W idealnym świecie każdy człowiek – mały i duży – jest sobą, bo MOŻE. W idealnym świecie nikt nie boi się wyglądać, jak lubi i mówić, co myśli. W idealnym świecie Ty szanujesz mnie, a ja Ciebie i pozwalamy sobie żyć swoim życiem. Nie chodzimy po takim świecie. Ale możemy ten świat popychać w dobrym kierunku, pokazując kolejnym pokoleniom – własnym dzieciom – co znaczy tolerancja. To one, mając dobre wzorce, uczynią go miejscem, w którym chce się żyć, działać, myśleć zgodnie z własnym sercem, przekonaniami i potrzebami. Uczynią go miejscem, z którego wcale nie trzeba uciekać, by być prawdziwym sobą.
Tolerancja – co to takiego?
Idealnym wstępem do rozważań na temat definicji tolerancji – w moim odczuciu – jest to jedno ważne zdanie: „Nie musimy akceptować cudzych przekonań… ale musimy akceptować prawo innych do ich posiadania” (J. Picoult). Tolerancja jest więc zgodą na to, czego nie akceptujemy. Łacińskie słowo tolerare znaczy znosić, wytrzymywać, a więc być cierpliwym i wyrozumiałym dla tego, co inne. Tolerować to szanować cudze zdanie, wygląd, uczucia, wartości, upodobania, poglądy, wierzenia, obyczaje – choćby były zupełnie inne lub zupełnie sprzeczne z naszą wizją siebie i świata. Tolerować znaczy dostrzegać różnorodność, a jednocześnie być otwartym, empatycznym oraz zdolnym do zgłębiania drugiego człowieka, by go poznać i zrozumieć, i spotkać się z nim
w połowie drogi.
Tolerancja wśród dzieci
Dziecko przychodzi na świat „czyste”, bez skłonności do oceniania, bez poglądów, uprzedzeń, pogardy i nienawiści. Z natury jest dobre, dociekliwe, otwarte na świat i ludzi. Jaką pójdzie drogą i ile z tej naturalnej ciekawości i otwartości w nim zostanie? To zależy. W dużej mierze od środowiska, w którym się rozwija, kształtuje, doświadcza i wychowuje. Zadaniem nas – dorosłych – jest praca nad postawą tolerancji wśród dzieci. W naszej gestii leży edukowanie, uświadamianie, przypominanie, ale przede wszystkim dawanie małym ludziom przykładu. Kto, jeśli nie my POKAŻE im, że różnorodność powinna iść za rękę z równością, a każdy człowiek, bez względu na swoje pochodzenie, wygląd, wyznanie, poglądy czy kulturę – zasługuje na szacunek i ma prawo żyć na własnych zasadach?!
Jak uczyć tolerancji?
Postawę tolerancji mały człowiek najczęściej wynosi z domu. To miejsce, w którym się jej uczy od podstaw, obserwując zachowanie dorosłych, słuchając ich wypowiedzi, chłonąc ich nauki. Tolerancja kształtuje się w dziecku również poprzez doświadczanie zróżnicowanego świata, stykanie się z wielorakimi sytuacjami w życiu i poznawanie różnych ludzi. Mały człowiek chłonie i naśladuje. Na Twoich barkach spoczywa dawanie dobrego przykładu. Warto więc zacząć od pracy nad sobą, przyjrzeć się własnym przekonaniom, postawom, nastawieniu do nowości i inności. Czym dla Ciebie jest tolerancja? Czy okazujesz szacunek KAŻDEMU człowiekowi? Czy oceniasz innych? W co wierzysz i jak widzisz świat? Wyprostowanie własnych ścieżek pomaga w torowaniu dróg małym ludziom.
Naukę tolerancji warto wdrażać już od najmłodszych lat. W jaki sposób?
- SZANUJĄC DZIECKO, siebie samego, innych ludzi i w ogóle inność pod wieloma postaciami. Niech mały człowiek wzrasta w atmosferze wzajemnej życzliwości, zrozumienia, współdziałania, aby z czasem uznał tolerancję za swój naturalny system wartości.
- Najmniejsze dzieci warto oswajać z tematem, proponując im dostosowane do wieku książeczki na temat tolerancji, wzajemnego szacunku, różnic międzyludzkich, współpracy, itd., rozmawiając na temat ich treści, przeglądając atlas świata, biorąc udział w różnych wydarzeniach kulturalnych, oferując potrawy pochodzące z różnych zakątków świata.
- Z nieco starszym dzieckiem warto oglądać także filmy bądź programy podróżnicze, wspólnie poznając nowe, odmienne kultury, religie, potrawy, stroje, historie, itd.
- Ważne jest, aby nie zbywać niewygodnych dziecięcych pytań, ale podsycać w małych ludziach ciekawość i zachęcać do samodzielnego poszukiwania informacji. To nic, że nie znasz odpowiedzi na wszystkie pytania świata. To nic, że czasem nie potrafisz ubrać w słowa tego, co chcesz przekazać. Dziecko uczy się, że nikt z nas nie jest idealny i wszechwiedzący. To również świetna okazja do wspólnego poszukiwania wiedzy. Warto pokazać małemu człowiekowi, gdzie może znaleźć rzetelne informacje i odpowiednio je wykorzystać.
- Rozmowa, tłumaczenie, oswajanie są zawsze niezwykle ważnym elementem w relacji
i edukacji. Ludzie mają różny kolor skóry, narodowość, religię, kulturę, orientację seksualną, upodobania. Obok ludzi zdrowych są ludzie chorzy, niepełnosprawni. Każdy z nas inaczej wygląda, ma inne talenty i umiejętności. Dostrzegajmy różnice i rozmawiajmy o nich. Uświadamiajmy często, że nie ma wśród nas lepszych ani gorszych. Jesteśmy inni, ale równi i możemy się przy tym wspaniale dopełniać.
- Niezwykle ważne we wpajaniu małemu człowiekowi postawy tolerancji jest posługiwanie się na co dzień językiem pełnym szacunku, pozbawionym ocen, etykiet, podziałów, żartów na temat inności. Dziecko bardzo szybko chłonie język, jakim mówicie do niego i do innych ludzi. Wiele z tego powtarza, uznaje za swoje. Niezwykle ważne jest reagowanie, kiedy mały człowiek używa słów przykrych czy obraźliwych wobec innych. Najczęściej nie ma złych intencji, dopiero się uczy jak żyć wśród ludzi. Tutaj niezwykle istotną rolę odgrywa doświadczony dorosły, który poprowadzi za rękę, dopyta, doprecyzuje, pomoże odpowiednio dobrać słowa, uświadomi, jak wielką mają one moc i jak bardzo mogą ranić.
- Codzienne rozwijanie empatii to kolejny niezbędny punkt na drodze do tolerancyjnej postawy u dziecka. Jeśli mały człowiek potrafi wczuć się w sytuację drugiej osoby i rozumie z jakimi emocjami przychodzi jej się mierzyć w obliczu nietolerancji, w naturalny sposób będzie się skupiał na tym, co łączy, a nie dzieli, a w życiu będzie wybierał szacunek, współpracę, integrację zamiast uprzedzeń, agresji czy odrzucenia. Rozwijanie empatii to także rozwijanie w dziecku odwagi do sprzeciwiania się nietolerancji i wrogości wobec odmienności.
Tolerancja to postawa, która wprowadza harmonię i pewien rodzaj łagodności do życia społecznego. Tolerancja pociąga za sobą wiedzę, odwagę, relacje, otwartość, rozwój, silną więź z samym sobą, gotowość, aby stanąć w obronie siebie oraz drugiego człowieka i powiedzieć stanowcze „nie” każdej krzywdzie. To, co nieznane budzi lęk. Owszem. Jeśli jednak odnajdziesz w sobie odwagę, by poznać i chęć by zrozumieć, możesz zyskać ogrom dobrodziejstw, które niesie ze sobą odmienność. Im więcej praktyki i spotkań z innością, tym łatwiej ją przyjmujesz, otwierasz się na nią i z niej czerpiesz. Tak samo jest z dziećmi. Im więcej dziś pokażesz im różnorodności w świecie i ludziach, tym łatwiej będą się w przyszłości w niej odnajdywać, z natury tolerować i otwierać na to, co nowe, inne, nieznane. Jesteś pierwszym i najważniejszym nauczycielem swojego dziecka. Otaczając je tolerancją i kształtując w nim taką postawę, poszerzasz horyzonty i ubogacasz nie tylko jego świat, ale świat nas wszystkich. Z pozoru małe kroki wobec jednego małego człowieka potrafią ubrać życie nas wszystkich w ciekawość, wrażliwość, respekt, subtelność, kolor, poczucie swobody i bezpieczeństwa. Chciałabym żyć w tak życzliwym świecie. Chciałabym, żeby w takim świecie dorastały moje dzieci i dzieci moich dzieci. A Ty?
Bibliografia:
1. Gaines J. (2021), Świat chce byś był sobą, HarperCollins Polska, Warszawa.
2. Godlewska A. (2011), Inny nie znaczy gorszy, Życie Szkoły, 6, s. 43-45.
3. Kornacka A., Kordzińska-Grabowska A., Kołodziejska L., Ja, czyli kto? Inny, czyli jaki?
O tożsamości i tolerancji w przedszkolu,Wydawnictwo Forum Media, Poznań.
4. Molesztak A. (2000), Tolerancja – znane i nieznane jej oblicza, [W:]Tchórzewski A.,
Wołoszyn-Spirka W. (red.), Tolerancja jako wartość i problem edukacyjny, Repozytorium UKW, Bydgoszcz, s. 194-198.
5. Why we need to talk to children about race and difference, TEDx: