Czym są tiki nerwowe
Tiki nerwowe są odruchami nie podlegającymi kontroli ciała. Mogą być dwojakiego rodzaju. Pierwsze dotyczą nawracających, nierytmicznych, nagłych ruchów ciała (tiki ruchowe), drugie wydawanych dźwięków (tiki głosowe). Tiki najczęściej pojawiają się w seriach, z różnym nasileniem, częstotliwością czy sposobem wyrażenia.
Tiki zdefiniowano w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 pod kodem F95, a wśród nich wyróżniono:
- tiki przemijające – utrzymują się nie dłużej niż 12 miesięcy,
- przewlekłe tiki ruchowe lub głosowe – trwają dłużej niż rok,
- zespół tików głosowych i ruchowych (zespół Gillesde la Tourette’a) – współistnienie licznych tików ruchowych, z nielicznymi tikami głosowymi, ulegające zwykle zaostrzeniu w wieku młodzieńczym,
- inne i nieokreślone.
Diagnoza jednego z powyższych zaburzeń tikowych jest kluczowa, ponieważ w znacznej mierze przynosi wyjaśnienie zachowań dziecka, ale też wskazuje możliwość terapii. Ważne miejsce zajmuje odróżnienie tików od innych schorzeń, między innymi dystonii, czynności kompulsywnych, zespołu niespokojnych nóg czy padaczki.
Jak wyglądają tiki nerwowe
Choć tiki same w sobie są objawem, według kryteriów diagnostycznych mają pewne cechy charakterystyczne (red. Bilikiewicz A.):
1.Występowanie mimowolnych, nawracających, szybkich i nierytmicznych ruchów lub produkcji wokalnej.
2. Nagły początek, ograniczony i przejściowy charakter.
3. Powtarzalność, brak celowości i rytmiczności.
4. Nasilanie w stresie, zanikanie w czasie snu.
5. Wykluczenie podłoża neurologicznego zaburzenia.
Tiki nerwowe mogą być proste lub złożone i dość często dotyczą czynności czy odruchów naturalnych. Zwracają jednak uwagę swoją częstotliwością oraz intensywnością. Tiki ruchowe przejawiają się między innymi mruganiem, przewracaniem oczami, potrząsaniem głowy, grymasami twarzy, poruszaniem ustami, nosem, wypychaniem języka, wzruszaniem ramionami, zaciskaniem pięści, nieskoordynowanymi ruchami kończyn (np. nagłym wyrzucaniem rąk w górę). Natomiast, tiki głosowe dotyczą najczęściej cmokania, chrząkania, wykrzykiwania, mruczenia, pojękiwania, naśladowania odgłosów zwierząt, powtarzania sylab, słów, własnych słów, fragmentów czyichś wypowiedzi, przeciągania słów czy bezwiednego przeklinania.
Zdarza się, że rozpoznanie stanu poprzedzającego zbliżanie się tiku nerwowego może być trudne, jednak dość często zauważa się wcześniejsze odczucie dyskomfortu i napięcia. Osoby doświadczają pieczenia, swędzenia czy mrowienia, które ustępują wraz z pojawieniem się tiku, bądź serią jego powtórzeń.
Tik może być czymś w rodzaju zaworu bezpieczeństwa, który pomaga uwolnić nagromadzone napięcie (Bagińska D.).
Tiki nerwowe u dziecka – przyczyny
Początków tików nerwowych należy doszukiwać się w dzieciństwie. Zdarza się nawet, że rodzice ich nie zauważają, jeśli nie są nasilone. Jeżeli dziecko trochę więcej mruga, chrząka czy rusza barkami. Są to jednak ruchy wykonywane przez nas wszystkich. Niepokojące i zwracające baczniejszą uwagę otoczenia stają się zwykle dopiero wtedy, gdy przybierają na intensywności i towarzyszą innym ruchom. Do szukania pomocy skłaniają objawy nasilone, z krótkimi przerwami, znacznie utrudniające funkcjonowanie społeczne dziecka, relacje i naukę.
Prof. Piotr Janik w rozmowie z E. Stanek-Misiąg podkreśla, że z definicji tiki muszą się pojawić przed 18. rokiem życia. Jeśli chory mówi, że jego tiki zaczęły się w wieku dorosłym, to widzę tu dwie możliwości. Albo w dzieciństwie miał na tyle małe tiki, że nikt nie zwrócił na nie uwagi, i to jest najczęstsza sytuacja, albo nie mamy do czynienia z tikami idiopatycznymi, czyli samoistnymi, tylko objawowymi. Przyczyna tych tików może leżeć w nadużywaniu alkoholu, substancji psychoaktywnych, mieć charakter polekowy, czy pourazowy. To jest bardzo mała grupa pacjentów. Przeważnie choroba zaczyna się w dzieciństwie.
Aby sprecyzować przyczynę tików, należy rozróżnić dwie sytuacje, w których pojawiają się dwa rodzaje tików. Pierwszą, gdy tiki mają charakter przejściowy (nie trwają dłużej niż 12 miesięcy) oraz drugą z tikami przewlekłymi, powyżej 12 miesięcy – najczęściej zespołem Gillesa de la Tourette’a. Przyczyna tików w zespole Gillesa de la Tourette’a jest najczęściej nieznana, choć pojawiają się hipotezy o podłożu genetycznym. Wtedy, gdy w rodzinie wystąpi jakieś zdarzenie stresowe, na przykład rozwód, rodzice myślą, że wywołało ono tiki. Tak się jednak nie dzieje. Stres bardziej nasila odruchy niż je wywołuje. Natomiast, tiki przejściowe, pojawiające się przez krótki czas, są najczęściej efektem dojrzewania układu nerwowego, bądź zaburzeń rozwojowych. Jeśli więc rodzic lub opiekun zauważy u dziecka tiki, ważne jest, aby trochę je poobserwować – kiedy, w jakich okolicznościach i z jaką częstotliwością występują. Zdarza się, że trudno jest wskazać przyczynę, a nasilenie będzie wymagało interwencji specjalisty. Niemniej, bliższa obserwacja przebiegu tików będzie też cenną informacją dla lekarza.
Do jakiego lekarza z tikami u dziecka
Diagnozę zaburzeń tikowych stawia najczęściej psycholog, psychiatra, neurolog, pediatra, bądź internista. Tiki nerwowe mogą występować w izolacji lub współwystępować z innymi chorobami (m.in. zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi, zespołem nadpobudliwości psychoruchowej, dysleksją). Wszystkie tiki u dziecka wymagają obserwacji, ale też umożliwienia i zgody na ich przejawianie. Mało pomocne jest zwracanie uwagi osobie, która tika, że jej działania wywołują zdenerwowanie i aby tego zaprzestała. W tym miejscu konieczna jest świadomość, że tiki są ruchami nawracającymi, pojawiającymi się nagle, nieintencjonalnie, bez udziału kontroli.
Prof. Piotr Janik we wspomnianej rozmowie z Ewą Stanek-Misiąg podkreśla, że tiki mają to do siebie, że można je powstrzymać. Jednym pacjentom udaje się to przez 10 s, innym przez 20 s. Jednak powstrzymywanie tiku powoduje napięcie, które narasta aż do przymusu wygenerowania kolejnych tików. Zazwyczaj powstrzymywanie tików skutkuje nasileniem tików, czy zwiększeniem ich częstości. Dziecko musi się, kolokwialnie mówiąc, odtikać. Nie jest to może ładne słowo, ale dobrze oddaje sytuację. Dlatego prosimy, by nie zwracać na tiki uwagi.
Niekiedy tiki pojawiają się bez wyraźnej przyczyny, w niedługim odstępie czasu, np. 2-3 tygodni, po czym mijają. Jednak, nie zawsze się tak dzieje, a występowanie tików wręcz intensyfikuje się. Trudno jest w takiej sytuacji podejmować samodzielnie działania, zwłaszcza że są one często nieprofesjonalne i nieskuteczne. Nie sprawdzi się między innymi podawanie witamin, suplementów diety czy magnezu. Do konsultacji specjalistycznej powinien skłonić stan, w którym tiki w negatywny sposób oddziałują na funkcjonowanie dziecka – szkolne czy społeczne. Podejmowane działania zasadniczo powinny mieć charakter dwutorowy
- Psychoterapia – szczególnie w nurcie behawioralno-poznawczym, a także wsparcie psychologiczne, psychoedukacyjne.
- Farmakoterapia – zwłaszcza gdy tiki wpływają negatywnie na funkcjonowanie dziecka. Leki nie mają na celu zniwelowania choroby, ale zmniejszenie częstotliwości występowania tików.
Optymalnym rozwiązaniem wydaje się być połączenie tych dwóch rodzajów metod.
Jak wyciszyć tiki nerwowe u dziecka
W radzeniu sobie z tikami nerwowymi ważne jest utrzymywanie ogólnego fizycznego i psychicznego dobrostanu dziecka, czyli zadbanie o relaks, odpoczynek, zdrowy sen i aktywność fizyczną. Wszystko to sprzyja zmniejszeniu częstości pojawiania się tików. Byłoby idealnie, gdyby każdy rodzic i dziecko mogli korzystać z różnych form wsparcia. Dobre efekty przynosi odwracanie uwagi dziecka, bądź proszenie jego o wykonanie jakiegoś zadania skupiającego uwagę. Jest to ważniejsze niż poruszanie tematu tików, co mogłoby prowadzić do ich nasilenia. To, czego dziecko wtedy potrzebuje, to planowanie aktywności czy angażowanie w realizację zadań. Może to pomóc w opanowaniu odruchów. Czasami przydaje się również uprzedzenie otoczenia o pojawianiu się tików, co zapobiegnie niepotrzebnym reakcjom i dyskusjom.
Aby skutecznie wspierać dziecko, istotna jest wiedza dotycząca czynników wywołujących oraz wyciszających pojawianie się tików. To, co może dodatnio wpływać na przejawianie tików dotyczy między innymi stresu, zmęczenia, ekscytacji, choroby, a także samego poruszania tematu odruchów w rozmowach. Ponadto, zauważa się, że na częstość tików wpływa częste przebywanie w odosobnieniu czy w samotności. Natomiast, duże znaczenie w minimalizowaniu ilości tików mają między innymi sen, wysiłek fizyczny, ale też koncentracja na czynnościach związanych z koniecznością utrzymania koordynacji ruchowej (taniec, gra na instrumencie).
Co ciekawe, gdy chory przebywa wśród osób najbliższych, obserwuje się większe nasilenie tików, a w środowisku innym (w szkole, w pracy) – zmniejszenie. Co więcej, dana czynność może u jednej osoby działać nasilająco w pojawianiu się tików, natomiast u innej wyciszająco.
Tiki nerwowe u dzieci – zespół Gilles de la Tourette’a
Zespół Tourette’a jest zaburzeniem z pogranicza neurologii i psychiatrii, nazywanym „chorobą tików”. Charakteryzuje się występowaniem mimowolnych tików, zarówno ruchowych, jak i wokalnych. Chory może pochrząkiwać, odkasływać, mrugać oczami, zaciskać powieki, wzruszać ramionami i wypowiadać obsceniczne słowa (przeklinać). Zaburzenie pojawia się najczęściej w dzieciństwie, bądź w wieku młodzieńczym (początek ma miejsce przed 18. rokiem życia) i trwa do okresu dorosłości. Odruchy są bardzo zauważalne, gdyż pojawiają się niemal codziennie, wielokrotnie każdego dnia, są tikami przewlekłymi (występują dłużej niż 12 miesięcy), bez remisji trwającej ponad 2 miesiące.
W sprzyjających warunkach chory jest w stanie powstrzymać tik, jednak do jego ujawnienia, zwykle wzmożonego, dochodzi już po krótkim czasie. Nasileniu odruchów sprzyjają sytuacje stresowe, zmęczenie fizyczne, pora wieczorna. Przyczyna zaburzenia nie jest znana, a chorym nierzadko towarzyszą inne zaburzenia (ADHD, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne). Zespół Tourette’a często występuje rodzinnie, jest chorobą nieuleczalną, choć samo nasilenie symptomów bywa różne. Objawy utrzymują się przez całe życie mimo przyjmowania leków. Osoba chora zwykle zdaje sobie sprawę z objawów i uważa je za uciążliwe.
Czy tiki nerwowe u dzieci mijają
To czy tiki nerwowe u dziecka miną, zależy w dużej mierze od samego rodzaju odruchów, z jakimi mamy do czynienia. Tiki przemijające, jak sama nazwa wskazuje, występują przez pewien czas, maksymalnie do roku. Natomiast, inne rodzaje tików mogą trwać dłużej. Co więcej, nawet stosowanie leków i remisja choroby w tym wypadku nie jest jednoznaczna. Jeśli specjalista zadecyduje o odstawieniu leków, ważna będzie obserwacja czy tiki wracają czy nie. Zwykle dość trudno jest mówić o zakończeniu leczenia szczególnie w okresie wzmożonej aktywności choroby, ok. 10.-12. roku życia. W wieku dorosłym, po ukończeniu 25. roku życia raczej nie mówi się już o naturalnej remisji choroby, a o jej formie utrwalonej.
Bibliografia:
1. (red.) Bilikiewicz A., Psychiatria. Podręcznik dla studentów medycyny, Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
2. Bagińska D., Tik i napięcie spada, w: Psychologia dziecka, nr 1/2020.
3. https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/wywiady/258553,dziecko-musi-sie-odtikac
4. Verdellen C., van de Griendt J., Kriens S., van Oostrum I., Tiki. Podręcznik terapeuty oraz Zeszyt ćwiczeń dla pacjenta.