Alimenty na dziecko również bez rozwodu
Każde z rodziców zobowiązane jest do świadczeń alimentacyjnych wobec dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymywać się samodzielnie. W praktyce oznacza to, że alimenty przysługują na dziecko, które nie ukończyło jeszcze 18 roku życia albo jest pełnoletnie, ale nadal się uczy, co uniemożliwia mu podjęcie zatrudnienia, które zaspokoiłoby jego wszystkie potrzeby.
Obowiązek alimentacyjny może być przez rodziców spełniany w postaci:
- osobistych starań o utrzymanie lub o wychowanie dziecka (tj. w postaci sprawowania opieki nad dzieckiem lub dbania o jego wychowanie) lub
- pokrywania w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania dziecka.
W przypadku rozstania rodziców dziecka, obowiązek alimentacyjny, niestety, nie zawsze wypełniany jest przez nich dobrowolnie i konieczne jest jego ustalenie na drodze sądowej. Alimentów na dziecko można dochodzić:
- w ramach sprawy rozwodowej – wówczas sąd, w wyroku rozwodowym orzeknie w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka,
- w odrębnym pozwie o alimenty – w którym stroną powodową jest małoletnie dziecko reprezentowane przez jednego z rodziców, a stroną pozwaną drugi z rodziców, uchylający się od obowiązku alimentacyjnego.
Wyrok alimentacyjny natychmiast wykonalny, ale wyrok rozwodowy zasądzający alimenty już nie
Wyrokowi w sprawie o alimenty sąd z urzędu nadaje tzw. rygor natychmiastowej wykonalności, co do rat płatnych po dniu wniesienia powództwa i maksymalnie trzech rat za okres przed wniesieniem powództwa. Powyższe skutkuje tym, że wyrok – bez konieczności oczekiwania na jego uprawomocnienie – staje się tzw. tytułem egzekucyjnym, któremu sąd (również z urzędu) nadaje klauzulę wykonalności. Wyrok z klauzulą wykonalności stanowi z kolei tytuł wykonawczy, z którym można udać się prosto do komornika i rozpocząć egzekucję alimentów z majątku dłużnika. W praktyce oznacza to, że po zapadnięciu wyroku w sprawie o alimenty – zostanie on doręczony powodowi przez sąd od razu z nadaną klauzulą wykonalności.
Nieco inaczej sprawa przedstawia się w przypadku zasądzenia alimentów w wyroku rozwodowym. W tym przypadku sąd nie nadaje wyrokowi z urzędu rygoru natychmiastowej wykonalności i następnie – klauzuli wykonalności, która uprawniałaby do wszczęcia egzekucji przez komornika. Aby wnioskować do sądu o nadanie klauzuli wykonalności – należy czekać na uprawomocnienie się orzeczenia. Jeżeli jednak, na skutek wniesionej apelacji, sprawa trafi do II instancji – jeszcze bardziej się wydłuży, ponieważ będzie trzeba czekać na wyrok sądu II instancji i jego uprawomocnienie.
W sprawie rozwodowej, w której dochodzi się alimentów na dziecko, warto korzystać z instytucji tzw. zabezpieczenia roszczeń alimentacyjnych. O zabezpieczenie najlepiej wnioskować już w pozwie. Zabezpieczenie to polega na zobowiązaniu pozwanego rodzica do płacenia alimentów w wysokości określonej przez sąd aż do czasu prawomocnego zakończenia postępowania rozwodowego. Drugi z rodziców ma więc zabezpieczone środki na utrzymanie dziecka na cały czas trwania procesu.
Świadczenia z funduszu alimentacyjnego
Wydaje się, że prawomocny wyrok sądowy zasądzający alimenty, a tym bardziej ich egzekucja komornicza powinny załatwiać sprawę w przypadku „opornego” alimenciarza. W praktyce – niestety – nie zawsze tak jest. Nierzadko zdarza się, że dłużnicy tak dobrze ukrywają swoje dochody i majątek (lub po prostu ich nie posiadają), że egzekucja alimentów okazuje się bezskuteczna. Zgodnie z najnowszymi danymi z Krajowego Rejestru Długów – w 2023 r. w Polsce 292 tys. osób (głównie mężczyzn) uchylało się od obowiązków alimentacyjnych i miało łącznie z tego tytułu ponad 14,5 mld zł długów.
W takich przypadkach, z pomocą przychodzi fundusz alimentacyjny, stanowiący wsparcie materialne dla osób uprawnionych do alimentów, które nie otrzymują ich z uwagi na bezskuteczność egzekucji. Bezskuteczna egzekucja rozumiana jest przy tym jako egzekucja, w wyniku której w okresie ostatnich dwóch miesięcy nie wyegzekwowano pełnej należności z tytułu zaległych i bieżących zobowiązań alimentacyjnych.
Przyznanie prawa do świadczeń z funduszu alimentacyjnego uzależnione jest od spełnienia kryterium dochodowego. Świadczenia te przysługują, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę w rodzinie nie przekracza miesięcznie kwoty 1209 zł netto. Świadczenia z funduszu są ponadto ograniczone kwotowo i wypłacane są w wysokości bieżąco ustalonych alimentów, jednak nie wyższej niż 500 zł miesięcznie.
W celu otrzymania świadczenia, należy wystąpić z wnioskiem o ustalenie prawa do świadczenia do urzędu gminy lub miasta właściwego ze względu na miejsce zamieszkania osoby uprawnionej. Wniosek można również składać drogą elektroniczną za pośrednictwem portalu Emp@tia (https://empatia.mpips.gov.pl/).
Świadczenia z funduszu alimentacyjnego przysługują do ukończenia przez dziecko 18 roku życia, a jeżeli uczy się w szkole lub szkole wyższej – do ukończenia 25 roku życia. W przypadku dzieci niepełnosprawnych natomiast – bezterminowo.
Od 1 października br. 1000 zł zamiast 500 zł miesięcznie z funduszu alimentacyjnego – jest projekt ustawy
W dniu 15 lipca br. na stronie Rządowego Centrum Legislacji został opublikowany opracowany przez resort Rodziny Pracy i Polityki Społecznej projekt ustawy o zmianie ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (numer z wykazu RCL: UD42), zakładający dwukrotne zwiększenie maksymalnej miesięcznej kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Zgodnie z projektem – świadczenie miałoby przysługiwać w wysokości bieżąco ustalonych alimentów, jednakże nie wyższej niż 1000 zł. Byłaby to pierwsza zmiana wysokości świadczenia od 2008 r., czyli – w związku z mającym miejsce w ostatnich latach znacznym wzrostem kosztów życia – zmiana bardzo potrzebna.
Nowa wysokość świadczenia miałaby mieć zastosowanie po raz pierwszy od 1 października 2024 r.
Należy jednak pamiętać, że jest to nadal tylko projekt ustawy, który czeka jeszcze długa droga przez niemalże cały proces legislacyjny, zanim stanie się obowiązującym prawem.
Przestępstwo niealimentacji
Warto pamiętać o jeszcze jednym narzędziu, które można wykorzystać przeciwko rodzicowi uchylającemu się od wypełniania swojego obowiązku alimentacyjnego względem dziecka. Ze względu na dotkliwe konsekwencje dla niesumiennego alimenciarza – może ono okazać się dużo bardziej skuteczne niż egzekucja komornicza. Mowa o możliwości zgłoszenia przestępstwa niealimentacji (uregulowanego w art. 209 kodeksu karnego).
Przestępstwo to ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego, chyba że wypłacane jest mu świadczenie z funduszu alimentacyjnego – wówczas podlega ściganiu z urzędu.
Rodzicowi, który uchyla się od spełniania swojego obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, którego łączna wysokość zaległości przekracza równowartość świadczeń za okres 3 miesięcy – podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Jeżeli natomiast, przez swoje działania, naraża on dziecko na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych – podlega karze pozbawienia wolności nawet do lat 2.
Zgłoszenie przestępstwa na policji albo w prokuraturze może okazać się dla alimenciarza skutecznym motywatorem do spłaty zadłużenia, ponieważ uiszczenie w całości zaległych alimentów nie później niż na 30 dni przed pierwszym przesłuchaniem w charakterze podejrzanego – uchyla karalność czynu.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 25.02.1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 2809)
Ustawa z dnia 17.11.1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1550)
Ustawa z dnia 7.09.2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1993)
Ustawa z dnia 6.06.1997 r. – Kodeks karny (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 17).