Czym jest prokrastynacja w przypadku dzieci?
Prokrastynacja jest notorycznym odkładaniem na później. Nie mówimy tu jednak o sytuacji, gdy świadomie postanawiamy zrobić coś potem, planujemy to i rzeczywiście wykonujemy. Początkowe odwlekanie może nawet pozostać niezauważone. Każdy przecież może czuć się zmęczony, potrzebować chwili odpoczynku i regeneracji. Problem uwidacznia się, gdy lista spraw nawarstwia się, terminy gonią, a na realizację zadań pozostaje niewiele czasu lub braknie już całkowicie.
Odkładamy najczęściej to, co trudne, bardziej wymagające, mniej ciekawe, ale również sprawy wywołujące niepokój lub opór. Prokrastynacja u dziecka staje się szczególnie widoczna w sytuacjach szkolnych, w których trzeba odpowiednio wcześnie przygotować się do sprawdzianów czy wykonać projekt.
Rodzic coraz częściej słyszy w odpowiedziach dziecka „potem”, które i tak zbyt szybko nie następuje. W rezultacie zasiada do nauki na ostatnią chwilę, pomija istotne zagadnienia, co nierzadko ma odzwierciedlenie w ocenach. Dzieje się tak na skutek pewnego przyzwyczajenia, utrwalonego nawyku odkładania, którego przepracowanie wymaga sporej świadomości i wysiłku.
Czy prokrastynacja to choroba?
Prokrastynacja nie jest chorobą czy zaburzeniem. Niemniej, stanowi dość duży problem, negatywnie wpływając na samopoczucie i codzienne funkcjonowanie. Odwlekanie daje krótkotrwałe odczucie ulgi, przyjemności czy poprawę nastroju, które równie szybko znikają, gdy trzeba uporać się z nagromadzonymi sprawami i obowiązkami. W rezultacie prokrastynator żałuje, że nie ma więcej czasu, odczuwa stres i zakłopotanie, obiecując sobie, że następnym razem już będzie inaczej.
Dlaczego moje dziecko jest prokrastynatorem?
Odwlekanie może wynikać z różnych przyczyn i mimo nieprzyjemnych konsekwencji pojawia się w różnych okolicznościach. U podstaw odkładania na później leżą przede wszystkim negatywne emocje, które wywołuje dana czynność lub zadanie do wykonania. Przykre odczucia pojawiają się w związku ze zbyt dużym wyzwaniem czy z koniecznością podołania czemuś trudnemu, albo wielu zobowiązaniom czy aktywnościom na raz.
Gdy u prokrastynatora zaczyna pojawiać się napięcie, „przełącza się” on na inne, nie wywołujące napięcia działanie. W rezultacie odczuwa przyjemną ulgę, pozytywne emocje, a nastrój zdecydowanie poprawia się (to jest właśnie ten moment, gdy odsuwamy przykrą konieczność nauki, a zajmujemy się porządkowaniem półek). Taka natychmiastowa poprawa samopoczucia jest chwilowa, odsuwamy przecież to, co jest konieczne i ważne, ryzykując przy tym negatywnymi konsekwencjami: opóźnieniem wykonania zadania czy brakiem jego realizacji.
Poziom stresu zwiększa się, co nie pozostaje bez wpływu na zdrowie i ogólny dobrostan. Prokrastynator ma więc trudność, by negatywne emocje (lęk, nudę, frustrację) związane z podejmowaniem zadań na dany moment wymagających przekształcić na bardziej korzystne. Właśnie taki sposób działania jest bardzo widoczny u znacznej grupy uczniów – odłożenie nauki na później i oddanie się bardziej przyjemnej czynności wywołuje chwilową poprawę nastroju, która jednak szybko znika wraz z koniecznością szybkiego opanowania nawarstwionego materiału. Brakuje wtedy czasu na naukę, dziecko żałuje, że tak się stało, a presja czasu wywołuje zwiększone napięcie, stres i zakłopotanie.
Za sprawą nowych technologii i telefonów z dostępem do Internetu problem prokrastynacji zwiększa się, gdyż bardziej atrakcyjne formy aktywności i możliwości zajęcia się czymś innym są dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Problem narasta, gdy pojawia się przy tym:
- Brak motywacji – może wynikać z braku zainteresowania czynnością, braku wiary w osiągnięcie celu i w sukces czy z niezrozumienia znaczenia wykonania zadania. Brak motywacji sprawia, że wzrasta skłonność do odkładania zadania, a nawet do jego całkowitego uniknięcia.
- Trudności w skupieniu uwagi – łatwość rozpraszania się i niemożność skupienia uwagi na realizacji jednego zadania. Utrzymanie uwagi wymaga wysiłku, a prokrastynacja bazuje i „wykorzystuje” jego brak.
- Brak planowania i organizacji – działanie bez planu i w chaosie również stwarza przestrzeń do odwlekania. Gdy jest określone, co i kiedy trzeba wykonać, trudniej trzymać w ryzach samodyscyplinę i łatwiej popaść w odkładanie na później.
- Lęk przed niepowodzeniem – pojawia się wraz z obawą przed niepodołaniem obowiązkom lub niespełnieniem oczekiwań cudzych i własnych. Lęk ten może mieć powiązanie z perfekcjonizmem.
- Perfekcjonizm – odkładanie wypływa z obawy, że zadanie nie zostanie świetnie zrobione.
Na dziecięcą prokrastynację znaczący wpływ na również sposób funkcjonowania rodziny i rodziców. Jeśli rodzice notorycznie coś odkładają, dziecku zdecydowanie trudniej będzie ćwiczyć samodyscyplinę i efektywnie podejmować się wykonywania zadań wymagających wysiłku.
Niestety, w przypadku prokrastynacji utrwala się pewien schemat czy nawyk. Staje się wręcz normą rozpoczynanie zadań i zabieranie się za pracę w ostatniej chwili, a nawet porzucanie realizacji, przyjmując, że już jest na nią za późno. Uczeń zapewnia, że następnym razem będzie inaczej, co się jednak nie zmienia. Bez świadomości istnienia problemu i prób wyjścia z prokrastynacji jest bardzo prawdopodobne, że odwlekanie stanie się normą, wpływając na oceny, poziom wiedzy czy zaniedbywanie obowiązków.
Jak wyjść z prokrastynacji?
Prokrastynacja w dużym stopniu jest zachowaniem wyuczonym, więc podejmując działania, można znacząco się jej „oduczyć”. Aby dzieci nie odwlekały, warto zacząć od wzmacniania w nich poczucia skuteczności, które jest wiarą, że możliwe jest działanie przynoszące oczekiwane efekty i że własnymi siłami można realizować cele. Dziecko ma wtedy ufność, że potrafi napisać wypracowanie czy że potrafi nauczyć się na sprawdzian. Takie poczucie sprawstwa kształtuje się w obserwacji innych, ale przede wszystkim w osobistych doświadczeniach.
W przypadku małego prokrastynatora ważne jest, początkowo z pomocą rodzica, zaplanowanie serii zadań, z którymi dziecko sprawnie sobie poradzi, a których wykonanie umożliwi osiągnięcie sukcesu. Małe zwycięstwa są wtedy kluczowe! Z mniejszym dzieckiem można poszukać wzorów do naśladowania – postaci radzących sobie z zadaniami mimo napotykanych trudności.
Ze starszym dzieckiem warto sięgnąć po poradniki motywacyjne czy biografie ludzi sukcesu. Nie można też przy tym zapominać o trosce o ogólny dobrostan, zdrową dietę, odpowiednie wysypianie się czy nawodnienie. Wszystko po to, aby organizm fizycznie był gotowy do działania i by po prostu chciało się chcieć. Takim działaniom powinno towarzyszyć również ograniczenie czasu spędzanego przed ekranem, a przynajmniej wypracowanie rutyny, w której najpierw zajmujemy się zadaniami ważnymi, a dopiero w dalszej kolejności rozrywką. Ponadto, w walce z prokrastynacją warto sięgnąć po pewne triki i strategie:
- Dzielenie zadań na mniejsze,
- Określenie jasnych celów i podział na mniejsze kroki,
- Tworzenie planu działania,
- Nagradzanie siebie samego
- Ustalanie rytuałów i rutyn, np. po powrocie ze szkoły.
Istotne jest też samo zastanowienie się, z czego odwlekanie wynika. Czy z oporu przed wykonywaniem danego rodzaju zadań, z założenia, że staranie się i tak nie daje efektów czy może z nieumiejętności odpowiedniego planowania. Warto razem z dzieckiem wprowadzać planowanie, korzystając z kalendarza, plannera lub z planu dnia. Już małe dziecko potrzebuje określenia, co w danym dniu jest najważniejsze do wykonania.
Dobrze jest wiedzieć i mieć świadomość, że prokrastynacja nie jest lenistwem. Niejednokrotnie to są naprawdę aktywne osoby, ale nie zajmujące się w danym momencie tym, co jest najważniejsze. Przypinanie dziecku łatki „lenia” jest bardzo krzywdzące. Ważne jest jednak reagowanie przy zauważeniu symptomów prokrastynacji u dziecka. Jeśli podjęte działania, wspólne planowanie i organizowanie nie przyniosą efektów, warto skorzystać ze wsparcia psychologa dziecięcego.
Bibliografia:
1. Dawson P., Guare R., Zdolne ale rozkojarzone. Wspieranie rozwoju dziecka za pomocą treningu umiejętności wykonawczych.
2. Stążka-Gawrysiak A., Self-Regulation. Nie ma niegrzecznych dzieci.