Co robić z dziećmi jesienią w naturze?
Badania naukowe wskazują, że dzieci powinny spędzać co najmniej 3 godziny dziennie na zabawach na świeżym powietrzu. Jesienią wydaje się to trudne, bo pogoda zazwyczaj nie zachęca do przebywania na zewnątrz. Warto jednak poszukać takich aktywności, które sprawią przyjemność nie tylko maluchom, lecz także dorosłym i starać się korzystać z możliwości, jakie dają nam chłodniejsze miesiące.
Spacerujcie po parku, po mieście, po lesie
Pierwszy pomysł na aktywność na jesień jest prosty – spacer. Pochodźcie po pobliskim parku, wybierzcie się na wycieczkę do lasu, sprawdźcie, jak wygląda jesień w mieście lub na wsi albo przejdźcie się nad jezioro.
Jeśli chcecie urozmaicić czas spędzony na zewnątrz, przed wyjściem stwórzcie jesienne bingo – na planszy narysujcie, naklejcie lub wydrukujcie obrazki pokazujące to, co chcielibyście znaleźć w trakcie spaceru, np. kolorowe liście, żołędzie, kasztany, jarzębinę, dynię itp. Później pobawcie się w poszukiwaczy i gdy zobaczycie dany element, zaznaczcie go na planszy.
Możecie także zabrać ze sobą ulubione przekąski i ciepłą herbatę w termosie, żeby urządzić piknik na ławce albo zagrać w „Moje oczy widzą coś koloru…” i zgadywać nawzajem, co zauważyliście.
Poza tym w chłodniejszych miesiącach przyjemnie zwiedza się miejskie uliczki, więc jeśli planowaliście wycieczkę do Poznania, Warszawy, Lublina czy Krakowa, nie odwołujcie jej z powodu pogody, tylko korzystajcie z tego, że nie jest upalnie i razem podziwiajcie zabytki.
Korzystajcie z placów zabaw albo zróbcie własny tor przeszkód
Jeżeli nie pada deszcz, idźcie z dziećmi na plac zabaw. Co prawda maluchy już raczej nie pobawią się w piaskownicy, ale mogą kręcić się na karuzelach, huśtać na huśtawkach, wspinać po drabinkach, zjeżdżać na zjeżdżalniach i skakać na trampolinach. Te aktywności sprawią im taką samą radość jesienią, jak latem.
Wtedy, gdy nie macie placu zabaw w pobliżu, a nie chcecie jechać na wycieczkę, zróbcie własny tor przeszkód. Wykorzystajcie to, co znajdziecie w naturze albo w domu. Możecie się np. umówić, że między wskazanymi drzewami biegniecie slalomem, skaczecie po pniakach i obiegacie ławkę stojącą na końcu trasy albo w ogrodzie ustawcie wiaderka, które trzeba ominąć, ułóżcie skakankę do chodzenia po linie i umieśćcie kosz, do którego należy trafić piłką. Tak naprawdę ogranicza Was tylko wyobraźnia.
Wybierzcie się na poszukiwanie skarbów
Co jeszcze możecie robić jesienią? Wybrać się na poszukiwanie skarbów, czyli liści, kasztanów, jarzębiny, żołędzi, szyszek, patyczków, kamyczków i piórek. Z liści zrobicie później piękny bukiet albo wyjątkową sukienkę dla jesiennej królewny – wystarczy na kartce narysować głowę i tułów, a na dole przykleić kolorowe listki. Z kasztanów, żołędzi i zapałek stworzycie śmieszne stworki, a z jarzębiny korale albo bransoletki, jeśli nawleczecie kuleczki na nitkę.
Kamyczki razem z żołędziami i szyszkami możecie wykorzystać do stworzenia jesiennej kompozycji na parapecie, a z patyczków i piórek wspólnie przygotować lampion – trzeba przykleić je np. do niedużego słoika.
Część prac da się wykonać w trakcie spaceru. Przykład? Na grubym kartonie narysujcie śmieszną buźkę, nad nią przyklejcie taśmę dwustronną i dajcie maluchowi zadanie specjalne – gdy tylko znajdzie piękny listek, ma go przyczepić do obrazka. Na koniec jesienny ludek powinien mieć bujną kolorową fryzurę.
Skaczcie po kałużach
A znacie powiedzenie: „nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania”? Jesienią i zimą to hasło jest wyjątkowo aktualne. Jeśli na zewnątrz pada deszcz, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wyjść z domu. Trzeba się tylko odpowiednio ubrać. W kaloszach, przeciwdeszczowych spodniach i kurtce można iść na spacer nawet wtedy, gdy pogoda nas nie rozpieszcza.
Maluchy na pewno się ucieszą, jeżeli zaproponujemy im wyjście z domu podczas deszczu i wspólne skakanie po kałużach. Nie zabraniajmy im biegać i chlapać, ale zadbajmy o to, żeby miały nieprzemakalne stroje i żeby zbyt mocno nie zmarzły. A po powrocie dopilnujmy, aby wypiły coś ciepłego.
Pojedźcie na farmę dyń albo do skansenu
Jeśli macie wolny weekend i chcecie zabrać dzieci na wycieczkę, poszukajcie w swojej okolicy farmy dyń, skansenu albo innego miejsca, w którym da się pobawić na świeżym powietrzu, a przy okazji poznać i zobaczyć coś nowego.
Na farmach dyń zazwyczaj można nie tylko obejrzeć różnego rodzaju dynie, lecz także nakarmić zwierzęta, przejść się labiryntem w polu kukurydzy, poskakać na dmuchańcach, skorzystać z placu zabaw i ścieżek sensorycznych, a na koniec spróbować dyniowych przysmaków, np. placuszków dyniowych albo ciasta.
Podsumowując, jesienią można i warto spędzać z dziećmi czas na zewnątrz. Trzeba pamiętać o tym, że aktywność na świeżym powietrzu korzystnie wpływa na pracę układu oddechowego, krwionośnego i odpornościowego, dlatego powinno się zadbać, aby maluchy jak najwięcej przebywały na dworze także w chłodniejszych miesiącach. Młodsze i starsze dzieci na pewno ucieszą się ze wspólnego spaceru, z poszukiwania skarbów, zabawy na placu zabaw, wycieczki na farmę dyń albo ze skakania po kałużach.
Upłynnia gęstą i zalegającą wydzielinę. Udrożnia nos i zatoki.
Hipertoniczny spray do nosa z ektoiną.
Spray wspomagający leczenie stanów zapalnych gardła, spowodowanych przez infekcje bakteryjne i wirus...
3% roztwór soli przeznaczony do nebulizacji, w celu poprawienia komfortu oddychania.
Pastylki na gardło z ektoiną przeznaczone do stosowania podczas objawów przeziębienia.
Pastylki do ssania na chrypkę, pieczenie błony śluzowej jamy ustnej.
W okresie przejściowego osłabienia, do regeneracji po infekcjach.
Pierwszy oryginalny syrop z porostu islandzkiego. Skutecznie łagodzi suchy kaszel.