Czy każdej kobiecie w ciąży przysługuje prawo do wyboru położnej środowiskowej?
Tak, każda kobieta ma prawo do wyboru swojej położnej środowiskowej. Często same nie wiemy, do jakiej położnej jesteśmy przypisane, dopiero w czasie ciąży zaczynamy szukać osoby, która przeprowadzi edukację przedporodową, a po porodzie wykona wizyty patronażowe.
Dlatego nie tylko w ciąży i po porodzie położna jest potrzebna kobiecie, ale również po operacjach ginekologicznych czy przy problemach okresu dojrzewania.
Przeczytaj także: Krew bankowa – bankować czy nie bankować oto jest pytanie!
To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.Po co właściwie nam „własna” położna?
Położna to osoba z wyższym wykształceniem medycznym, której wiedza pozwala na sprawowanie opieki nad kobietą i noworodkiem, ale również na samodzielne prowadzenie fizjologicznej ciąży, przyjmowanie porodów, nacinanie i zszywanie krocza, wykonywanie i interpretowania KTG, prowadzenie domów narodzin i szkół rodzenia. Położna może pobierać cytologię i wypisywać receptę na niektóre leki. Kompetencje położnych są bardzo szerokie, ale przede wszystkim ukierunkowane na kobietę.
W czasie ciąży położna jest zobligowana do przeprowadzenia wizyt połączonych z edukacją przedporodową. O czym można rozmawiać z położną przed porodem? O wszystkim, co tylko kobiecie przyjdzie do głowy. Nie ma głupich pytań i nie należy się obawiać, że nasze obawy są zbyt błahe dla położnej. Zmiany, jakie zachodzą w organizmie kobiety, o czym świadczą wyniki badań, co przygotować do porodu, czego się spodziewać na porodówce, jak przygotować się do karmienia piersią – to tylko kilka tematów, jakie ciężarne mogą poruszyć na spotkaniu ze swoją położną.
Po porodzie położna powinna wykonać pierwszy patronaż w ciągu 48 godzin od wyjścia mamy z dzieckiem ze szpitala. Następuje wtedy ważenie malucha, położna ogląda go pod kątem żółtaczki, rozmawia z mamą na temat karmienia i pomaga, jeśli występują problemy z karmieniem piersią czy karmieniem mlekiem modyfikowanym. Pokazuje jak pielęgnować kikut pępowinowy, jak kąpać czy prawidłowo przewijać noworodka.
Dla położnej mama jest równie ważna jak dziecko.
Jolanta Rusin
Na pewno będzie chciała określić stan rany po nacięciu krocza czy rany po cięciu cesarskim, może podpowiedzieć jak ją pielęgnować, dodatkowo zapyta o wydzieliny z dróg rodnych, zwane odchodami połogowymi – ich kolor i konsystencja w poszczególnych tygodniach połogu pozwala na określenie, czy macica prawidłowo wraca do swojego pierwotnego stanu. Laktacja to kolejna ważna sprawa, nie tylko dla kobiet karmiących piersią, ale również dla tych, które karmią w sposób mieszany lub wyłącznie mlekiem sztucznym. Jak mama i maluch radzą sobie z karmieniem, czy dziecko je wystarczająco i czy kobieta nie ma problemu z nawałem, zaczopowanym przewodem mlekowym lub poranionymi brodawkami? Jak wyciszyć laktację, jeśli mama nie zamierza karmić piersią? Położna powie też jak korzystać z laktatora, na co zwrócić uwagę przy jego zakupie, jak przechowywać mleko lub jak wyciszać laktację, jeśli mama nie zdecyduje się na karmienie naturalne.
Jeśli jesteśmy po operacji ginekologicznej lub onkologicznej związanej z układem rozrodczym, położna pomoże nam zadbać o ranę pooperacyjną oraz podpowie, jak dbać o siebie kolejnych tygodniach po zabiegu.
Kiedy zacząć poszukiwania: już przed ciążą, w trakcie czy dopiero po urodzeniu dziecka?
Warto rozpocząć poszukiwania położnej w trakcie ciąży, aby do 21. tygodnia móc zgłosić chęć uczestniczenia w edukacji przedporodowej. To pozwoli na poznanie się przyszłej mamy i położnej oraz zawiązanie pewnej więzi – w końcu położna to osoba, która ma za zadanie pomóc kobiecie w przejściu przez ciążę, poród i połóg łagodnie, aby ten czas był jak najlepszym doświadczeniem.
Gdzie szukać „swojej” położnej? Czy musimy wybrać tę, która pracuje w naszej przychodni?
Dobrym pomysłem na szukanie dobrej położnej rodzinnej jest poczta pantoflowa. Często koleżanki, sąsiadki znają położną, której wiedza jest aktualna, a ona sama oddana swojej pracy. Jednak zanim zaczniemy wypytywać, do kogo warto się zgłosić – postarajmy się poznać swoją położną. Być może osoba, do której jesteśmy przypisane, ma wszystkie te cechy, które cenimy, a jej wiedza i doświadczenie wzbudzają zaufanie.
Na jakie aspekty warto zwrócić uwagę? Co powinno być dla nas sygnałem alarmowym?
Bardzo ważna w pracy położnej jest ciągle uaktualniana wiedza i empatia, a także chęć do samodoskonalenia zawodowego. Położne to kobiety, które wybrały ten zawód, aby stać na straży fizjologii. Są zobowiązane do podnoszenia swoich kompetencji zawodowych oraz działania zgodnie z obowiązującą wiedzą medyczną.
Jeśli położna, do której się zgłaszamy, jest zaangażowana w swoją pracę, potrafi doradzić w każdej sprawie, a jeśli czegoś nie wie, otwarcie się do tego przyznaje, sprawdza, i wtedy rozmawia z kobietą – myślę, że wtedy wszystko jest w porządku i możemy jej zaufać.
Jolanta Rusin
Czerwona lampka powinna się nam zapalić wtedy, kiedy położna sugeruje nam np. stosowanie diety w trakcie laktacji, polegającej na jedzeniu wyłącznie produktów lekkostrawnych i małokalorycznych. Przepajanie malucha wodą i herbatką koperkową, bandażowanie piersi w trakcie nawału, doradzanie dokarmiania mlekiem sztucznym, mimo tego, że dziecko pięknie przybiera na wadze lub proponowanie dodawania kaszek do mleka, żeby było gęstsze i treściwsze – te rady to sygnały, że coś z pewnością jest nie tak. To może oznaczać, że w pracy polega na wiedzy, która już dawno nie jest uznawana za właściwą i słuszną.
Współcześnie kobiety są znakomicie zorientowane, jakie mają prawa w trakcie porodu, jak przebiega laktacja i czego można się spodziewać po porodzie, przynajmniej w teorii. Wzrost świadomości kobiet przekłada się na konieczność aktualizowania wiedzy przez położne i bycia na bieżąco z najnowszymi doniesieniami ze świata nauki.
Czy jeśli uznamy, że nie nadajemy na tych samych falach, mamy prawo do zmiany położnej?
Jeśli położna rodzinna, do której jesteśmy przypisane, nam nie odpowiada, możemy ją zmienić w każdej chwili na inną. Dwukrotnie w ciągu roku możemy zrobić to nieodpłatnie, za trzeci raz należy uiścić opłatę w wysokości około 80 zł.
Może się zdarzyć tak, że położna zwyczajnie nie będzie nam odpowiadać jako człowiek, nie będzie wzbudzać naszego zaufania, a edukacja przedporodowa będzie męcząca dla obu stron. Jeśli wystąpią trudności w komunikacji, praca położnej również będzie trudniejsza – wtedy zmiana będzie korzystna dla obu stron.
Może zainteresować Cię również: Prawa mamy karmiącej piersią