To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Śmierć bliskiej osoby jest trudna nawet dla dorosłych, jednak o wiele trudniej rozmawiać o niej z dziećmi. Jak się do tego zabrać?
Przede wszystkim nie można pozwolić, by w przypadku straty ten temat został przemilczany. Powszechnie panują mity, że dziecko nie jest w stanie zrozumieć czym jest śmierć, że im mniej wie, tym dla niego lepiej. Przed dziećmi dorośli ukrywają własne uczucia związane z żałobą, myśląc, że odciąży to emocjonalnie dziecko. Tymczasem jest zupełnie inaczej. Dziecko szybko wyczuwa nastrój domowników, powinno dostać jasne i prawdziwe komunikaty, adekwatne do jego poziomu rozumienia oraz uczestniczyć w przeżywaniu straty razem z resztą domowników.
Przed dziećmi dorośli ukrywają własne uczucia związane z żałobą, myśląc, że odciąży to emocjonalnie dziecko. Tymczasem jest zupełnie inaczej.
Aleksandra Lamont
Jak więc powinniśmy rozmawiać z dziećmi o śmierci?
Prosto i bezpośrednio. Informacje muszą być prawdziwe, trzeba dostosowywać treść rozmowy do poziomu rozumienia dziecka. Przedszkolaki dopiero zaznajamiają się z pojęciem śmierci, należy więc podążać za ich pytaniami i być cierpliwym. Warto też pozwolić dziecku uczestniczyć w procesie żałoby, przygotować je- jeśli chce być uczestnikiem pogrzebu, opowiadając jak przebiega ceremonia. Nie należy jednak do niczego zmuszać ani stawiać dziecku oczekiwań wobec tego, jak stratę powinno przeżywać.
Jakich reakcji po śmierci bliskiej osoby możemy spodziewać się u dziecka?
Dzieci, tak jak dorośli, przeżywają żałobę w bardzo różny sposób. U przedszkolaków możemy spodziewać się przede wszystkim trudności w sferze emocjonalnej, jednak nie zawsze jest to oczywisty smutek i żal. Dziecku może towarzyszyć złość związana z poczuciem krzywdy i porzucenia, lęk o to, czy nie straci także innych najbliższych osób. Zdarza się, że dzieci nie potrafią wyrazić tych trudnych emocji, przez co manifestują się one w sferze somatycznej – odczuwanie bólu brzucha, wymioty, moczenie się, niechęć do jedzenia, wybudzanie się w nocy. Mogą pojawić się także zachowania agresywne na skutek przeżywanej złości, wzmożona potrzeba uwagi ze strony osób dorosłych, trudności w rozstaniach z opiekunem.
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Czy w tej sytuacji powinniśmy szczególnie o coś zadbać?
Na pewno o to, by dziecko nie straciło uwagi kolejnej bliskiej mu osoby, która pogrąża się w żałobie. Także o to, by mogło otwarcie wyrażać uczucia – nie negujmy płaczu, nie pocieszajmy, że nic się nie zmieniło. Należy być z dzieckiem w tych emocjach, nazywać je, akceptować. Warto także wziąć pod uwagę prawidłowości rozwojowe u takich maluchów. Na etapie przedszkolnym cechuje je tzw. myślenie magiczne, które polega na tym, że dziecko uznaje, że jego myśli, marzenia, życzenia, mogą mieć moc sprawczą. Dla przykładu, życzenie komuś źle, może spowodować, że temu komuś stanie się krzywda. Poza tym w okresie przedszkolnym dziecko jest egocentryczne. Nie oznacza to, że jest samolubne, po prostu jest jeszcze zbyt małe, by móc przyjmować perspektywę innych osób. Biorąc pod uwagę te aspekty rozwoju, dziecko jest o krok od tego, by obwiniać się za śmierć bliskiej osoby, warto na ten temat szczerze porozmawiać.
A co, kiedy dziecko wydaje się być pochłonięte sytuacją śmierci bliskiego? Treści te ujawniają się na rysunkach, w zabawie, rozmowach?
Często jest to normalny etap przeżywania sytuacji. Twórczość i zabawa pełnią u dzieci funkcje autoregulacji i wyrażania swoich emocji. Choć budzi to pewien niepokój rodziców, nie należy zwracać uwagi dzieciom, które bawią się, że ktoś umiera. Wyjątkiem jest sytuacja, w której zabawa ta jest odgrywana uporczywie, stale według tego samego scenariusza, i sprawia, że w dziecku potęgują się negatywne emocje.
Jak jeszcze możemy dziecku pomóc w sytuacji śmierci bliskiej osoby?
Najwięcej możemy zdziałać własną postawą – bliskością, otwartością na emocje dziecka i ich akceptacją. Ważne jest jednak także pozostawienie dziecku przestrzeni na przeżywanie radości. Powiedzenie mu jasno, że ma prawo też się cieszyć i bawić, mimo że ktoś umarł a innym osobom jest przykro. Często domowa atmosfera powoduje, że dziecko nie wie, jak w tym wszystkim się zachować. Pomocne mogą okazać się książeczki psychoedukacyjne i terapeutyczne o tematyce śmierci. Zachęcam też do skorzystania ze wsparcia psychologicznego, bo współpraca taka może ułatwić przeżywanie tej trudnej sytuacji zarówno dziecku, jak i rodzicom.