Rosnący problem
Instytut Matki i Dziecka (IMID) na zlecenie Ministerstwa Zdrowia przeprowadził badania wśród 8-latków i ich rodziców w kierunku nadwagi i otyłości. Okazało się, że w ciągu trzech lat odsetek drugoklasistów z nadmierną masą ciała wzrósł niemal o 3% – w 2018 roku wynosił 32,3%, a w 2021 już 35,3%.
Uzyskane wyniki chyba nikogo nie dziwią. O tym, że dzieci z nadwagą i otyłością jest w Polsce coraz więcej, mówi się od dobrych kilku lat. Nietrudno też się domyślać, że pandemia covid-19, lockdowny i lekcje zdalne, zrobiły swoje. I chociaż od pewnego czasu możemy znów cieszyć się „normalnym trybem życia”, niełatwo zerwać z utrwalanymi miesiącami nawykami.
Jednym z nich jest spędzanie czasu przed niebieskim ekranem (czas ekranowy, tzw. screening time), co potwierdzili rodzice biorący udział w badaniu IMID. Jak się okazuje, podczas pandemii dzieci ankietowanych korzystały ze smartfonu, komputera i telewizora znacznie częściej niż wcześniej (ok. 43% w tygodniu i ok. 37% w weekendy). Czy po zniesieniu obostrzeń i powrocie do szkoły to się zmieniło? Nie ma ten temat badań, można jednak podejrzewać, że jeśli tak, to w niewielkim stopniu. Wiadomo jednak z całą pewnością, że siedzący tryb życia dzieci, nasilony w ostatnich latach, przyczynił się do problemu dziecięcej nadwagi i otyłości, a i nie tylko.
Nie tylko nadwaga
Pandemia, która wymusiła pozostanie w domu, brak kontaktu z rówieśnikami i zmodyfikowanie dotychczasowego rytmu dnia, odbiła piętno w całościowym rozwoju dzieci i młodzieży. Przełożyła się na cały styl życia, wydłużając screening time, skracając zakres aktywności fizycznej i pogarszając nawyki żywieniowe. W rezultacie wiele dzieci zmaga się dziś z różnymi problemami zdrowotnymi, nie tylko nadwagą i otyłością, ale też zaburzeniami snu, zwiększonymi parametrami ciśnienia krwi, a także depresją. W raporcie IMID czytamy:
- Podwyższone wartości skurczowego ciśnienia tętniczego krwi występowały u niemal jednej trzeciej badanych uczniów klas drugich, a podwyższone wartości rozkurczowego ciśnienia tętniczego krwi u co piątego drugoklasisty.
- Po skategoryzowaniu zmiennej niemal 8% dziewcząt i 6% chłopców zaklasyfikowano do grupy dzieci z objawami depresji – różnice po skategoryzowaniu nie były jednak istotne statystycznie.
Wyniki przytoczonych tu badań są bardzo niepokojące. Jeśli chcemy uniknąć negatywnych konsekwencji zdrowotnych u naszych dzieci, musimy zacząć działać szybko. Jak zauważa dr n. med. Tomasz Maciejewski, Dyrektor Instytutu Matki i Dziecka: wdrożenie strategii naprawczych i prewencyjnych to współczesne priorytety. Zmiany zapowiada Minister Zdrowia Adam Niedzielski:
– W odpowiedzi na te niepokojące wyniki wskazujące na negatywny bilans ostatnich lat w aspekcie zdrowia naszych dzieci, po pierwsze poszerzamy spektrum prowadzonych badań, a po drugie przygotujemy strategię na rzecz zdrowia dzieci. Badania będą prowadzone wśród wybranej grupy 1 tys. dzieci, począwszy od rozpoczęcia edukacji w klasie pierwszej przez kolejne lata nauki. Strategia, która powstanie pod auspicjami ministerstwa zdrowia przy współudziale ministerstw edukacji, sportu i rolnictwa, skupi w jednym miejscu wszystkie nasze działania na rzecz odwrócenia negatywnego trendu w zdrowiu naszych dzieci. Strategia powstanie w ciągu najbliższych 3 miesięcy.
Ważne, aby zapewnić dzieciom kompleksowe wsparcie. Zgodnie z rekomendacjami ekspertów IMID powinno ono płynąć zarówno ze strony rządu, szkół, ale i rodziców. Ważne, aby rozmawiać z dziećmi o bieżących wydarzeniach i związanych z tym emocjach, zachęcać je do wspólnej, pozaszkolnej aktywności fizycznej i zapewniać dostęp do zdrowej żywności. To zachowania służące zdrowiu, które należy kształtować u dzieci już od najmłodszych lat.
Może zainteresować Cię także: Zmiany w szkołach w roku szkolnym 2022/2023
Zdrowie dzieci w pandemii covid-19. Raport z badań dotyczących zdrowia za zachowań zdrowotnych dzieci w wieku 8 lat podczas pandemii COVID-19, red. A. Fijałkowska i wsp., Instytut Matki i Dziecka, Warszawa 2022, Do pobrania – Instytut Matki i Dziecka (imid.med.pl)