WODA MORSKA DLA DZIECI od 1. miesiąca życia
woda morska w ektoiną w delikatnej mgiełce z aplikatorem odpowiednim dla małych nosków
w naturalny sposób pomaga zmniejszyć obrzęk błony śluzowej, dzięki czemu ułatwia swobodne oddychanie

To jest wyrób medyczny.

Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
NAZWA WYROBU MEDYCZNEGO: Ectimer. ZASTOSOWANIE: Profilaktyka i wspomaganie leczenia nieżytu nosa i zapalenia zatok. Preparat redukuje stan zapalny podrażnionej śluzówki nosa. PODMIOT PROWADZĄCY REKLAMĘ: Solinea sp. z o.o. PRODUCENT: bitop AG
reklama

Zaświadczenie do żłobka lub przedszkola, że dziecko jest zdrowe

W niektórych żłobkach i przedszkolach, po dłuższej nieobecności dziecka, spowodowanej chorobą, zanim zezwoli się dziecku na ponowne uczęszczanie do placówki – wymaga się od rodziców lub opiekunów, aby przedstawili zaświadczenie lekarskie, potwierdzające, że maluch jest już zdrowy. Powyższa praktyka, z obawy zarządzających placówkami przed rozprzestrzenianiem się wśród dzieci wirusa i związaną z tym odpowiedzialnością, stała się jeszcze bardziej powszechna w dobie pandemii covid-19.

Czy zarządzający żłobkiem lub przedszkolem mogą wymagać od rodziców przedstawiania takich zaświadczeń?

Żaden z powszechnie obowiązujących przepisów prawa nie daje placówkom, takim jak żłobki czy przedszkola, podstaw do tego, by mogły domagać się od rodziców lub opiekunów dzieci przedstawiania zaświadczeń o stanie zdrowia dziecka.

Wymóg taki, może jednak wynikać z regulaminu lub statutu danej placówki. Rodzice i opiekunowie dziecka są zobowiązani do jego przestrzegania najczęściej na podstawie umowy łączącej ich ze żłobkiem lub przedszkolem. Zasadność takich zapisów warto przedyskutować na etapie zawierania umowy ze żłobkiem lub przedszkolem, a jeżeli po fakcie, placówka wymaga od nas przedstawienia takiego zaświadczenia – warto zweryfikować, czy rzeczywiście posiada ku temu podstawy, zapisane w wewnętrznym akcie organizacyjnym.


w okresie przejściowego osłabienia, do regeneracji po infekcjach
unikalne połączenie naturalnych składników wspierających układ odpornościowy
Zawiera składniki pochodzenia naturalnego – nukleotydy, fukoidan, cynk i witaminę D
wspiera funkcjonowanie układu immunologicznego, stymulując powstawanie komórek odpornościowych
Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Niekiedy zdarza się, że w przypadku żłobków lub przedszkoli publicznych – zarządzenia w kwestiach związanych z organizacją funkcjonowania placówek mogą wydawać władze samorządowe. Taka sytuacja ma miejsce w jednym z polskich miast, którego prezydent zobowiązał rodziców lub opiekunów dzieci:

  • po przebytej chorobie zakaźnej – do przedstawiania zaświadczeń/informacji od lekarza, że dziecko nie ma już objawów choroby i może uczęszczać do żłobka,
  • w pierwszym dniu przyprowadzenia dziecka do żłobka po przebytej chorobie i po konsultacji z lekarzem – do przedstawienia pisemnego oświadczenia stwierdzającego, że dziecko jest już zdrowe i może uczęszczać do żłobka,
  • do przedstawienia zaświadczenia od lekarza alergologa o braku przeciwwskazań do uczestniczenia w zajęciach, w przypadku, gdy na tle alergicznym, występują lub wystąpią u dziecka takie objawy jak kaszel lub katar.

Wyżej wymienione obowiązki są bardzo daleko idące i niezgodne z zasadami przetwarzania wrażliwych danych osobowych, jakimi są dane o stanie zdrowia. O uprawnieniu żłobka lub przedszkola do przetwarzania (zbierania i przechowywania) danych osobowych o stanie zdrowia dziecka, można bowiem mówić tylko pod warunkiem udzielenia przez rodziców lub opiekunów dziecka, wyraźnej zgody na ich przetwarzanie. W przeciwnym razie – przetwarzanie przez placówkę tego rodzaju danych jest zabronione i należy je uznać za bezprawne. Trudno natomiast mówić o możliwości podjęcia – w kwestii powierzenia placówce takich danych – jakiejkolwiek decyzji przez rodziców lub opiekunów dziecka, jeżeli obowiązek przedstawienia dokumentacji medycznej, narzucany jest, z góry, przez władze miasta.

Czy lekarze podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), są zobowiązani do wystawiania takich zaświadczeń na żądanie rodziców?

Brak jest również podstaw prawnych do tego, aby rodzice (na żądanie żłobka lub przedszkola) mogli domagać się wystawienia zaświadczenia, że dziecko jest zdrowe, od lekarza POZ, czyli lekarza, u którego wizyty finansowane są ze środków publicznych, pochodzących z NFZ.

Lekarz POZ może odmówić wydania takiego zaświadczenia, ponieważ zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 27.08.2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych – świadczeniobiorcy nie przysługują orzeczenia i zaświadczenia lekarskie wydawane na jego życzenie, jeżeli nie są one związane z dalszym leczeniem, rehabilitacją, niezdolnością do pracy, kontynuowaniem nauki, uczestnictwem dzieci, uczniów, słuchaczy zakładów kształcenia nauczycieli i studentów w zajęciach sportowych i w zorganizowanym wypoczynku, a także jeżeli nie są wydawane dla celów pomocy społecznej, wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej, orzecznictwa o niepełnosprawności, uzyskania zasiłku pielęgnacyjnego, uzyskania świadczenia uzupełniającego lub ustalenia przyczyn i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie.

Z czysto praktycznego punktu widzenia natomiast – odbywanie ze zdrowym dzieckiem, świeżo po przebytej infekcji (a zatem – z osłabioną odpornością) wizyty w przychodni, która jest siedliskiem wszelkiego rodzaju patogenów, tylko po to, żeby uzyskać od lekarza zaświadczenie, że dziecko jest zdrowe – jest niczym innym, jak narażaniem go na kolejne zachorowanie. Na fakt ten zwracają uwagę sami lekarze, argumentując ponadto, że wydanie takiego zaświadczenie, byłoby dalece nierzetelne, ponieważ:

  • brak zewnętrznych objawów choroby, nie świadczy wcale o tym, że dziecko jest zdrowe (jak bywa choćby w przypadku zakażenia wirusem Sars-Cov-2 i bezobjawowego przebiegu covid-19),
  • aby wykluczyć chorobę, konieczne byłoby przeprowadzenie szeregu badań, w tym m.in. laboratoryjnych,
  • nie można wykluczyć, że dziecko zdrowe w chwili wydania zaświadczenia, nie zostanie zakażone w czasie wizyty lub po wyjściu z przychodni.

Ponadto – w dobie trwającej pandemii – powinniśmy ograniczać, a nie mnożyć wizyty w przychodniach. Natomiast, i tak już przepełnione placówki POZ – powinny skupić się na udzielaniu pomocy dzieciom rzeczywiście jej potrzebującym, czyli dzieciom chorym, zamiast marnować czas na wystawianie zaświadczeń dla dzieci zdrowych.

Przeczytaj także: Prawa dziecka w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej (POZ)

Co można zrobić, jeżeli zarządzający żłobkiem lub przedszkolem wymaga przedstawienia zaświadczenia, a lekarz POZ nie chce go wystawić?

mama pisze zaświadczenie i opiekuje się dzieckiem

W pierwszej kolejności, warto zweryfikować na jakiej podstawie placówka domaga się przedstawienia takiego zaświadczenia i czy rzeczywiście tak ową podstawę posiada, biorąc pod uwagę fakt, że nie wynika ona z powszechnie obowiązujących przepisów prawa.

W drugiej kolejności – jako rodzice i opiekunowie dziecka – powinniśmy podjąć decyzję co do tego, czy chcemy powierzyć żłobkowi lub przedszkolu, do przechowywania –wrażliwe dane osobowe naszego dziecka, dotyczące stanu jego zdrowia, w postaci dokumentacji medycznej. Jeżeli nie wyrażamy takiej woli – nikt nie ma prawa nas do tego zmuszać.

Ostatecznie – jeżeli placówka jest „nieugięta”, a zależy nam na pilnym powierzeniu dziecka pod jej opiekę – możemy:

  • zaproponować przedłożenie – w miejsce zaświadczenia lekarskiego – naszego pisemnego oświadczenia, że dziecko nie wykazuje objawów choroby,
  • zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia dziecka, uzyskać od lekarza w ramach wizyty prywatnej lub za odpłatnością, w ramach wizyty u lekarza POZ,
  • poprosić w przychodni POZ, o wyciąg dokumentacji wizyty kontrolnej u lekarza POZ, w której lekarz – w czasie wizyty, po zbadaniu dziecka – powinien zamieścić adnotację, że dziecko jest zdrowe.  

O ile można pokusić się o stwierdzenie, że żądanie przez placówki opiekuńczo-wychowawcze, zaświadczeń o stanie zdrowia dziecka jest bez sensu i niepotrzebnie naraża nasze pociechy na kolejne zachorowania spowodowane zbędnymi wizytami w przychodniach, o tyle – zaprowadzanie do żłobków i przedszkoli, wyłącznie zdrowych dzieci – powinniśmy wziąć sobie głęboko do serca. Życzyłabym sobie i innym rodzicom, aby raz na zawsze do lamusa odeszło powiedzenie – „Dziecko z katarem do przedszkola? Moje tak, cudze – nie.” Do żłobków i przedszkoli powinny uczęszczać wyłącznie dzieci zdrowe, bez objawów sugerujących choroby zakaźne, co niestety bardzo często mija się z praktyką.

Zaświadczenie o szczepieniach dziecka

W ramach rekrutacji do żłobka lub przedszkola placówka ma prawo uwzględnić, jako jedno z kryteriów rekrutacji – poddawanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym. Za zrealizowanie powyższego warunku, dziecku zazwyczaj przyznawane są dodatkowe punkty w ramach procesu rekrutacji, a co za tym idzie – ma większe szanse na zostanie przyjętym do placówki.

Spełnienie powyższego warunku, zgodnie z wymaganiami danej placówki może zostać udokumentowane, poprzez przedstawienie:

  • oświadczenia rodzica lub opiekuna dziecka, o poddawaniu dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym,
  • Książeczki Zdrowia Dziecka, dokumentującej wykonanie dziecku obowiązkowych szczepień ochronnych.

Jeżeli placówka wymaga przedstawienia zaświadczenia lekarskiego,potwierdzającego poddawanie dziecka szczepieniom – jego wydanie może spotkać się z opozycją lekarza, ponieważ – podobnie jak w przypadku zaświadczeń o stanie zdrowia dziecka – brakuje podstaw prawnych do jego wydania. Na potrzeby procesu rekrutacji – dla placówki opiekuńczo-wychowawczej – wystarczającym dokumentem, potwierdzającym spełnienie warunku poddania dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym – powinno być przedstawienie książeczki zdrowia.

Pomimo, że dokument ten zawiera wrażliwe dane osobowe dziecka, dotyczące stanu jego zdrowia – w tym przypadku nie można mówić o nieuprawnionym przetwarzaniu tych danych przez żłobek lub przedszkole, ponieważ ich przetwarzanie, jest niezbędne ze względu na ważny interes publiczny. Jak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 9 stycznia 2020 r., sygn. akt II SA/Wa 1302/19 – „W szeroko rozumianym interesie publicznym, leży bowiem zapobieganie epidemii chorób zakaźnych poprzez obowiązkowe szczepienie dzieci. Przyjęcie nieszczepionych dzieci do żłobka, stwarza natomiast realne zagrożenie również dla dzieci, które zostały zaszczepione.”

Zdaniem sądu – nie można tu również mówić o dyskryminacji dzieci niezaszczepionych względem zaszczepionych, bowiem poddanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym, jest ustawowym obowiązkiem rodziców i opiekunów dziecka. Rodzice, którzy odmawiają wykonania ustawowego obowiązku szczepień ochronnych dziecka, nie mogą wymagać by było ono traktowane na równi z dziećmi, których rodzice przestrzegają obowiązków ustawowych. Nie jest to bezpodstawne nierówne traktowanie dzieci, ponieważ rodzice nieszczepiący swoich pociech, niejako sami dokonują takiego różnicowania.

Czy należy informować placówki opiekuńczo-wychowawcze, jeżeli dziecko jest nosicielem wirusa HIV lub choruje na inną chorobę przewlekłą?

dzieci w przedszkolu

Żaden przepis prawa powszechnie obowiązującego nie wymaga informowania placówek opiekuńczo-wychowawczych, takich jak żłobki czy przedszkola, o tym, że dziecko jest nosicielem wirusa HIV lub choruje na jakieś choroby przewlekłe. Jest to więc wyłącznie decyzja rodziców lub opiekunów dziecka. Niekiedy – zwłaszcza w przypadku konieczności przyjmowania jakichś leków – poinformowanie o tym fakcie placówki, jest jednak konieczne i leży w interesie dziecka. Jednak w niektórych przypadkach – jak np. w przypadku dzieci zakażonych wirusem HIV – poinformowanie o tym fakcie osób zarządzających żłobkiem czy przedszkolem, w praktyce, może skutkować dyskryminacją malucha i odmową jego przyjęcia do placówki, z obawy przed zakażeniem innych dzieci. Jak podaje Krajowe Centrum ds. AIDS – Dzieci zakażone HIV powinny móc chodzić normalnie do przedszkola, szkoły, studiować. Powinny prowadzić normalny tryb życia, tak długo, jak długo pozwoli na to ich stan zdrowia. Nie zagrażają swojemu otoczeniu, jeśli tylko przestrzegane są podstawowe zasady higieny i bezpieczeństwa. Przytulanie się, zabawa z takim dzieckiem nie stanowią żadnego ryzyka dla osób niezakażonych. Nie ma żadnego powodu, żeby nie pozwolić im na normalne życie.

Może zainteresować Cię również: Jak ubrać dziecko do przedszkola jesienią?


Uwolnij się od uciążliwych objawów infekcji
Reklama


Dorota Rogowska-Szadkowska, HIV AIDS a dzieci, 10.2016 r.

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 27.08.2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 1285)

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27.04.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz.Urz.UE.L 2016 Nr 119)