Zapotrzebowanie dziecka na sen
Zapotrzebowanie dziecka na sen nie jest stałe i ściśle określone, a w głównej mierze zależy od wieku, jak również indywidualnych potrzeb, kondycji psychofizycznej i stanu zdrowia. Najwięcej śpi noworodek, który potrzebuje nawet od 16 do 20 godzin snu na dobę. Jednak to zapotrzebowanie zmienia się z każdym kolejnym tygodniem życia.
Przyjmuje się, że roczne dzieci potrzebują około 14 godzin snu na dobę, a do tego najczęściej dwóch drzemek w ciągu dnia, podczas gdy dla dwuletnich dzieci wystarczy około 12 godzin na dobę i jedna drzemka. Do około trzeciego roku życia sen malucha jest raczej lekki, a dziecko odczuwając potrzebę (głód, mokra pielucha), często się wybudza.
prosto z natury
Balsam z ektoiną do stosowania już od 1. dnia życia. Dla skóry wrażliwej, suchej i atopowej.
Krem z ektoiną do stosowania już od 1. miesiąca życia.
Idealny sposób na pielęgnacje ust poza domem.
O działaniu nawilżającym i ochronnym
Dlaczego dziecko nie chce spać
Potencjalnych powodów, dla których maluch nie chce spać, jest dużo. Warto przyjrzeć się im z bliska. Może się okazać, że drobna, niepozorna dla nas rzecz skutecznie przeszkadza w spokojnym spaniu.
Ważne są warunki do spania – najlepiej, jeśli w pokoju panuje optymalna temperatura, a dziecku nie jest ani za ciepło ani za chłodno. Ważny jest wygodny materacyk, lekkie okrycie i zaciemnienie pokoju. Ma być miło i przytulnie, a zarazem spokojnie i wyciszająco.
Poza tym wybudzanie się ze snu miewa banalne przyczyny.
- Głód – pierwsze miesiące życia zwykle wiążą się z częstymi pobudkami. Maleńki brzuszek nie jest w stanie przyjąć więcej pokarmu, tym bardziej na zapas. Czas zaprzestania nocnych karmień też jest różny. Niektóre dzieci około 7. miesiąca życia nie jedzą w nocy, ale zdarza się, że nawet starsze potrzebują jeszcze jedzenia. Zwykle sytuacja poprawia się trochę około 6. miesiąca życia wraz z wprowadzaniem produktów.
- Pieluszka – warto postawić na pieluszki dobrej jakości, które zapewnią maluszkowi komfort i mimo zmoczenia zapobiegną odczuciu wilgoci.
- Ząbkowanie – w okresie ząbkowania, nawet jeśli ząbków jeszcze nie widać, maluchy często śpią gorzej, wybudzając się, trudniej je uśpić. Zdarza się, że dziecko przy tym gorączkuje.
- Wszelkiego typu infekcje, przebiegające zwłaszcza z katarem i kaszlem.
- Skoki rozwojowe – szczególnie w czasie dwóch pierwszych lat życia dziecko nabywa wiele nowych umiejętności, ale zwykle towarzyszą temu nocne wybudzenia.
Trzeba przy tym podkreślić, że może być kilka odmian trudności ze spaniem.
- Problemy z zaśnięciem – dziecko nie może długo zasnąć, wydaje się być pobudzone, reaguje nerwowo w momencie położenia, krzyczy, domagając się obecności rodzica podczas zasypiania.
- Zaburzenia ciągłości snu – dziecko nie przesypia nocy, wybudza się, płacze, przychodzi do łóżka rodziców.
- Lęki nocne, koszmary.
W przypadku trudności ze snem ważna jest czujność i obserwacja. Dziecko może mieć złe sny, przeróżne dolegliwości ze strony układu pokarmowego a nawet odczuwać dyskomfort w wyniku podrażniania skóry przez metkę przy ubranku. Spokojny sen często zakłócają stresujące sytuacje w domu, zaburzony stan psychiczny matki czy wzmożona aktywność fizyczna w ciągu dnia.
Gdy dziecko nie chce mieć drzemek w ciągu dnia
Kwestia drzemek w ciągu dnia również nierzadko wymaga próbowania różnych rozwiązań. Powodów, dla których dziecko odmawia drzemki może być wiele, począwszy od zbyt późnego lub zbyt wczesnego położenia do łóżka, zbyt szybkiej rezygnacji z procesu zasypiania, poprzez za małą stymulację przed drzemką, po za szybkie przejście od aktywności do drzemki. Ważne, aby dać dziecku czas na wyciszenie i oswojenie z nadchodzącym zasypianiem. Dobre efekty przynosi powtarzanie codziennych rytuałów.
Sposoby na dziecięcy sen
Często nie mamy wpływu na to, czy dziecko będzie szybko zasypiało i spokojnie spało. Warto jednak spróbować różnych sposobów, które poprawią komfort snu.
W wielu domach świetne efekty przynosi wprowadzenie rutyny. Stały plan daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, pomagając zrozumieć różnicę między dniem i nocą. Warto rozpocząć od ustalenia schematu dnia – ubieranie przed czy po śniadaniu, zabawa przed czy po spacerze, pora na drugie śniadanie. Do rutyny dobrze włączać stałą godzinę pobudek, drzemek, posiłków. Oczywiście, bez nadmiernej frustracji, jeśli pojawi się coś niespodziewanego.
Jednak nade wszystko dziecko potrzebuje również rutyny wieczornej, którą rozpocznie na przykład sprzątanie zabawek. Dobrze ustalić wtedy ramowe godziny kąpieli i kolacji. Taką powtarzalność można wprowadzić już w godzinach późno popołudniowych, by dać sobie i maluchowi czas na domknięcie dnia i przygotowanie się do nocy.
Ważne, aby był to czas wyciszania, a nie pobudzania. Można włączyć płytę z kołysankami, również ze śpiewanymi bajkami, bądź sięgnąć po nią już przy samym zasypianiu. Całości dopełnią tak bliskie maluszkom przytulanki. Do samego zasypiania, jak i pobudek w trakcie nocy przyda się dziecięca lampka. Delikatne światełko nie rozbudzi maluszka podczas karmienia czy przewijania i szybciej pozwoli zapaść w sen.
Problem z wieczornym zasypianiem
Może się też zdarzyć, że nawet już wcześniej wypracowane nocne rytuały przestaną działać. Taka sytuacja ma nierzadko miejsce przy okazji skoków rozwojowych, zwykle około 4.-5. tygodnia życia, 8. tygodnia życia, 6. miesiąca życia i 18. miesiąca życia. Dziecko w tym okresie intensywnie przetwarza mnóstwo nowych bodźców, co przekłada się na jakość zasypiania.
W takiej sytuacji na niespokojny sen dziecka dobrze działa wyciszanie. Lekka kolacja, kąpiel, czytanie książki, rozmowa o dniu, przytulanie. Już na długo przed rytuałem zasypiania ważne jest ograniczenie bodźców słuchowych, wyłączenie komputera i telewizora. Świetnym lekarstwem na sen jest też przytulanie z rodzicem, zaspokajające potrzebę bliskości. Dziecko potrzebuje mieć obok siebie spokojnych rodziców, nie okazujących drażliwości i nerwowości. Frustracja mamy czy taty nic nie zmieni, a dziecku nie pomoże. Czasami sprawdza się też chwilowe odejście od usypiania. Ważne, aby w trakcie kładzenia smyka do łóżka zachować spokój i cierpliwość, indywidualnie podchodząc do każdego dziecka. Niekiedy trzeba przeorganizować cały dzień, a innym razem jedynie drzemki. Z pewnością warto i trzeba poszukiwać różnych sposobów.
