Solwax Spray
SOLWAX ACTIVE - SPRAY DO USZU
aktywnie i skutecznie usuwa złogi woskowiny usznej
unikalna formuła, wygodna i bezpieczna forma preparatu
regularnie używany zapobiega tworzeniu się złogów woskowiny

To jest wyrób medyczny.

Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
NAZWA WYROBU MEDYCZNEGO: Solwax active. ZASTOSOWANIE: Usuwanie złogów woskowiny usznej oraz zapobieganie ponownemu jej gromadzeniu. Zmniejszenie ryzyka wystąpienia zapalenia ucha. PODMIOT PROWADZĄCY REKLAMĘ: Solinea sp. z o.o. PRODUCENT: Solinea sp. z o.o.
reklama

Kiedy zacząć naukę pływania z dzieckiem? 

Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) nie podaje oficjalnych zaleceń dotyczących tego, kiedy najwcześniej można zabrać dziecko na basen. Pediatrzy zwykle zalecają, aby z pierwszą wizytą na basenie wstrzymać się do czasu, gdy dziecko skończy 6 miesięcy. 

Natomiast odpowiedni wiek na rozpoczęcie właściwej nauki pływania to 4-5 lat. Wówczas można już wprowadzić właściwie ćwiczenia przygotowujące do pływania konkretnym stylem. 

Przeczytaj także: Jak motywować dziecko do sportu?

Pierwsze kroki, czyli oswajanie z wodą

Niektóre dzieci od najmłodszych lat uwielbiają zabawy w wodzie i absolutnie nie czują lęku przed głębokością. Po części wynika to z nie do końca jeszcze rozwiniętej wyobraźni (maluch nie wie, że głęboka woda może być niebezpieczna), jednak głównym powodem jest to, że pluskanie się i wygłupianie w wodzie to po prostu świetna zabawa. 

U niektórych brzdąców niestety ten strach występuje. W takim przypadku naukę pływania należy rozpocząć od oswajania z wodą. Pierwsze ćwiczenia powinny odbywać się w basenie dla dzieci lub płytkim brodziku. Od czego zacząć? To zależy od sytuacji wyjściowej, czyli od tego, w jaki sposób Twoje dziecko reaguje na wodę. Jeśli niechętnie bierze kąpiel, stroni od wchodzenia pod prysznic, a do tego bardzo boi się zamoczenia twarzy przy płukaniu włosów, trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. 

Co robić?

  • Daj maluchowi czas. Niech we własnym tempie spróbuje wejść do brodzika. Na początku możecie siedzieć na brzegu i delikatnie polewać się wodą, zaczynając od dłoni i przechodząc do kolejnych części ciała. 
  • Bądź zawsze blisko. Dziecko musi czuć, że jesteś obok i w razie potrzeby otrzyma od Ciebie pomoc. 
  • Wykorzystaj zabawki, które zachęcą dziecko do zanurzania się głębiej (bez zanurzania twarzy) np. kucania, siadania w brodziku. Mogą to być piłeczki, krążki czy inne przedmioty do wyławiania. 
  • Kolejnym krokiem może być zachęcanie do przyjmowania pozycji leżącej. Nie chodzi tu jednak jeszcze o utrzymywanie się na wodzie, ale np. o podpieranie się na rękach przodem i tyłem. 
  • Jeśli uznasz, że Twoja latorośl jest gotowa, możecie przejść do głębszego basenu (80-100 cm) i tam uczyć się swobodnego leżenia na wodzie. Na początku należy oczywiście trzymać dziecko, a dopiero później zaproponować mu samodzielne leżenie. To jednak kwestia bardzo indywidualna, bo nie każdy maluch na tym etapie będzie chciał próbować leżeć na tafli wody bez pomocy rodzica, i jest to zupełnie normalne. Każde dziecko uczy się w innym tempie. 
  • W głębszym basenie można też ćwiczyć poruszanie się po dnie przy krawędzi. Zachęć dziecko do „eksplorowania” basenu.     

Borowkowe krople do oczu
BORÓWKOWE KROPLE DO OCZU
naturalne krople do oczu z borówką czarną i kwasem hialuronowym:
łagodzą objawy suchości oczu
nawilżają i natłuszczają
łagodzą objawy niewielkiego podrażnienia oczu

To jest wyrób medyczny.

Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
NAZWA WYROBU MEDYCZNEGO: Borówkowe krople do oczu. ZASTOSOWANIE: W przypadku wystąpienia objawów suchości oczu i zmęczenia czynnikami zewnętrznymi, długotrwałą pracą przy komputerze lub noszeniem soczewek kontaktowych. PODMIOT PROWADZĄCY REKLAMĘ: Solinea sp. z o.o. PRODUCENT: Solinea sp. z o.o.
reklama

Czego nie robić?

  • Nie zmuszaj dziecka do… niczego. Jeśli panicznie boi się wody, zaciągnięcie go na siłę do basenu może skończyć się traumą na długie lata. 
  • Jeśli maluch nie lubi lub boi się zmoczenia twarzy, nie chlap na niego niespodziewanie. Przez takie metody można stracić zaufanie.
  • Podczas ćwiczenia leżenia na tafli wody nie puszczaj dziecka niespodziewanie. Przygotujcie się do tego. Możecie wspólnie ustalić, że dziecko utrzymuje się z Twoją pomocą np. przez 5 sekund, a następnie samodzielnie. Odliczajcie na głos od 5 do 1.

Zanurzanie głowy 

Kolejny etap nauki pływania to zanurzanie głowy. Celem jest to, aby dziecko zrobiło to samodzielnie, a przede wszystkim dobrowolnie. Nie zmuszamy, nie pomagamy i nie wywieramy presji. W takim razie, co robimy? 

Jeśli dziecko czuje się już w miarę pewnie w wodzie, istnieje duża szansa, że nie będzie miało problemu z zanurzeniem się w całości. Na początku warto zapytać malucha, czy czuje się na siłach, aby wykonać takie ćwiczenie. Wówczas można wprowadzić nieco trudniejsze zabawy, polegające np. na wyławianiu przedmiotów z dna basenu (na większej głębokości niż na etapie oswajania z wodą). 

Jeśli jednak zanurzanie głowy nie przychodzi łatwo, możesz zachęcić malucha np. okularkami i maską do pływania. Dzięki takim akcesoriom dziecko będzie nie tylko nabierze większej pewności, ale też poczuje dodatkową motywację, aby wypróbować nowy sprzęt i jednak zanurzyć głowę. 

Gdy dziecko będzie w stanie bez lęku zanurzać głowę, warto wprowadzić ćwiczenia wypornościowe np.:

  • korek – dziecko nabiera powietrza, podciąga kolana do klatki piersiowej i mocno oplata nogi rękami. W tej pozycji swobodnie dryfuje w wodzie;
  • meduza – dziecko nabiera powietrza, kładzie się na tafli wody na brzuchu z szeroko rozstawionymi rękami i nogami. Ćwiczenie polega na utrzymywaniu ciała równolegle do dna basenu. 

Te ćwiczenia należy wykonywać na takiej głębokości, aby dziecko mogło w każdej chwili stanąć na własnych nogach. 

Zabawy z deską, makaronem, rękawkami i innym sprzętem dydaktycznym 

Czas na samodzielnie poruszanie się w wodzie! No… prawie, bo na tym etapie będziecie korzystać z pomocy dydaktycznej, a mianowicie z desek, makaronów, rękawków, kółek, piłek, pasów i innych akcesoriów, które zwiększają wyporność i pozwalają unosić się na wodzie. 

Wybór zależy od preferencji dziecka, a także jego pewności, jeśli chodzi o utrzymywanie się na wodzie. Na początku najtrudniej będzie pływać z deską, a najłatwiej z dmuchanym kołem oraz pasem wypornościowym. Podstawowe akcesoria zwykle znajdują się na wyposażeniu pływalni, jednak rękawki, pas czy koło warto zabrać ze sobą. 

No dobrze, sprzęt wybrany. Co dalej? Teraz dziecko ma po prostu poczuć wodę, poruszać się w niej, bawić i próbować. Na tym etapie nie trzeba zwracać jeszcze uwagi na prawidłową technikę poruszania nogami i rękami. To czas na nabranie większej pewności oraz wprawy w poruszaniu się w głębokiej wodzie. Zachęcaj dziecko, aby na swój własny sposób przemieszczało się po basenie. 

Warto wprowadzić gry i zabawy, które uatrakcyjnią ten etap nauki pływania np. wyścigi czy przepłynięcie wyznaczonego odcinka basenu na czas. 

Ćwiczenia właściwe w wodzie

Twoja latorośl jest gotowa na ćwiczenia właściwe w wodzie, czyli poznawanie i doskonalenie techniki. O ile poprzednie etapy nauki pływania możesz zacząć z dzieckiem wcześniej, o tyle z wprowadzeniem ćwiczeń właściwych lepiej wstrzymać się do czasu ukończenia przez malucha 4-5 roku życia. Młodsze dzieci nie mają jeszcze pełnej kontroli nad swoim ciałem. 

Kilka przykładowych ćwiczeń na początek:  

  • praca nóg przy krawędzi basenu – dziecko leży na brzuchu, rękami trzyma się krawędzi basenu. Ćwiczenie polega na wykonywaniu tzw. kopnięć, czyli poruszaniu nogami jak do kraula. Zwróć uwagę na to, aby sylwetka była ustawiona równolegle do dna basenu. Jeśli dziecko nie jest w stanie utrzymać się w takiej pozycji, podłóż mu pod uda makaron wypornościowy; 
  • ćwiczenia oddechowe – poprawne wdychanie i wydychanie powietrza to podstawowa umiejętność pływaka, dlatego warto ćwiczyć ją od samego początku. Poproś dziecko, aby nabrało powietrza ustami, następnie zanurzyło głowę i zrobiło wydech nosem do wody. Powtórzcie ćwiczenie kilka razy; 
  • pływanie z deską – dziecko trzyma deskę przed sobą i próbuje poruszać się do przodu, wykonując kopnięcia jak do kraula. Na początku maluch może trzymać się dalszej krawędzi deski (przedramiona oparte o deskę), a wraz z upływem czasu przesuwać ręce w kierunku bliższej krawędzi. W tej pozycji warto też ćwiczyć wydychanie powietrza do wody – dziecko robi to samo, co w opisanym ćwiczeniu oddechowym, ale jednocześnie porusza się za pomocą kopnięć;
  • praca nóg w leżeniu na grzbiecie – kopnięcia warto też ćwiczyć w pozycji leżenia na plecach, przyda się to np. do stylu grzbietowego. Dziecko chwyta w dłonie deskę i kładzie się na plecach, następnie zaczyna pracować nogami i próbuje płynąć. Jeśli jest to zbyt trudne dla Twojego maluszka, znów możesz wykorzystać makaron wypornościowy.   

Ważne: Przed wejściem do basenu zawsze należy wykonać rozgrzewkę na lądzie. Warto uczyć tego dziecka już od najmłodszych lat. Rozgrzewka powinna składać się z ćwiczeń typu krążenie w stawach, a także z delikatnego rozciągania. 

Doskonalenie umiejętności i ćwiczenia ukierunkowane na konkretny styl 

To, jak będzie wyglądał kolejny etap nauki pływania zależy od tego, jakiego stylu chcesz nauczyć swoje dziecko. Na początku najlepiej sprawdzą się: piesek, żabka oraz styl grzbietowy. Wiele zależy od zdolności motorycznych, predyspozycji oraz preferencji dziecka. 

Na początku warto ćwiczyć oddzielnie poszczególne elementy pływania danym stylem. Przykładowo, ucząc dziecko pływania na grzbiecie, robimy z nim oddzielne ćwiczenia na ręce i oddzielne na nogi. Gdy dziecko opanuje zarówno ruch rąk, jak i nóg, można połączyć wszystko w całość. 

Na początku warto wspomagać się deskami, makaronami i innymi akcesoriami wypornościowymi. Gdy zauważysz, że maluch ma już w miarę skoordynowane ruchy kończyn, zachęć go do przepłynięcia krótkiej odległości bez pomocy dydaktycznej np. od koralików oddzielających tory do krawędzi basenu. Bardzo ważne jest to, aby być blisko dziecka. Pierwsze próby mogą wyglądać różnie, dlatego maluch musi mieć pewność, że jest bezpieczny. 

Ważne: Nawet jeśli dziecko opanuje już wybrany styl i bez problemu będzie poruszało się po basenie, warto kontynuować ćwiczenia doskonalące technikę, ćwiczenia oddechowe, a także nurkowanie. 

Pamiętajcie o dobrej zabawie 

Dzieci najchętniej i najefektywniej uczą się poprzez zabawę. Nawet na profesjonalnych zajęciach z instruktorem ćwiczenia doskonalące technikę przeplatane są grami i zabawami. Dzięki temu mali uczniowie chętniej uczestniczą w lekcjach i mają większą motywację do kontynuowania nauki. 

Warto pamiętać, że presja i duże wymagania ze strony rodziców/trenera mogą zniechęcić dziecko do podejmowania aktywności fizycznej i stłumić w nim naturalną miłość do pływania. 

Dlatego – pamiętajcie o dobrej zabawie. Niech poniesie was wyobraźnia i kreatywność. 

Może zainteresować Cię również: Im więcej ruchu, tym mniej infekcji [Wyniki badań]


Dla przedszkolaków i uczniów
Reklama


Kucia K, Stachura A., Ogólnopolski Program Nauczania Pływania, Kraków 2014