolować od zimna. Zamek biegnący od góry kombinezonu do końca jednej z nogawek ułatwia ubieranie dziecka. Większość kombinezonów ma kaptur, dzięki czemu dziecku jest ciepło w głowę.
Nieodłącznym elementem zimowej garderoby noworodka powinna być czapka. Koniecznie musi zasłaniać uszka, materiał wewnątrz powinien być miły w dotyku, ale i naturalny. Jeśli nieopatrznie zdarzy się, że przegrzejemy malucha – naturalny materiał mniej uczula, niż ten wykonany ze sztucznych włókien. Czapka wiązana pod szyję jest rozwiązaniem, które sprawia, że dziecku czapka nie zsunie się z głowy, i pozostanie na swoim miejscu.
O czym pamiętać, gdy wybieramy się z noworodkiem na pierwszy zimowy spacer?
Kiedy maluch jest już odpowiednio ubrany, należy pamiętać, aby go nie przegrzać. Najpierw przygotowujemy wszystko, co jest potrzebne do wyjścia na zewnątrz, dziecko ubieramy na końcu. Dzięki temu maluch ubrany w ciepły zimowy kombinezon nie będzie oczekiwał na rodziców w pomieszczeniu, gdzie temperatura oscyluje w granicach 21°C.
Przed wyjściem, oprócz ubrania dziecka na cebulkę i zmiany pieluszki, należy posmarować maluszkowi buźkę kremem ochronnym. Warto wybierać produkty mocno natłuszczające, bez wody w składzie. Dzięki temu skóra dziecka jest nieco odizolowana od wpływu ujemnych temperatur.
Jeśli na dworze jest wiatr i mróz, koniecznie trzeba wybrać wózek z gondolą. Gdy pada śnieg lub śnieg z deszczem, można dodatkowo wybrać folię ochronną, aby nie dopuścić do jego zmoczenia. Jeśli pogoda jest bardzo mroźna, dziecko można przykryć kocykiem.
Jak rozpoznać, czy dziecku jest ciepło w czasie spaceru?
Pierwsze spacery i wyjścia na zewnątrz w okresie zimowym powinny trwać 10-15 minut. Po dwóch, trzech tygodniach od narodzin czas spaceru można wydłużać, jednak warto obserwować malucha, czy taka zmiana mu odpowiada, czy nie. Dobrze, jeśli pierwsze spacery przypadają w porze drzemki, to pewna gwarancja, że wyjście na dwór będzie spokojne i udane.
Gdy nie jesteśmy pewni, jak ubrać malucha w zimowy dzień można sprawdzać, jak dziecko radzi sobie na zewnątrz, poprzez sprawdzanie temperatury jego karku. Gdy kark jest chłodny, warto okryć dziecko kocem, gdy jest spocony – najlepiej wrócić do domu, aby rozebrać malucha i pozwolić mu ochłonąć. Odkrycie spoconego dziecka w mroźny dzień może skutkować wychłodzeniem, a to prosta droga do przeziębienia. Kark powinien być suchy i ciepły.
Pierwsze spacery to sprawdzian dla rodziców, jednak z każdym dniem powinno być łatwiej. Zasada, w myśl której ubieramy dziecko o jedną warstwę cieplej niż siebie samych, obowiązuje także zimą i może znacząco ułatwić cały proces wychodzenia na zewnątrz z noworodkiem.
Może zainteresować Cię również: 6 pytań do położnej – opieka nad noworodkiem
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.