wspiera pamięć i koncentrację u dzieci, usprawnia procesy uczenia się
unikalne proporcje kwasów tłuszczowych omega-3
nie zawiera cukru, barwników ani sztucznych aromatów
bogaty w kwasy tłuszczowe EPA, DHA i GLA, które mają kluczowe znaczenie dla mózgu, pamięci i koncentracji
Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Słuchanie muzyki a wewnętrzny układ nagrody

Już samo słuchanie muzyki jest dla naszego mózgu nie lada wyzwaniem. Otrzymuje on lawinę bodźców, które musi w jakiś sposób uporządkować, odczytać i przekształcić. Właśnie ten proces nazywamy odbiorem muzyki. Na pierwszy rzut oka (czy też ucha), docierające do mózgu dźwięki są chaotyczne. Jednak oswajanie się z muzyką sprawia, że po pewnym czasie zaczynamy dostrzegać jej struktury. 

Z tego właśnie względu piosenki dla najmłodszych mają dość prostą budowę, której melodia i rytm potrafią tak dogłębnie wyryć się w pamięci rodziców, że za wszelką cenę starają się uciszyć ich źródło. Jednak oswajane z prostolinijnymi strukturami dziecko, zaczyna coraz więcej rozumieć. Tym samym otwieramy je na odbiór bardziej skomplikowanych muzycznie treści w przyszłości. Wyjście na koncert do filharmonii nie powinno więc nigdy być przykrym i przytłaczającym doświadczaniem niezrozumienia. A gdzie tu tytułowy wewnętrzny układ nagrody? 

Otóż metody neuroobrazowania pomogły ustalić, iż śpiewanie (które jest częścią nauki gry na instrumencie) uwalnia dopaminę (tzw. hormon szczęścia) i obniża poziom kortyzolu (tzw. hormon stresu). Posyłając dziecko na lekcje muzyki, sprawiamy więc, że nie tylko pozna konkretne umiejętności, ale również będzie mniej zestresowane w życiu codziennym – za to bardziej zadowolone.

Przeczytaj także: Jak rozwijać zainteresowania dziecka i dlaczego to takie ważne?

umuzykalnianie dziecka

Nauka gry na instrumencie dla dzieci a rozwój ich mózgu

W kontekście nauki gry na instrumencie bardzo dużo się mówi o rozwoju mózgu. Usłyszymy wiele o budowaniu nowych połączeń między neuronami, efekcie Mozarta (poprawie inteligencji, zdolności przestrzennych), czy większej łatwości w rozwiązywaniu zagadek matematycznych. Prawdziwość tych tez potwierdzają najnowsze badania nad korą mózgową. 

Jak się okazuje, zwiększona aktywność mózgu związana jest z… ćwiczeniem rąk! Czynność ta jest niezbędna do wykonania w grze na każdym instrumencie muzycznym. Uczniowie od samych początków używają rąk w bardzo uporządkowany sposób. Wiele pozycji nie jest dla dłoni naturalnych ani możliwych do odwzorowania przy innych czynnościach. Specyficzne wygięcie nadgarstka podczas trzymania skrzypiec, palce ułożone na kształt pazurków na strunach gitary, czy wciąż uniesione łokcie flecistów dają nam obraz tego, w jak unikalny sposób ułożone są ręce podczas lekcji gry na instrumencie. Co więcej, muszą one wykonać konkretne ruchy, w precyzyjnie określonym czasie, by uzyskać efekt w postaci pięknie zagranego „Wlazł kotek”, czy „Stary niedźwiedź mocno śpi”. A uśmiech na twarzy, który towarzyszy ich pierwszemu poprawnemu wykonaniu jest wprost nie do przecenienia!

Lekcje gry na instrumencie i emocje

Powszechnie wiadomo, iż muzyka wyzwala w nas różnorodne emocje. Nie bez powodu używa się jej w filmach do podkreślenia ważności zdarzeń lub uczuć bohaterów. Dzieje się tak ze względu na bardzo rozbudowane oddziaływanie muzyki na mózg. 

Jeszcze bardziej spotęgowane, gdy jesteśmy wykonawcami danego dzieła. Szereg badań naukowych udowadnia, iż aktywizowane są obszary mózgowia związane z pamięcią, wyobraźnią, doznaniami kinestetycznymi i myśleniem. Podczas nauki każdego utworu używamy jednocześnie zmysłu dotyku, wzroku i słuchu. Nasz mózg jest na niezwykle wysokich obrotach, a co więcej – umysł odczuwa to, co sam wytwarza. Piękno muzyki i uniwersalność tego języka przekazu są niepodważalne. 

dziecko uczy się grać na instrumencie

Emocje, które płyną z dźwięków, są bardzo podobnie odczuwane w różnych kręgach kulturowych. Dość intuicyjnie wiemy, że „Etiuda Rewolucyjna” Fryderyka Chopina to odzwierciedlenie ogromnego dramatu i silnych emocji, targających autorem dzieła. Podczas zajęć gry na instrumencie dzieci uczą się, jakie wrażenia wywołują utwory o mniej oczywistej budowie. Zagłębiając się w ten świat, dowiadują się, że nawet kilka połączonych ze sobą nut może nieść przekaz emocjonalny. Uczy to pokory, ale przede wszystkim zdrowej komunikacji z drugim człowiekiem. Pokazuje postawę empatyczną, wedle której bierzemy emocje innych pod uwagę. 

Nauka gry na instrumencie to także kontrola własnych uczuć. Ile dumy trzeba przełknąć, by chcieć dopuścić do siebie konstruktywną krytykę nauczyciela wie tylko ten, kto powtarzał jeden fragment utworu wiele razy i usłyszał, że jeszcze nie brzmi poprawnie. Ile siły trzeba w sobie mieć, by ćwiczony wiele tygodni utwór pokazać rodzinie, przyjaciołom lub publiczności, wie ten, kto opanował tremę. A każdy z wymienionych włożył w swoją pracę tonę cierpliwości i uporu, by w końcu usłyszeć „Dla Elizy” wychodzące spod własnych palców…

Może zainteresować Cię także: 6 pytań do psychologa – zaburzenia uwagi u dzieci


Tekst powstał w oparciu o wiedzę przedstawioną w dwóch tekstach: „Muzyka w mózgu” Marzeny Żylińskiej oraz „Psychologiczny portret młodego muzyka” Anny Antoniny Nogaj, wydanych w ramach CENSA 2013.