To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Na czym polegają naturalne metody antykoncepcji?
Metody antykoncepcji dzieli się na sztuczne i naturalne. Te ostatnie zwykle nic nie kosztują i nie wywołują skutków ubocznych, ale nie są zbyt skuteczne. Obarczone wysokim wskaźnikiem niepowodzeń, stają się częstą przyczyną niezamierzonych ciąż. Trzeba też pamiętać, że brak zabezpieczenia podczas stosunku wiąże się z ryzykiem przenoszenia chorób wenerycznych.
To, czy i w jakim stopniu naturalne metody antykoncepcji będą skuteczne, zależy od przede wszystkim od konsekwentnego postępowania. Mniejszy wpływ na to ma wiek czy stan zdrowia partnerów. Techniki naturalnego planowania rodziny wymagają samokontroli, szczególnie od kobiet, które muszą uważnie obserwować swoje ciało. Istotne jest również przestrzeganie wstrzemięźliwości seksualnej podczas dni płodnych, co wymaga odpowiedniej postawy już obojga partnerów. Dlatego też pary decydujące się na naturalną antykoncepcję powinny potrafić się dogadać i wzajemnie zrozumieć. Dobra komunikacja to, jak zawsze zresztą, podstawa!
Naturalne metody antykoncepcji opierają się na umiejętności wyznaczania dni płodnych i niepłodnych w cyklu miesiączkowym. Wśród nich wymienia się:
- metodę kalendarzykową,
- metodę Billingsów (obserwacja śluzu),
- metodę Creightona (rozszerzona metoda Billingsów),
- metodę termiczną (pomiar temperatury spoczynkowej ciała),
- metodę termiczno-objawową,
- stosunek przerywany.
Każda z tych metod koncentruje się na innych czynnikach, które zmniejszają możliwość zajścia w ciążę. Każda też posiada swoje słabe i mocne strony.
Jakie są wady i zalety naturalnych metod antykoncepcji?
Jedną z głównych zalet naturalnej antykoncepcji jest bezpieczeństwo. Metoda kalendarzykowa czy termiczna nie niesie zagrożeń dla zdrowia ani ryzyka wystąpienia skutków ubocznych, jakie mogą wynikać ze stosowania sztucznej antykoncepcji. Przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych może zmniejszać libido, wkładka wewnątrzmaciczna może powodować dyskomfort fizyczny (np. bóle brzucha) a prezerwatywy lateksowe – alergię. Ponadto każda z tych sztucznych metod wpływa w pewnym stopniu na jakość odczuwanych podczas współżycia doznań. Tego problemu nie ma przy stosowaniu naturalnych metod antykoncepcji i jest to jeden z powodów, dla których pary decydują się właśnie na taki sposób – czy to planowania rodziny, czy też zapobiegania ciąży.
Zalety naturalnych metod antykoncepcji:
- nie wywołują skutków ubocznych,
- nie wpływają na libido ani doznania seksualne,
- są ekologiczne i darmowe.
Należy też zauważyć, że to ekologiczne rozwiązanie. Nie wszystkie prezerwatywy produkowane są z materiałów biodegradowalnych, za to wszystkie opakowane w papier i folię dokładają się do rosnącej sterty śmieci. Tego problemu nie ma przy naturalnych metodach antykoncepcji, które są całkowicie przyjazne dla środowiska. Plusem jest również to, że nie trzeba wydawać na nie pieniędzy.
Niewątpliwie, naturalne planowanie rodziny daje parze pewne korzyści, ale nie jest to rozwiązanie bez wad. Przede wszystkim metody naturalne mają relatywnie niską skuteczność, zwłaszcza jeśli stosują je kobiety z nieregularnymi cyklami miesiączkowymi albo osoby zmagające się z chorobami wpływającymi na płodność.
Wady naturalnych metod antykoncepcyjnych:
- opierają się na znajomości własnego organizmu,
- są wymagające i czasochłonne,
- mają niski wskaźnik skuteczności.
Dużym minusem jest również to, że korzystanie z naturalnej antykoncepcji jest wymagające. Kobieta, która chce korzystać z kalendarzyka, musi nauczyć się obserwować swoje ciało i rozpoznawać sygnały świadczące o zbliżających się dniach płodnych. To nie zawsze jest proste, a niekiedy staje się nawet frustrujące, szczególnie, że objawy owulacji są niecharakterystyczne i łatwo je przegapić. Ciągła presja monitorowania swojego ciała i samokontroli może nasilić stres, a co za tym idzie do zmniejszyć sprawność seksualną czy radość odczuwaną z seksu.
Nadmierny stres może wiązać się też z ograniczeniami, jakie niesie kilkudniowa abstynencja seksualna. Dotyczy to zwłaszcza par o wysokim libido. Pamiętajmy, że seks, poza innymi jego funkcjami, to sposób rozładowania napięcia fizycznego i emocjonalnego.
Naturalne metody antykoncepcji – skuteczność i wskaźnik Pearla
Wróćmy jeszcze na chwilę do skuteczności metod antykoncepcyjnych. Mierzy się ją według tzw. wskaźnika Pearla wyliczanego na podstawie obserwacji próbki populacyjnej. To oznacza, że wskaźnik skuteczności poszczególnych metod antykoncepcyjnych może się różnić w zależności od kraju (wpływa na to demografia, kultura, edukacja m.in. w zakresie stosowanej metody).
Na tej podstawie przyjmuje się, że:
- bez stosowania jakiejkolwiek metody antykoncepcji wskaźnik Pearla wynosi 85 (85 kobiet ze 100 zajdzie w ciążę),
- przy prowadzeniu kalendarzyka dni płodnych – 9,
- przy stosowaniu tabletek dwuskładnikowych – 0,1.
Zasada jest taka, że im niższy wskaźnik Pearla tym wyższa skuteczność danej metody antykoncepcji. Oczywiście, przy jej idealnym, a więc prawidłowym i konsekwentnym, zastosowaniu. Trzeba też pamiętać, że żadna metoda nie daje 100% pewności.
Naturalne metody antykoncepcji – metoda kalendarzykowa
Przed rozwojem medycyny i rozpowszechnieniem antykoncepcji hormonalnej, chemicznej czy mechanicznej stosowano naturalne metody antykoncepcji – kalendarz dni płodnych to jedna z najstarszych. Pomaga w przewidywaniu dni płodnych poprzez śledzenie długości cyklu miesiączkowego w kolejnych miesiącach.
Trzeba pamiętać, że długość cykli menstruacyjnych może się zmieniać. To kwestia indywidualna dla każdej kobiety. Ważne jest, aby przed zastosowaniem tej metody śledzić długości cykli miesiączkowych przez około sześć miesięcy, chociaż zaleca się obserwację przez co najmniej rok. Dzięki temu można wyliczyć początek oraz koniec dni płodnych i wiedzieć, kiedy trzeba zachować abstynencję seksualną.
Żeby skorzystać z metody kalendarzykowej, warto:
- zapisywać terminy cykli menstruacyjnych przez co najmniej 6 miesięcy przed wdrożeniem tej metody w życie,
- sprawdzić długość trwania najkrótszego oraz najdłuższego cyklu,
- odjąć 18 dni od długości najkrótszego cyklu, co pozwoli obliczyć pierwszy dzień okresu płodnego,
- odjąć 11 dni od długości najdłuższego cyklu, dzięki czemu można obliczyć ostatni dzień dni płodnych,
- zachować wstrzemięźliwość od kontaktów seksualnych – od pierwszego do ostatniego dnia dni płodnych albo w tym czasie stosować metody antykoncepcji mechanicznej np. prezerwatywy czy krążek dopochwowy.
Stosowanie tej metody ułatwiają nowoczesne technologie – aplikacje na telefon i internetowe kalkulatory dni płodnych. Żeby z nich skorzystać, trzeba znać termin pierwszego dnia ostatniego cyklu oraz średnią długość trwania cyklu. Wówczas kalkulator pozwala obliczyć datę owulacji oraz termin okresu płodnego w kolejnych cyklach. Nie jest jednak narzędziem niezawodnym!
Naturalne metody antykoncepcji – metoda Billingsów
Metoda Billingsów jest relatywnie skuteczną naturalną metodą antykoncepcji. Wskaźnik Pearla wynosi dla niej 0,9-12. Oczywiście w sytuacji, gdy stosuje się ją prawidłowo i konsekwentnie. Polega na kontroli śluzu szyjkowego, czyli wydzieliny produkowanej przez gruczoły znajdujące się w ujściu szyjki macicy.
Obecność, a także ilość oraz konsystencja wydzieliny pochwowej różni się w zależności od fazy cyklu menstruacyjnego, a dokładniej zmian w układzie hormonalnym związanych z progesteronem i estrogenem. Niestety na ich poziom wpływają także inne, niezależne od cyklu, czynniki, jak stres czy infekcje, które mogą znacząco utrudniać obserwację.
Żeby sprawdzić właściwości śluzu, wystarczy delikatnie wsunąć palec do pochwy. Tuż po miesiączce najczęściej jest mało wydzieliny. Następnie wraz ze zbliżaniem się do owulacji, wzrasta poziom estrogenów, a śluz w dni niepłodne jest lepki i gęsty oraz ma lekko białawe zabarwienie. W okresie największej płodności wydzielina staje się wodnista i przejrzysta, co ma ułatwić transport plemników do komórki jajowej.
Aby skutecznie korzystać z metody Billingsów warto poświęcić jeden bądź dwa cykle na samoobserwację. Codzienne zapisy własnych spostrzeżeń dotyczących ilości i wyglądu wydzieliny pochwowej to pierwszy krok w rozpoznawaniu swojego tzw. modelu niepłodności.
Kiedy jedne kobiety po miesiączce odczuwają suchość pochwy, u innych pojawia się skąpa, lecz charakterystyczna wydzielina – odpowiednio lepka i gęsta. Każdy z tych modeli niepłodności (suchy i względnie suchy), należy uznać za wyjściowy, pozwalający rozpoznać dni płodne – które zwiastuje zmiana śluzu szyjkowego.
Naturalna metoda antykoncepcji – metoda termiczno-objawowa
Metoda termiczno-objawowa łączy pewne aspekty prowadzenia kalendarzyka, mierzenia podstawowej temperatury ciała i obserwacji śluzu szyjkowego. Brane pod uwagę są również inne objawy owulacyjne, takie jak skurcze w okolicy podbrzusza, delikatne plamienie podczas jajeczkowania czy tkliwość piersi. Ta metoda uwzględnia analizę kilku rożnych czynników, dlatego też odznacza się wyższą skutecznością niż metoda Billingsów czy prowadzenie kalendarzyka dni płodnych. Wskaźnik pearla wynosi tu 0,2-9.
Aby z niej skorzystać, trzeba nauczyć się odpowiednio mierzyć temperaturę ciała, rozpoznawać płodny i niepłodny śluz szyjkowy, a także inne sygnały płynące z organizmu – pobolewanie podbrzusza, utkwienie piersi, zmiany nastroju. W ramach przygotowań, podobnie jak to było przy metodzie Billingsów, warto poświęcić 1-2 cykle na zaobserwowanie typowych zmian, z których najważniejsza jest zmiana ciepłoty ciała.
Aby ją uchwycić, a jest nieznaczna, należy nauczyć się prawidłowo korzystać z termometru. Podstawowa metoda pomiaru temperatury ciała wymaga regularnych pomiarów dokonywanych każdego ranka przed wstaniem z łóżka i podjęciem jakiejkolwiek aktywności. Jeśli wstanie się z łóżka, odczyt będzie nieprawidłowy. Pomiaru trzeba dokonywać codziennie, o tej samej porze, w tym samym miejscu.
Podczas jajeczkowania temperatura ciała nieznacznie wzrasta – najczęściej obserwuje się wzrost w granicach 0,2-0,5 stopnia Celsjusza. Do pomiaru można wykorzystywać termometr cyfrowy czy klasyczny.
Naturalne metody antykoncepcji – stosunek przerywany
W przeciwieństwie do wyżej opisanych w tym przypadku większa odpowiedzialność spoczywa na mężczyźnie. Tzw. stosunek przerywany polega na wycofaniu prącia z pochwy tuż przed ejakulacją w celu uniknięcia wytrysku nasienia do układu rozrodczego kobiety. Ta technika wymaga doskonałej obserwacji i znajomości swojego ciała, ponieważ wyciągnięcie penisa musi wystąpić w idealnym momencie. Jeśli jest opanowana do perfekcji, przynosi relatywnie dobra skuteczność (wskaźnik Pearla 4). Jeśli jednak nie jest wykonywana prawidłowo, niesie spore ryzyko niepowodzenia (wskaźnik Pearla 15-28).
Przy omawianiu stosunku przerywanego jako metody antykoncepcji należy wspomnieć o jednej znaczącej kwestii. Otóż podczas stosunku mężczyzna może uwolnić niewielkie ilości plemników przed faktycznym wytryskiem. Ryzyko zwiększa się zwłaszcza, jeśli uprzednio doszło do wytrysku i w preejakulacie mogą znaleźć się „zagubione” gamety. Wówczas plemniki te są uwalniane do pochwy, ponieważ penis nadal pozostaje w środku, a do zapłodnienia komórki jajowej wystarczy tylko jeden plemnik. Z tego powodu stosunek przerywany, w dni płodne zwłaszcza, jest bardzo ryzykowną formą antykoncepcji. Jednak w połączeniu z metodą termiczną-obserwacyjną, może stać się dobrym sposobem na zapobieganie ciąży. Pod warunkiem, że zarówno partner, jak i partnerka staną się ekspertami w obserwacji własnego ciała. Jest to również bardzo pomocne dla osób planujących powiększenie rodziny. Znajomość swojego organizmu pomaga zajść w ciążę, zwłaszcza wtedy gdy pojawiają się problemy z płodnością.
Może zainteresować Cię również: Znów się nie udało… Czy jesteśmy niepłodni?