Światowy Tydzień Karmienia Piersią
Co roku, w pierwszym tygodniu sierpnia, obchodzimy Światowy Tydzień Karmienia Piersią. Jest to wydarzenie zainaugurowane przez WABA, Światowy Sojusz na rzecz akcji Karmienia Piersią. Skąd pomysł na taką datę? 1 sierpnia 1990 roku we Florencji, 29 krajów, w tym Polska, podpisało Deklarację Innocenti odnośnie do „Ochrony, Propagowania i Wspierania Karmienia Piersią”.
Rekomendacje UNICEF, WHO i WABA, a także rekomendacje ginekologów i położników poszczególnych krajach, przedstawiają jasne stanowisko na temat wartości karmienia naturalnego – nie ma lepszego pokarmu dla dziecka.
Aktualnie Światowy Tydzień Karmienia Piersią obchodzi 120 krajów na całym świecie.
Trudności z karmieniem naturalnym powszechnym problemem
Przed porodem praktycznie każda kobieta deklaruje chęć karmienia naturalnego. Jednak w rzeczywistości, jedynie 44% kobiet karmi dziecko wyłącznie swoim mlekiem do 6. miesiąca życia.
Z czego to wynika? Co jest winne temu, że kobiety nie karmią swoich dzieci piersią, chociaż na początku bardzo tego chcą?
Każda kobieta na świecie, bez względu na to, gdzie mieszka, i w jakiej kulturze jest wychowana, podobnie przeżywa trudy porodu i połogu. Piersi praktycznie każdej kobiety przygotowują się przez ciążę do podjęcia laktacji na takim poziomie, aby było możliwe wykarmienie noworodka, a później niemowlęcia.
Bardzo ważnym czynnikiem, warunkującym powodzenie karmienia, jest wiara w możliwości swojego ciała. Kobiety, które chcą karmić i wierzą w to, że wykarmią swoje dziecko, a dodatkowo mają duże poczucie własnej wartości – będą karmić naturalnie.
Jeśli młoda mama już na początku swojej mlecznej drogi słyszy od najbliższych, że ma za małe lub za duże piersi, nie ma mleka, bo dziecko ciągle płacze i na pewno jest głodne, czy nie powinna jeść wszystkiego, bo to psuje jakość pokarmu, potrzeba wiele samozaparcia ze strony kobiety, aby nie zacząć dokarmiać sztuczną mieszanką.
Przeczytaj także: Dobre rady po porodzie – jak reagować?
Dodatkowo takie problemy jak nawał, zastój pokarmu, poranione brodawki sutkowe czy nieprawidłowe uchwycenie brodawki sutkowej przez dziecko, to powszechne, ale przez młodą mamę trudne do zniesienia, dolegliwości. Wiążą się z bólem i ogromnym dyskomfortem. Często obniżony nastrój po porodzie wcale nie ułatwia radzenia sobie z nimi, dlatego kobieta szuka sposobów, jak sobie pomóc – mieszanka wydaje się łatwym i dostępnym rozwiązaniem.
Personel medyczny jako wsparcie w karmieniu piersią
System medyczny nie jest idealny. Czy są położne, które radzą dietę eliminacyjną w trakcie karmienia, doradzają podanie mieszanki, gdy maluszek płacze czy powiedzą, że małe piersi to mało pokarmu? Z pewnością tak. A czy są lekarze, którzy rekomendują karmienie sztuczne zamiast mleka mamy, lub „nakazują” odstawienie dziecka od piersi, gdy kobieta musi zażywać leki, gdy jej coś dolega? Tak, są tacy lekarze.
Jednak teraz środowisko medyczne, w szczególności położne, jest bardzo mocno nastawione na doskonalenie i rozwój, stąd położnych o nieaktualnej wiedzy dotyczącej laktacji i jej problemów jest coraz mniej.
Kobieta na oddziale położniczym może zapytać każdą położną o pomoc w przystawieniu do piersi lub rozwianie wątpliwości w trakcie karmienia. Po wyjściu do domu opiekę nad kobietą i noworodkiem przejmuje położna rodzinna. Gdy sytuacja z karmieniem jest bardzo trudna, można spotkać się z Certyfikowanym Doradcą Laktacyjnym – jest to osoba, która specjalizuje się bardzo mocno we wszelkich problemach laktacyjnych.
Gdy położna rodzinna nie wspiera kobiety na takim poziomie, jak ta by sobie tego życzyła – można zmienić deklarację i zapisać się do innej położnej. Doradców Laktacyjnych jest również coraz więcej, dlatego jeśli kobieta chce karmić, jest mnóstwo dróg, aby znaleźć fachowe wsparcie.
Dlaczego lepiej karmić mlekiem kobiecym niż sztuczną mieszanką?
Wydaje się oczywiste, że pokarm mamy jest bardziej wartościowy niż mieszanka mlekozastępcza, jednak nie dla wszystkich.
Pokutuje przekonanie, że pokarmem sztucznym dziecko się bardziej najada, lepiej rośnie, lepiej śpi, nie ma kolek ani bólu brzuszka. Nic bardziej mylnego! Karmienie piersią to najlepszy wybór dla malucha. Przystawianie dziecka do piersi według potrzeb mamy i noworodka, a później niemowlęcia, oraz szybkie zwalczanie problemów laktacyjnych to droga do udanego karmienia naturalnego.
Bardzo ważne jest odpowiednie rozpoczęcie wspólnej mlecznej drogi, zaraz po porodzie. Pierwsze przystawienie do piersi w kontakcie „skóra do skóry” powinno się rozpocząć jak najszybciej po urodzeniu dziecka. Później, przez co najmniej dwie godziny, mama i dziecko powinni się tulić i karmić, to czas na wspólne poznanie się – dziecko wykorzystuje najsilniejszy instynktowny odruch, jakim jest ssanie, a mama dzięki karmieniu i hormonom wyzwalanym w tym czasie, nie tylko nawiązuje więź z maluchem, ale jej organizm przeciwdziała powstawaniu krwotoków poporodowych.
Mleko kobiece zawiera substancje odżywcze, wodę i przeciwciała odpornościowe, oraz bakterie, m.in. kwasu mlekowego, co sprawia, że mleko jest nie tylko najlepszym pokarmem, ale również pierwszą szczepionką i pierwszym probiotykiem. Dlatego organizacje światowe tak duży nacisk kładą na to, aby kobiety w krajach najbiedniejszych karmiły naturalnie i robiły to jak najdłużej.
Może zainteresować Cię także: Prawa mamy karmiącej piersią
Jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, aby kobiety deklarujące chęć karmienia piersią, faktycznie karmiły tyle, ile chcą. Od determinacji kobiety, wsparcia najbliższych i opieki położnych w pierwszych chwilach po porodzie, a później w połogu – zależy najwięcej.
1. https://unicef.pl/co-robimy/aktualnosci/news/wspolne-oswiadczenie-unicef-i-who-z-okazji-swiatowego-tygodnia-karmienia-piersia dostęp z dnia 14.08.2022
2. https://www.gov.pl/web/wsse-bydgoszcz/swiatowy-tydzien-karmienia-piersia dostęp z dnia 14.08.2022
3. https://waba.org.my/ dostęp z dnia 14.08.2022