pastylki do ssania na chrypkę, pieczenie błony śluzowej jamy ustnej
smak czarnej porzeczki
Uwalniane substancje czynne powlekają błonę śluzową ochronnym filmem i łagodzą wspomniane dolegliwości.

To jest wyrób medyczny.

Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
NAZWA WYROBU MEDYCZNEGO: Chrypex. ZASTOSOWANIE: Łagodzi dolegliwości związane z podrażnieniem błony śluzowej gardła, takie jak: chrypka, pieczenie. PODMIOT PROWADZĄCY REKLAMĘ: Solinea sp. z o.o. PRODUCENT: Solinea sp. z o.o.
reklama

Pośpiewaj mi Mamo

Najprostszą formą muzykowania, która nie wymaga żadnego przygotowania i dodatkowego sprzętu, jest śpiewanie. Na pewno znasz wiele piosenek czy kołysanek z dzieciństwa. Wystarczy zacząć śpiewać! W niedługim czasie Twoja pociecha nauczy się melodii i słów, choć pewnie będzie z Tobą nucić nieco po… swojemu. Pozwól jej na to i śpiewajcie razem! Także to, co ślina na język przyniesie.

Wykorzystajcie kreatywność i na losowych dźwiękach prowadźcie między sobą rozmowę. Zamiast mówić – śpiewajcie lub melo-deklamujcie. W ten sposób pogłębicie więź i stworzycie własne piosenki. Co świetne, możecie to robić w dowolnym miejscu: na spacerze w parku, podczas dłużącej się jazdy samochodem czy w domu.

Przeczytaj także: Czy muzyka stymuluje inteligencję dziecka?

wspólne muzykowanie w domu

Wystukaj ten rytm

Tu już trzeba przygotować jakieś przedmioty, choć w najprostszej wersji wystarczą dłonie. Możecie nimi klaskać, uderzać o kolana czy inne części ciała (i jest przy tym sporo zabawy!). Mimo że dłonie wystarczą, o wiele ciekawsze będą garnki (najlepiej te, których Ci nie będzie szkoda) i łyżki (drewniane – wydadzą cichszy i ładniejszy dźwięk?). Wystarczą więc domowe sprzęty. Możesz też kupić kastaniety i bębenki lub stworzyć grzechotkę z pojemników, wypełnionych kaszą.

Jak się w to bawić? Starajcie się wystukać ten sam rytm. Jeśli to będzie trudne, zacznijcie od kontrastów: szybko/wolno, cicho/głośno. Potem naśladowanie. Grasz rytm, a maluch powtarza (najpierw prosty, max. 3-4 stuknięcia) – później obowiązkowa zamiana. Fajnym krokiem jest włączenie ulubionych piosenek i próba „grania” razem z nimi. Nie spodziewaj się, że dziecko będzie grało równo w rytm utworu. Chodzi o sam fakt współtworzenia.

Porysujmy…

… ale jak to? Przecież miało być muzykowanie! A no… tak to! ? Włączcie jakiś utwór – najlepiej ustawić go tak, aby zapętlał się od nowa, gdy tylko się zakończy. Po pierwszym odsłuchaniu pomyślcie, z czym kojarzą Wam się te melodie, jakie emocje w Was wzbudzają. Możecie wymieniać się tymi spostrzeżeniami już teraz, ale o wiele ciekawiej jest, gdy zrobicie to sam na sam (pamiętaj tylko, aby o zasadach uprzedzić malucha).

Gdy już wiecie, co piosenka Wam przypomina – rysujcie. Po skończonej pracy wymieńcie się dziełami i opowiedzcie, jak na Was wpływa ta muzyka. Najlepiej jest tę zabawę wykonać z utworem instrumentalnym, w którym nikt nie śpiewa. Pamiętaj, że tu nie ma dobrych i złych odpowiedzi, poprawnych i niepoprawnych skojarzeń. Każdy odczuwa muzykę inaczej i właśnie to jest w niej piękne!

mama tańczy z córką

Zatańczmy razem!

Włącz dowolną muzykę i zacznij poruszać się w jej rytmie. Dziecko szybko do Ciebie dołączy! Możesz zacząć od spokojnych melodii, jednak najlepiej działa tu mocne uderzenie. Salsa, rumba, jive będą idealną zachętą: stopa sama się buja do takich tanecznych rytmów. Zatraćcie się w tańcu – wspólne kręcenie kółek, zawody na to, kto wyżej podskocz lub zrobi wyglądający wybitnie głupio ruch. Słowem, technika dowolna! Takie szaleństwo dobrze zakończyć wspólnym bujaniem do nieco wolniejszych melodii.

Wspólne słuchanie

Nie lubicie rysować ani tańczyć – w porządku. Włączcie wybraną playlistę i słuchajcie. Tak po prostu. Możecie rozmawiać o tym, co słyszycie, nucić wyjątkowo wpadające w ucho melodie lub zwyczajnie… poleżeć i oddać się relaksowi. Uwierz mi, nie trzeba nic więcej.

Taka forma wspólnej medytacji, zatrzymania się w codziennym wirze wrażeń i obowiązków stanie się Waszym czasem. Czasem spokoju, wyciszenia i trwania razem.

Wspólne muzykowanie w domu

Wydaje Ci się, że przedstawione wyżej metody to nic szczególnego? W domowym muzykowaniu chodzi o prostotę i dostępność oraz kontakt z muzyką. Takie „ćwiczenia” może wykonać każdy, nawet bez kierunkowego wykształcenia. Od szkolenia gry na instrumencie, śpiewu, czy teorii muzyki jest nauczyciel, który potrafi to zrobić. Jaka jest rola rodzica w domowym muzykowaniu? Pokazanie, że dźwięki to fajna sprawa i nie trzeba się ich bać. Nie muszą wiecznie kojarzyć się z nudną i nadętą atmosferą w filharmonii, czy żmudnymi godzinami ćwiczeń na instrumencie. Pokaż, że z muzyki można czerpać radość – i to w każdym wieku!

Może zainteresować Cię również: Jak pomóc dziecku rozładować emocje?


wspiera pamięć i koncentrację u dzieci, usprawnia procesy uczenia się
unikalne proporcje kwasów tłuszczowych omega-3
nie zawiera cukru, barwników ani sztucznych aromatów
bogaty w kwasy tłuszczowe EPA, DHA i GLA, które mają kluczowe znaczenie dla mózgu, pamięci i koncentracji
Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama