- “Internet Dzieci” to raport z monitoringu aktywności dzieci i młodzieży w Internecie.
- Powstał z inicjatywy Fundacji “Instytut Cyfrowego Obywatelstwa”, która promuje higienę cyfrową, a także odpowiedzialne używanie i tworzenie nowych technologii.
- To pierwszy taki raport, pokazujący skalę problemu, jakim jest obecność dzieci w Internecie i obalający mit, że ta obecność jest problemem marginalnym.
O czym dokładnie jest Raport “Internet Dzieci” 2025?
Autorzy, w tym eksperci z Fundacji „Instytut Cyfrowego Obywatelstwa” i Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15, badają w raporcie częstotliwość korzystania z sieci, popularne serwisy i aplikacje oraz czas spędzany online przez młodych użytkowników. Raport zwraca szczególną uwagę na korzystanie z serwisów społecznościowych i komunikatorów nawet przez dzieci poniżej trzynastego roku życia, oraz na specyfikę użytkowania smartfonów. Podkreśla ryzyka związane z obecnością dzieci w Internecie, w tym kontakt z nieodpowiednimi treściami i potencjalną przemocą, oraz konieczność podjęcia działań na rzecz ich bezpieczeństwa.
“Internet Dzieci” w liczbach, czyli garść faktów o aktywności dzieci w Sieci
Zacznijmy, zgodnie z raportem, od ogólnej obecności dzieci w Internecie i stopnia jego penetracji przez różne grupy wiekowe. Liczby przedstawiają się następująco:
- 2,74 mln dzieci w wieku 7-14 lat korzystało z Internetu w ostatnim kwartale 2024 roku, co daje penetrację Internetu w tej grupie wiekowej na poziomie 85,6%.
- Młodzież w wieku 15-18 lat, korzystająca z Internetu w ostatnim kwartale 2024 roku liczyła 1,49 mln, a penetracja Internetu dla tej grupy osiągnęła prawie 100%.
Dane pokazują, że zarówno dzieci jak i młodzież dużo chętniej i częściej używają smartfonów do łączenia się z Internetem, niż komputerów osobistych.
- W przedziale wiekowym 7-14 lat aż 96% (2,63 mln) dzieci korzystało z urządzeń mobilnych, a 86% (2,35 mln) z komputerów.
- W przedziale wiekowym 15-18 lat 93% (1,38 mln) młodzieży korzystało z urządzeń mobilnych, a 82% (1,22 mln) z komputerów.
W kwestii popularności platform i serwisów, wśród dzieci i młodzieży najchętniej używane są serwisy streamingowe i platformy społecznościowe, zaraz po nich plasują się komunikatory, z których dzieci i młodzież korzystają dużo intensywniej, niż reszta populacji internautów.
- ⅓ dzieci w Polsce w wieku 7-12 lat korzysta z TikToka (760 tys.) W tej grupie wiekowej z Facebooka korzysta 580 tys. dzieci, a z Instagrama 290 tys.
- Biorąc pod lupę komunikatory możemy przeczytać w raporcie, że w omawianej kategorii wiekowej (7-12 lat) Messengera używa 900 tys. dzieci, a WhatsAppa 700 tys. dzieci.
Według danych prezentowanych w raporcie, ogółem ponad 1,6 mln dzieci w wieku 7-12 lat to aktywni użytkownicy szeroko pojętych serwisów społecznościowych. Stanowi to ponad dwie trzecie całej populacji dzieci w tym wieku. Aktywność internetowa wśród dzieci zaczyna się już wczesnym rankiem i utrzymuje się na wysokim poziomie także po powrocie ze szkoły oraz w godzinach wieczornych.
Korzystanie z platform społecznościowych przez dzieci, które nie ukończyły 13. roku życia:
- Jak podaje raport, co trzecie dziecko w wieku 7-12 lat korzysta z TikToka, niewiele mniej z nich korzysta także z Facebooka. Co ósme dziecko korzysta z Instagrama. Warto w tym miejscu podkreślić, że regulaminy każdej ze wspomnianych platform teoretycznie dopuszczają możliwość założenia konta dopiero po ukończeniu 13. roku życia.
Jak widać z powyższych danych, ciężko dłużej ignorować fakt, że dzieci – nawet te siedmioletnie – są obecne w Internecie.
Jakie główne zagrożenia niesie za sobą obecność dzieci i młodzieży w Internecie?
W raporcie “Internet Dzieci” badacze zidentyfikowali całą paletę najróżniejszych zagrożeń, jakie niesie za sobą obecność online dla młodych użytkowników Internetu. Spośród nich na pewno warto wymienić następujące:
- Ryzyko kontaktu z treściami nieodpowiednimi do wieku dziecka. Mowa tutaj przede wszystkim o treściach erotycznych w serwisach, do których dzieci mają dostęp na smartfonach. Badania opublikowane w raporcie wskazują, że już dzieci w wieku 7-14 lat sięgają po treści erotyczne, a uśredniony wiek kontaktu dziecka z pornografią w Internecie to 9-10 lat. Co więcej, 25% dzieci w tym przedziale wiekowym ogląda tego typu materiały systematycznie.
- Narażenie na nękanie, cyberprzemoc i mowę nienawiści. W badaniu tego aspektu pod lupę wzięto pięć krajów oprócz Polski i niestety, polska młodzież charakteryzuje się najwyższym poziomem ekspozycji na intencjonalną mowę nienawiści oraz treści krzywdzące. Niemal połowa badanych (46,7%) deklaruje, że odczuwa też wysoki poziom ekspozycji na treści antyspołeczne w mediach społecznościowych.
- Niebezpieczeństwo wykorzystania seksualnego online. Niestety, badania wskazują na bardzo wysokie (69%) ryzyko doświadczenia w dzieciństwie jednej z form wykorzystania seksualnego online lub seksualnej przemocy. Jako takie definiuje się otrzymywanie treści o charakterze seksualnym od osoby dorosłej (57%), prośby o zachowanie w tajemnicy seksualnych interakcji (30%), prośby o zrobienie czegoś, co ma charakter seksualny online (ponad 50%), udostępnianie zdjęć o wydźwięku seksualnym bez zgody (21%). Co alarmujące – największa liczba przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletnich poniżej 15 lat ma miejsce właśnie w Sieci. Według danych Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 jest to 35.36% analizowanych spraw.
- Udział w niebezpiecznych wyzwaniach internetowych. Aż ⅓ badanych nastolatków podejmowała wyzwania, w których narażała swoje zdrowie lub życie, a do których nakłaniano w serwisach społecznościowych.
- Ekspozycja na materiały ukazujące seksualne krzywdzenie dzieci (CSAM). „Lawinowo rośnie liczba materiałów ukazujących seksualne krzywdzenie dzieci, tzw. CSAM (child sexual abuse material). W raporcie za 2023 rok We Protect (za Internet Watch Foundation) podaje, że od 2020 r. o 87% wzrosła liczba materiałów CSAM (do 32 mln w 2023 r.) i aż o 360% tego typu nagrań, których autorami były dzieci w wieku 7-10 lat (często pod wpływem manipulacji, zastraszania, szantażu). Rok 2022 był w tym aspekcie przełomowy − 64% wszystkich materiałów CSAM wytworzone zostało przez same dzieci w wieku 7-10 lat. W przypadku dziewczynek było to aż 94%, w przypadku chłopców − 41%.”
- Wpływ algorytmów mediów społecznościowych na pogorszenie stanu emocjonalnego dzieci i młodzieży. Algorytmy promują treści nieadekwatnie w stosunku do grupy wiekowej, stąd dzieci w Internecie doświadczają treści promujących mowę nienawiści, radykalizację poglądów oraz nierealne do osiągnięcia standardy urody, mogące przyczyniać się do zaburzeń psychicznych, takich jak anoreksja. Ponadto występuje ekspozycja na treści autodestrukcyjne i romantyzowanie samobójstw.
- Dezinformacja i trudności w odróżnieniu informacji prawdziwych od nieprawdziwych. Aż 43,7% dzieci twierdzi, że w Sieci nie da się odróżnić informacji prawdziwych od nieprawdziwych. Badania pokazują także, że dzieci i młodzież nie są zainteresowani weryfikowaniem wiarygodności profili w mediach społecznościowych, które śledzą ani ich autorów.
Co według raportu należy wdrożyć dla poprawy bezpieczeństwa dzieci w Internecie?
- Edukację dorosłych: raport podkreśla, że jednym z głównych wyzwań w ochronie małoletnich w sieci jest edukacja dorosłych, w tym rodziców, nauczycieli i dyrektorów szkół. Nie należy bagatelizować obecności dzieci w Sieci.
- Odpowiedzialność dorosłych: raport daje do zrozumienia, że dorośli ponoszą szczególną odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci w Internecie, zarówno poprzez wybory dotyczące korzystania z technologii, jak i zgłaszanie nieprawidłowości oraz wymaganie ochrony dzieci od reklamobiorców.
- Higienę cyfrową: istotne jest promowanie higieny cyfrowej, czyli zachowań chroniących zdrowie w związku z używaniem technologii informacyjno-komunikacyjnych. Należy proponować dzieciom i młodzieży bezpieczne i dostosowane do ich wieku technologie oraz uczyć ich zdrowych nawyków cyfrowych.
- Działania na rzecz praw dziecka w sieci: raport wskazuje na konieczność podejmowania działań na rzecz praw dziecka w sieci oraz aktywizację organizacji społecznych i szkół w tym zakresie. Dzieci mają prawo do tego, by czuć się w Internecie bezpiecznie. wiąże się to z prawem do ochrony przed różnorodnymi formami przemocy, zarówno fizycznej jak i psychicznej, zaniedbania, krzywdy, wyzysku – także tego w celach seksualnych.
Obecnie prawa dzieci i młodzieży w Internecie regulują takie akty prawne, jak Konstytucja, Konwencja o prawach dziecka, Europejska Karta Praw Dziecka w Szpitalu, ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, a także Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych. /źródło: mlodeglowy.pl
- Wprowadzenie standardów ochrony dzieci: raport sugeruje, że instytucje państwa powinny żądać od właścicieli platform społecznościowych pilnego wprowadzenia standardów ochrony dzieci i młodzieży w swoich produktach.
- Etyczne projektowanie i wykorzystywanie produktów cyfrowych: raport postuluje, aby produkty i usługi cyfrowe były projektowane i wykorzystywane w sposób etyczny, co uczyniłoby granice wiekowe kwestią drugorzędną.
- Rozprawienie się z mitami: autorzy raportu podkreślają, że skuteczne rozwiązania można projektować jedynie na podstawie rzetelnych danych, a nie mitów. A często powielanym w różnych źródłach mitem jest ten, jakoby obecność dzieci w mediach społecznościowych była problemem marginalnym. Raport uwidacznia problem ubierając go w konkretne liczby oparte na przeprowadzonych badaniach.
Prawa dziecka w mediach cyfrowych jako obszar pełen zaniedbań
Jak mówi Monika Rosa, przewodnicząca sejmowej komisji ds. Dzieci i Młodzieży – problemy, z jakimi dziś mierzą się dzieci i nastolatkowie są pokłosiem wszystkich niedociągnięć, zaniechań i braków rozwiązań systemowych. W środowisku cyfrowym prawa dziecka są niestety wciąż ignorowane. Media cyfrowe w żadnym stopniu nie kierują się dobrem dziecka, choć paradoksalnie odgrywają w jego życiu bardzo ważną rolę. Przewodnicząca komisji mówi:
Pod względem poszanowania praw osób małoletnich w sieci jesteśmy niemal na początku drogi. Dynamika zmian w tym obszarze jest tak duża, że każda zwłoka oznacza nieproporcjonalnie duże straty w postaci doświadczania skrajnych form uprzedmiotowienia, cyberprzemocy, krzywdzenia psychicznego, seksualnego, nadużyć w zakresie wykorzystywania danych osobowych dzieci w celach komercyjnych, przestępstw gospodarczych, seksualnych, handlu ludźmi i wielu innych.
Niestety, dane zawarte w raporcie pokazują, że właściwie nie ma takiego obszaru w Sieci, który nie byłby eksplorowany przez dzieci. Nawet te z nich, które nie ukończyły jeszcze 13. roku życia już korzystają z serwisów przeznaczonych dla starszych nastolatków i dorosłych. Przedstawiciele sektora cyfrowego, firmy prowadzące profesjonalną działalność marketingową i reklamową mają tego świadomość a co więcej – mają też konkretną wiedzę na temat korzystania z ich usług przez dzieci.
A co z regulacjami dotyczącymi wieku, w jakim najwcześniej dziecko może założyć sobie konto w mediach społecznościowych? Zapisy prawne wskazują 13. rok życia jako wiek, w którym dziecko może to zrobić w sposób legalny. Wbrew tym przepisom, z mediów społecznościowych korzystają na świecie miliony młodych ludzi, którzy tego wieku nie osiągnęli. Problem narasta i póki co jest nie do rozwiązania, ponieważ wielkie firmy technologiczne bronią się przed odpowiedzialnością za taki stan rzeczy, zwalając problem na rodziców i opiekunów, którzy powinni być swoistym filtrem pomiędzy dziećmi a serwisami społecznościowymi. Według tych firm nie istnieją specjalne procedury ochronne dotyczące małoletnich, ponieważ zgodnie z prawem i regulaminami platform, na takich portalach nie ma miejsca dla dzieci w tym wieku, więc nie powinno ich tam być.
Etyczne podejście właścicieli serwisów społecznościowych do kwestii dzieci w Sieci – czy to realne?
Autorzy raportu sugerują, że ograniczenie obecności dzieci, które nie ukończyły 13. roku życia w serwisach społecznościowych spowodowałoby realne straty finansowe dla platform społecznościowych, a także agencji marketingowych i reklamowych, dla których te serwisy są miejscem działalności reklamowej. Straty te wynikałyby z istotnego spadku zasięgów. Raport sugeruje, że gdyby produkty i usługi cyfrowe były projektowane i wykorzystywane w sposób etyczny, granice wiekowe stałyby się mniej istotne.
Obecnie właściciele serwisów społecznościowych i gamingowych twierdzą, że dzieci nie korzystają z ich produktów, ponieważ nie pozwala na to regulamin. W związku z tym nie wprowadzają oni szczególnych standardów ochrony dzieci i młodzieży. Rodzice często nie mają świadomości istnienia ograniczeń wiekowych lub nie rozumieją, czemu one służą, i zgadzają się na aktywność dzieci w takich miejscach lub wręcz pomagają im obchodzić regulaminy.
Raport podkreśla, że wprowadzenie etycznego projektowania i wykorzystywania produktów cyfrowych mogłoby zredukować znaczenie formalnych ograniczeń wiekowych. Etyczne podejście mogłoby skutkować tworzeniem bezpieczniejszych produktów cyfrowych, odpowiednich dla użytkowników w każdym wieku, co uczyniłoby ograniczenia wiekowe mniej istotnymi.
Podsumowanie
Raport „Internet Dzieci” z marca 2025 roku stanowi ważny dokument, który ujawnia szczegółowe dane dotyczące czasu, jaki dzieci i młodzież spędzają online, z podziałem na grupy wiekowe, rodzaje urządzeń i aktywności.
To opracowanie obalające teorię, że dzieci w Sieci są problemem marginalnym, który nie wymaga uregulowania. Raport ten zwraca uwagę na problem obecności dzieci w Internecie i związane z tym zagrożenia. Podkreśla konieczność podjęcia działań na rzecz ochrony najmłodszych użytkowników Sieci oraz wskazuje na kluczową rolę edukacji, regulacji i współpracy różnych podmiotów w zapewnieniu dzieciom bezpieczeństwa w środowisku cyfrowym.
Źródła:
Internet dzieci. Raport z monitoringu obecności dzieci i młodzieży w Internecie.https://cyfroweobywatelstwo.pl/wp-content/uploads/2025/03/RAPORT-INTERNET-DZIECI-2025.pdf